Jašče dva-try miesiacy tamu z vysokich trybunaŭ badziora hučała: naša ekanomika vytryvała strašenny ŭdar z uschodu! Siońnia ŭsio bolej vidavočna: sapraŭdnaha ŭdaru jašče nie było. I ŭvohule tut bolej dapasujecca terminalohija nia z boksu, a sa spartovaj (ci nie zusim spartovaj:) baraćby. Maskva metadyčna daciskaje partnera-supiernika da dyvana.
Paŭhodu Biełaruś płaciła za haz faktyčna staruju canu, nu chiba symbalična bolej — 55 dalaraŭ za tysiaču kuboŭ zamiest letašnich 48. Ale ad nazapašanaha doŭhu, jak i ad perspektyvy suśvietnych cenaŭ, nie adkruciśsia. A rasiejski kredyt pa-raniejšamu — by taja morkaŭka na kii. Maskvie niama kudy śpiašacca. Jana spakojna čakaje, kab "klijent saśpieŭ" i pačaŭ raspłočvacca familnym srebram.
Prapahandovyja relacyi nieŭprykmiet sastupajuć miesca ćviarozym acenkam navat u vusnach aficyjnych kiraŭnikoŭ. Siońnia Sidorski faktyčna kanstatavaŭ toje, pra što daŭno ćvierdzili niezaležnyja ekanamisty: "niaŭchilnaje źnižeńnie" adsotku nierentabielnych pradpryjemstvaŭ — heta pył u vočy. Tracina ekanomiki stratnaja.
A voś vam ścipłaja, adnak symptamatyčnaja natatka: "Da kanca hodu admoŭnaje salda źniešniehandlovaha balansu Biełarusi pavialičycca, ale nienamnoha. Ab hetym paviedamiŭ siońnia ministar ekanomiki Mikałaj Zajčanka...". Symptamatyčna toje, što ŭžo i dziaržaŭnaja ahiencyja musić paviedamlać, kali kazać naŭprost, ab nieminučym pravale najvažniejšaha prezydenckaha zahadu. Bo ŭ studzieni Łukašenka pastaviŭ zadaču dasiahnuć za hod paŭmiljardu stanoŭčaha salda.
Analityk Valer Karbalevič kanstatuje: zaraz pazycyi Biełarusi ŭ vyśviatleńni ekanamičnych stasunkaŭ z Maskvoj značna słabiejšyja, čym na miažy 2007 hodu. Tady možna było jašče papałochać tranzytnym mytam i h.d. Ciapier takija fokusy nia projduć. Jašče trochi — i u Rasiei budzie dastatkova abychodnych trubaŭ.
Zrešty, dacisnuć biełaruskaha partnera nia tak prosta, jak padajecca. Na dumku Karbaleviča, adnym z kozyraŭ biełaruskaha kiraŭnictva moža stać... taja samaja zapazyčanaść za haz. Bo jaje jašče spahnać treba! Chiba rasiejcy nie sutykalisia ŭžo z tym, što ŭ peŭnych kołach nazyvajuć "kidałavam"?
Adnojčy ž prosta pašenciła śpisać až miljard hazavaha doŭhu. Ščodry Jelcyn daravaŭ jaho za toje, što Biełaruś pahadziłasia addać u doŭhaterminovuju biaspłatnuju arendu vajskovyja abjekty pad Hancavičami dy Vialejkaj.
Ciapier, kaniešnie, takich šyrokich žestaŭ z boku Kramla nia budzie. Ale niaciažka sprahnazavać, što Miensk pastarajecca vycisnuć maksymum mienavita z vajskova-stratehičnaha čyńniku.
Tearetyčna jość, kaniešnie, i sapraŭdnaja alternatyva: adsiekčy ekanamičnuju zaležnaść ad Rasiei tak, jak heta zrabili bałtyjskija krainy, — praz pabudovu rynkavaj ekanomiki dy intehracyju ŭ Eŭraźviaz. Ale heta na siońnia — sa sfery nienavukovaj fantastyki. Tak što nas čakaje praciah seryjału "Maskva ślazam nia vieryć".
