Pradstaŭniki polskaha pasolstva prainfarmavali biełarusaŭ pra toje, što z 1 listapada Polšča źbirajecca vydavać vizy pavodle pravił Šenhienskaha pahadnieńnia. Hałoŭnaja źmiena, datyčnaja jak turfirm, tak i prostych turystaŭ, palahaje ŭ tym, što cana adnarazovaj vizy budzie raŭniacca 60 eŭram. Z ulikam taho, što siońnia viza ŭ Polšču kaštuje 5 eŭraŭ (u 12 razoŭ mieniej!), hetkija adčuvalnyja ŭ finansavym planie pieramieny nieminuča adabjucca na «žyćciadziejnaści» polskaha kirunku ŭ cełym. U tym, što turystyčnyja stasunki z Polščaj paśla jaje ŭstupleńnia ŭ Šenhien buduć kardynalna pierahledžanyja, nie sumniavajucca ni ŭ vodnaj z ajčynnych turkampanij.
«Viadoma, patok turystaŭ u Polšču paśla ŭviadzieńnia novych pravił rezka skarocicca, — ličyć Kaciaryna Družynina, namieśnica dyrektara kampanii «Vijapol». —Siońniašni košt turu — 50‑100 eŭraŭ, i naŭrad ci možna dapuskać, što praź niekalki miesiacaŭ chtości budzie hatovy addać za jaho ŭ paŭtara raza bolej. Naprykład, u nas było vielmi šmat zajavak na pajezdku «Krakaŭ—Vialička». Ciapier hetaja ekskursija kaštuje 50 eŭraŭ plus 85 tysiač rubloŭ. Kali da hetaj sumy dadasca jašče 60 eŭraŭ… Upeŭnienaja, što pieršyja miesiacy, ci navat paŭhodu, my budziem nazirać značny spad popytu. Miarkuju, što budziem raspracoŭvać novyja maršruty: mahčyma, abjadnajem Polšču j Litvu, kab turysty hladzieli dźvie krainy adrazu. Adnak košt turu pry hetym adnaznačna ŭzraście. Da taho ž, novyja tury jašče treba aprabavać, raskrucić. Viadoma, našy turysty lubiać Polšču j chacieli b naviedać niejkija novyja harady, toj ža Ŭrocłaŭ albo Poznań, ale ciapier, na žal, hetaje žadańnie ŭ mnohich prosta adpadzie».
«Z uviadzieńniem takoha vysokaha koštu vizaŭ na «ekskursijoncy» ŭ Polšču možna budzie stavić kryž, — ličać u turfirmie «Ekatur‑6». Pierš za ŭsio, Polšča pryvablivała biełarusaŭ pajezdkami vychodnaha dnia. Što ž, ciapier budziem jeździć u Kijeŭ, Sankt‑Pieciarburh, u Prybałtyku». Mierkavańnie kaleh padzialajuć i menedžery kampanii «Ełdzivi»: «Bolš za ŭsio klijentaŭ straciać mienavita tury vychodnaha dnia, bo jany byli niedarahimi i vielmi papularnymi. Mahčyma, paśla niekatoraha šoku tyja, chto jeździŭ u Polšču na bolš praciahły, čym ŭik‑end, adpačynak, znoŭ viernucca na hety kirunak, ale takim masavym, jak ciapier, jon užo naŭrad ci budzie».
U tym, što pytańnie pra źnižeńnie koštu šenhienskich viz dla biełaruskich hramadzian nieabchodna aktyŭna prapracoŭvać, upeŭnienyja praktyčna ŭsie pradstaŭniki turbiznesu. Mienavita polskamu pytańniu budzie pryśviečanaje j adno z najbližejšych pasiedžańniaŭ Respublikanskaj rady turystyčnych arhanizacyj.
«Pry hetym, — jak adznačaje dyrektar RRTA Valancin Cechmejster, — nam usio ž daviadziecca źmirycca z tym, što Polšča ŭviadzie ńvyja ceny na vizy. Bo na dadzienaj stadyi ŭstupleńnia ŭ Šenhien polski bok abaviazany vykanać usie isnyja praviły. I, na žal, pa hetych ža praviłach vymušanyja budziem hulać i my».
Tym časam, jak paviedamlaje presavaja słužba MZS Biełarusi, naš bok prapanavaŭ Polščy ŭžo paśla ŭstupleńnia ŭ Šenhien ustalavać na ŭzajemnaj asnovie maksymalna lhotnyja ŭmovy dla pieramiaščeńnia hramadzian našych krain, u pryvatnaści — košt vizy ŭ pamiery 35 eŭraŭ. Biełaruś taksama prapanuje Polščy «nie denansavać isnaje pahadnieńnie pra ŭzajemnyja pajezdki j zachavać isnyja ŭ asobnych katehoryj ilhoty». Čakajecca, što najbližejšym časam abmierkavańnie pytańnia pra lhotnyja ŭmovy dla pieramiaščeńnia hramadzian dźviuch krain budzie praciahnutaje.
