U.Bieražkoŭ: «Sport ciesna pieraploŭsia sa złačynnym śvietam»

Pra heta ŭsie viedajuć, ale maŭčać, kaža redaktar hazety «Priessboł». Vyjaŭleny hazetaj u 2004 hodzie fakt karupcyi ŭ futbole tak i nie dajšoŭ da sudu. Bolš za toje, navat śledčaha, jaki vioŭ spravu, adpravili na pensiju.

14.06.2007 / 15:03

Pra heta ŭsie viedajuć, ale maŭčać, kaža redaktar hazety «Priessboł». Vyjaŭleny hazetaj u 2004 hodzie fakt karupcyi ŭ futbole tak i nie dajšoŭ da sudu. Bolš za toje, navat śledčaha, jaki vioŭ spravu, adpravili na pensiju.

Tema matčaŭ pa damoŭlenaści ŭ biełaruskim futbole stała znoŭ aktualnaj paśla matču Biełaruś — Baŭharyja. Rumynskaja hazeta «Prosport» napisała, što hetuju hulniu moh kupić adzin ź izrailskich biznesoŭcaŭ. Častka zaŭziataraŭ paličyła takija abvinavačvańni bzduraj, druhija — pavieryli, bo na pamiaci zastajecca nieraskrytaja sprava «kratoŭ». U 2004 hodzie prakuratura raspačała kryminalnuju spravu pa artykułu 253 KK «Podkup udzielnikaŭ prafesijnych spartovych spabornictvaŭ». Zdajecca, što z taho času sprava nie zvaruchnułasia ź miortvaha punktu, i havaryć pra jaje niejkija vyniki nie vypadaje. Adnym ź inicyjataraŭ spravy «kratoŭ» byŭ hałoŭny redaktar najbolšaj biełaruskaj spartovaj hazety «Priessboł» Uładzimier Bieražkoŭ.

***

«Naša Niva»: Ci ličycie Vy, što matč Biełaruś — Baŭharyja moh być sapraŭdy hulnioj pa damoŭlenaści?

Uładzimier Bieražkoŭ: Ja dapuskaju takuju mahčymaść. Arhumentaŭ da hetaha šmat. Chacia b hulnia našych abaroncaŭ, jakija ź nievytłumačalnaj lohkaściu davali zabivać baŭharskim forvardam. Chacia i nijakich dokazaŭ hetamu, kaniečnie, niama.

«NN»: Adnak u Vas byli kankretnyja dokazy taho, što matčy 2003 hodu Biełaruś — Čechija i Małdova — Biełaruś byli damoŭlenymi.

UB: Kali takija dokazy źiaŭlajucca, to da ich nia treba staviacca jak da šarahovaj padziei. U nas sapraŭdy byli takija dokazy. Pryčym u tych zapisach, jakimi my vałodali, nie było nijakaj dvuchsensoŭnaści, tam dobra było bačna, jak futbalist Š. sprabavaŭ kupić hulniu ŭ futbalista H. Heta nie złačynstva kštałtu taho, što Vasia śpior u Mani słoik vareńnia. Heta dosyć tonkaja materyja, da jakoj treba stavicca aściarožna. My nia viedajem, jak prasoŭvajecca kryminalnaja sprava. Ja mahu apelavać tolki tymi słovami, jakija mnie kazaŭ były śledčy Alaksandar Alejnikaŭ. Jon kazaŭ, što materyjały całkam raśśledavanyja, vina dakazanaja i sprava ŭžo siońnia moža pieradavacca ŭ sud. Čamu hetaha nie adbyvajecca i čamu zvolnieny hety samy śledčy, zastajecca vialikaj zahadkaj. Prykładna takoj samaj, jak pytańnie, ci byŭ damoŭlenym matč Baŭharyja — Biełaruś. Ja mahu tolki padazravać i zdahadvacca, što ŭ hetaj spravie zamiešanyja vielmi značnyja ludzi. Heta sapraŭdnaja karupcyja. U raśśledavańni spravy ŭvieś čas zaminajuć vielmi značnyja ŭ pravaachoŭnych orhanach ludzi. Hetuju spravu sprabavali nieadnarazova zakryć.

«NN»: Nakolki ja viedaju, da Vas niepasredna vychodzili złačyncy, jakija sprabavali zamiać spravu. Heta praŭda?

