Treciaja vandroŭka ŭ časie z Vydronkam. Čarhovy albom solnaha prajektu kolišniaha mastackaha kiraŭnika «Pałacu» i «Kryvi» praciahvaje tradycyi raniejšych «jurjeŭskich» pracaŭ, zaniaŭšy nišu «psychadeličnaha fołku».
Kali «Trojca» namahajecca pieradać meladyčnaje bahaćcie falkloru, a «Pałac» bolš źviartaje ŭvahu na nastroj śpievaŭ, to «Jurja» zahłyblajecca ŭ staryja narodnyja teksty i melodyi. U vyniku «Ja skakała» pieratvarajecca tut u mistyčnuju zamovu (u «Kryvi» pieśnia hučała jak tancavalny hit), «U nas siońnia Kupała» nabyvaje «hipoŭskaje» adcieńnie, a «Kindzir‑złodziej» — rastamanskaje, «Try anhieły» hučać u supravadžeńni adno tolki arhanu‑syntezataru, jak trenas. «Raj koniu» — sucelny vakalny eksperyment.
Vydronak nie baicca sarvać hołas i vykarystoŭvaje svaje zdolnaści napoŭnicu, adkryvajučy ŭ kožnaj pieśni novyja mahčymaści. Hurt nie zahaniajecca na staradaŭnich i ekzatyčnych instrumentach, a vykarystoŭvaje klasyčny nabor. Tolki ŭ «Ja skakała» hučyć daf Masuda Talibani. Vydronak pieraśleduje inšuju metu — reanimavać huk 70‑ch.
Asabliva hetaje imknieńnie adčuvajecca va «Ŭ nas siońnia» i «Mamačcy». Vystupać by «Jurji» na «Vudstoku» pry kancy 60‑ch, niedzie miž Džoan Baez i Džymi Chiendryksam. Siońnia ž takaja muzyka ŭ hramady nie karystajecca popytam. Raźlik «Raj koniu» na amataraŭ «muzyčnych ekspanataŭ».