UB: U mianie na rukach u toj čas byli ŭsie dakumenty, jakija śviedčyli pra damoŭny charaktar tych matčaŭ, tamu złačynca sapraŭdy vyjšaŭ na mianie. Jon sprabavaŭ kupić hetyja materyjały. Dakładniej, spačatku jon mnie pahražaŭ raspravaj. Heta było ŭ toj samy čas, kali «Priessboł» sudziŭsia ź ministram finansaŭ i staršyniom federacyi himnastyki Mikałajem Korbutam pa spravie Andreja Imanali, jakoha ŭ toj čas vyšukvaŭ Interpoł. Tamu ja navat nia moh dakładna identyfikavać zvanki. Mahli pahražać jak z adnaho, tak i z druhoha bakoŭ. Paźniej ton telefanavańniaŭ krychu źmianiŭsia. Na mianie vyjšaŭ sam Imanali, jon pasprabavaŭ ułahodzić kanflikt, skazaŭšy, što nia maje da mianie nijakich pretenzijaŭ. Śledam za im mnie patelefanavaŭ naš viadomy futbalist Š., kolišni hulec zbornaj Biełarusi. Pakul idzie śledztva, ja nie mahu nazyvać jahonaje proźvišča. Jon prapanavaŭ vykup za materyjały. Skazaŭ, što šmat hrošaj nia maje, ale 10 tysiač dalaraŭ znajści ŭ stanie. Adrazu paśla hetaha telefanavańnia ja źviarnuŭsia ŭ milicyju, mnie prapanavali tam pasupracoŭničać ź imi. Moj telefon pastavili na prasłuchoŭvańnie. Prajšło zusim niašmat času, jak złačynca abjaviŭsia znoŭ. Ja skazaŭ, što zaniaty i paprasiŭ pieratelefanavać znoŭ praz paru hadzin, sam ža źviazaŭsia z aperatyŭnikami, jakich papiaredziŭ pra chutkuju razmovu. Razmova adbyłasia. Jakoje ž majo było ździŭleńnie, kali milicyjanty raźviali rukami i skazali, što nijakaha zvanka na moj mabilny nie było zafiksavana. Tady ŭ mianie adrazu ŭźnikła padazreńnie, što ŭ hetaha chłopca vielmi vałasatyja ruki.

«NN»: Paśla złačynca jašče vychodziŭ na Vas?

UB: Paśla hetaha da mianie ŭ pracoŭny kabinet pryjšli aperatyŭniki, jakija rasstavili tut aŭdyjo‑ i videakamery. Na mianie apranuli niejki admysłovy pojas dla prasłuchoŭvańnia. Adnak hety čałaviek akazaŭsia bolš chitry, čym dumali aperatyŭniki, ci byŭ dobra načuty pra mierapryjemstva, jakoje rychtavałasia. Jon naviedaŭ mianie raniej pryznačanaha terminu. Prapanavaŭ prajści na vulicu, dzie i musiŭ pieradać mnie hrošy. Heta byŭ by naŭprostavy dokaz taho, što čałaviek daje chabar. Užo hetaha dastatkova, kab jaho brać i ŭžo potym dakazvać inšyja złačynstvy. My sieli ŭ maju mašynu, niedaloka ad redakcyi. Hety čałaviek pačaŭ sprabavać pieradać mnie hrošy. U toj samy čas na mašynu nalacieli AMAPaŭcy ŭ maskach. Jany nadzieli na mianie kajdanki, pakłali tvaram na asfalt, niekalki razoŭ udaryli pa nyrkach. Ja zrazumieŭ, što trapiŭ u niejkuju pastku. Mianie advieźli va ŭpraŭleńnie pa baraćbie z ekanamičnaj złačynnaściu. Tam i pačali raźbiracca. Akazałasia, što hety złačynca napisaŭ zajavu, što ja vymahaju ŭ jaho chabar. Takaja voś vyjšła sytuacyja, u jakoj šmat dziŭnaha. Praź niejki čas mianie vyzvalili, bo pierakanalisia, što ja pracuju ŭ ramkach śledztva, tym bolš hrošy nia braŭ. Ja pierastrachavaŭsia z usich bakoŭ. Dumaju, kali b ja zrabiŭ choć adzin niapravilny krok, to ŭžo siadzieŭ by ŭ turmie.

«NN»: Vy vierycie, što hetaja sprava moža dajści da sudu, i vinavatyja apynucca za kratami?

UB: Mnie zdajecca, što ŭžo nichto nia vieryć. Sioleta, kali ja braŭ interviju ŭ staršyni Biełaruskaj federacyi futbołu Hienadzia Niavyhłasa (kiraŭnik Administracyi prezydenta — Red.), jon mnie abiacaŭ, što sprava budzie daśledavanaja da kanca. Adnak u mianie niama padstavaŭ tak dumać. Asabliva paśla taho, jak na pensiju adpravili śledčaha ŭ hetaj spravie padpałkoŭnika Alejnikava. Mužčynu ŭsiaho 38 hadoŭ, a jaho raptoŭna adpraŭlajuć na pensiju. U milicyi kažuć, što bolej im nie patrebnyja ludzi, jakija zdolnyja pracavać razumova, im patrebnyja ludzi z dubinkami, jakija buduć zachoŭvać vuličnyja paradki. Sprava pakryłasia škarłupińniem «tajamnicy śledztva». Heta vielmi dziŭna, tamu jašče raz skažu, što viery z kožnym dniom stanovicca ŭsio mieniej.

«NN»: Nikoli nie škadavali, što ŭviazalisia ŭ hetuju spravu?

UB: Ja nikoli nie škaduju ab tym, što rablu. Tyja ŭdary, jakija nanosiać pa nas niadobrazyčliŭcy, śviedčać, što my ŭsio robim pravilna. Iznoŭ prychodzić da hałavy paralel z sudu ź Mikałajem Korbutam. Tady, nahadaju, nas sudzili za zahałovak na pieršaj pałasie «U namieśnikach ministra finansaŭ chodzić čałaviek, jakoha šukaje Interpoł». Zhadžusia, što zahałovak byŭ dosyć žoŭtym i pravakacyjnym, adnak my nia viedali, jak pa‑inšamu možna zasiarodzić uvahu zaŭziataraŭ na hetaj prablemie. Što da Korbuta, to narmalny čałaviek, jak mnie padajecca, prosta patelefanavaŭ by i pieraściaroh by nas, a nie raździmaŭ z hetaha taki skandał. Paśla byŭ sud, dzie nas pryznali vinavatymi ŭ abrazie honaru i hodnaści sp.Korbuta. U kvatery ŭ mianie dvojčy apisvali majomaść, jakuju paźniej pradavali ŭ kramie kanfiskatu. Navat siońnia z kožnaha zarobku ja płaču pa 100 tysiač, jak alimenty, Mikałaju Korbutu na leki. Darečy, tuju infarmacyju pra Andreja Imanali nam całkam źlili pravaachoŭnyja orhany. Kali na sudzie ŭ nas zapytalisia, ci majem my dokazy taho, što Imanali sapraŭdy vyšukvajuć, to my źviarnulisia da tych samych pravaachoŭnikaŭ, ale jany nam admovilisia jak‑niebudź dapamahčy. Siońniašni sport nadta ciesna pieraploŭsia sa złačynnym śvietam. Pra heta ŭsie viedajuć, ale maŭčać. Usie ž viedajuć, što čynoŭniki jeździać nie na «Vołhach» i «Žyhulach», što budujuć damy ŭ mienskaj «Rubloŭcy». Karupcyja, na žal, pranikła praktyčna va ŭsie sfery biełaruskaha žyćcia.

«NN»: Dyk mo varta ŭ artykułach zrazać niebiaśpiečnyja vuhły?

UB: Tak nielha rabić. Pieršy redaktar «Priessboła» Alaksandar Barysievič zaŭsiody kazaŭ, što «hazeta — heta nie dziaŭčynka, jakaja musić usim padabacca». Žurnalisty — heta sabaki demakratyi. Jany musiać kusacca, a nie lizać načalstvu peŭnyja miescy. My niedziaržaŭnaja hazeta, tamu nia majem niejkich dziaržaŭnych datacyjaŭ ci viedamasnych padpisak. Kab nas čytali ludzi, to my ŭvieś čas pavinnyja zastavacca vostrymi i cikavymi.

«NN»: Prablema damoŭlenych matčaŭ aktualnaja tolki dla Biełarusi?

UB: Ni ŭ jakim razie. Ja pierakanany, što tyja ž matčy z čechami i małdavanami majuć zamiežnyja karani. Havaryć pra toje, što ŭ Biełarusi my ŭchapili mafiju za chvost, nie vypadaje, my prosta ŭchapili adnaho z šmatlikich pasiarednikaŭ hetaj mafii. Za hetym usim stajać vielmi vialikija hrošy, stajać ludzi, jakija hulajuć na tatalizatarach. Z padobnymi prablemami ŭžo sutyknulisia i italjancy, i niemcy, i palaki, i belhijcy, i šmat chto jašče.

«NN»: Ci jość vyjście z takoj sytuacyi?

UB: U biełaruskim vypadku adzinaje mahčymaje vyjście ja baču ŭ tym, kab davieści hetuju spravu da sudu. Treba prademanstravać, što zło nie zastaniecca biespakaranym, što rana ci pozna musić pryjści raspłata. U vypadkach z matčami pa damoŭlenaści achviarami stanoviacca nia dva ci sto čałaviek, a tysiačy i navat miljony zaŭziataraŭ, jakija akazvajucca padmanutymi. Treba prosta zmahacca i pieramahać svajoj marallu, choć heta nie zusim i lohka.

Hutaryŭ Źmicier Pankaviec

***

Uładzimier Bieražkoŭ

naradziŭsia ŭ 1965 hodzie ŭ Miensku. Skončyŭ fakultet žurnalistyki BDU (1989). Pracavaŭ karespandentam BiełTA. U «Priessbole» z 1991 hodu, z 1995 — hałoŭny redaktar.