Jakim čynam možna acanić maštab tvorčaści taho ci inšaha piśmieńnika? Dumaju, praz stupień zapatrabavanaści aŭtara ŭ susiednich žanrach mastactva — teatry, kino, muzycy. Hałoŭnaje: ci źjaŭlajecca kałodziež jaho tvorčaści biazdonnym i da jakoj stupieni pradstaŭniki inšych śfier mohuć čerpać adtul novyja idei i vobrazy? Nievypadkova, što z panteonu našych kłasikaŭ u ajčynnych teatrach najbolš šyroka pradstaŭlenaja tvorčaść Janki Kupały i Uładzimira Karatkieviča.

Ale voś paradoks. Tvory Uładzimira Siamionaviča vidavočna sceničnyja, majuć napružany kanflikt i hłybokija vobrazy. Jak ni dziŭna, amal niama śpiektaklaŭ, stvoranych na ich asnovie, jakija źjaŭlajucca biassprečnaj mastackaj udačaj. Siarod niešmatlikich vyklučeńniaŭ možna nazvać dźvie sceničnyja viersii «Dzikaha palavańnia karala Stacha». Ale opiera Uładzimira Sołtana, pastaŭlenaja ŭ Nacyjanalnym teatry opiery i baletu jašče ŭ kancy 1980-ch, pakazvajecca zredku. A dramatyčny śpiektakl, uvasobleny režysioram Uładzimiram Savickim na małoj scenie Kupałaŭskaha teatra, užo źniaty z repiertuaru.

Amal dziasiatak bačanych mnoj pastanovak pavodle tvoraŭ Karatkieviča vyklikali kali lohkaje, kali mocnaje rasčaravańnie.
Chtości z režysioraŭ abiraŭ mieładramatyčnuju i sientymientalnuju intanacyju («Leanidy nie viernucca da Ziamli», Nacyjanalny dramatyčny teatr imia Ja. Kołasa). Inšy rabiŭ staŭku vyklučna na vidoviščnaść (niadaŭniaja «Sivaja lehienda» ŭ Opiernym). Treciamu pastanoŭščyku była važnaja patryjatyčnaja skiravanaść śpiektakla («Kałasy pad siarpom tvaim» u RTDB). Nadarałasia i dastatkova tradycyjnaje pračytańnie siužetu («Sny ab Biełarusi» ŭ Kupałaŭskim, «Dzikaje palavańnie…» u Mahiloŭskim lalečnym, «Ładździa rospačy» ŭ Centry vizualnych i vykanaŭčych mastactvaŭ). Na žal, fiłasofski sens tvoraŭ Karatkieviča zastavaŭsia na scenie nierazhadanym i hłyboka nieasensavanym.

Biełaruski teatr lalek naprykancy krasavika pakazaŭ premjeru «Ładździ Rospačy». Režysior Alaksiej Lelaŭski praciahnuŭ u śpiektakli pošuk, jaki śviedčyć pra zbližeńnie i ŭzajemadziejańnie žanraŭ lalečnaha i dramatyčnaha teatraŭ. U papiaredniaj premjery, «Šoŭku» pavodle ramana Alesandra Baryka, pastanoŭščyk dasiahnuŭ harmaničnaha sintezu hetych kirunkaŭ. Ale ŭžo tady krytyki zaŭvažyli, što ŭ pastanoŭcy zamała… ułasna lalek. U «Ładździ Rospačy» na scenie prysutničaje tolki adna lalka, Śmierć (Uładzimir Hramovič).Takaja akaličnaść nie pieraškadžaje dziejańniu i vyhladaje apraŭdanaj. Ale atrymlivajecca paradoks: pra pastanoŭku lalečnaha teatra my razvažajem, vykarystoŭvajučy zakony i łohiku dramatyčnaha.

U centry apovieści Karatkieviča — vobraz Hiervasija Vylivachi, «niebahataha, ale dobraha rodu dvaranina». Taki vybar nievypadkovy. U svaich tvorach piśmieńnik uznaŭlaŭ tuju idealnuju Biełaruś, jakaja, na jaho pohlad, isnavała ŭ minułym. Madel pavodzinaŭ elity krainy, šlachty, aryjentavałasia na ździajśnieńnie nievierahodnych učynkaŭ. Niezdarma Vylivacha adziny navažvajecca kpić ź Pieravozčyka, supraciŭlacca lemuram i kidaje vyklik samoj Śmierci. Niepasredny pieranos takoha vobraza na scenu nie vyhladaŭ by abhruntavanym. Bo pafas i vysokija słovy, prymalnyja na dramatyčnaj ci opiernaj scenie, štučna vyhladali b u lalečnym teatry. U dadatak jany apielavali nie tak da sučasnaści, jak da adradžeńnia nacyjanalnaj samaśviadomaści, jakoj źjaŭlaŭsia pieryjad kanca 1980-ch — pačatku 1990-ch.

Tamu A. Lelaŭski abraŭ inšaje rašeńnie. Kluč dla rasšyfroŭki jaho režysiorskaj viersii bačycca ŭ interpretacyi vobraza hałoŭnaha hieroja. Hiervasij Vylivacha (Dźmitryj Račkoŭski) mienš za ŭsio padobny da šlachcica. Jon bolš nahadvaje sučasnaha intelihienta, cichaha i pahłyblenaha ŭ siabie. Tamu daścipnaja i roznabakovaja charaktarystyka, dadzienaja piśmieńnikam hieroju («chobal, zalotnik, pijaka, zadzira, bitok, babzdyr niesamavity»), nibyta i nie datyčyć hetaha Hiervasija. Adpaviedna, mianiajecca łohika pavodzinaŭ piersanaža.

Vylivacha ŭsprymajecca ŭ śpiektakli nie jak vyklučny pradstaŭnik naroda, a jaho nieadjemnaja častka.
Tamu nie dziŭna, što z «Ładździ» całkam źnikaje luboŭnaja linija. Vykinutaja scena pieramohi nad lemurami (u apovieści Hiervasiju dapamahaje kvietka-šypšyna). Niezdarma pieršuju šachmatnuju partyju (fihury ŭvasablajucca akciorami) — jana vyrašajecca ŭ hieraična-šlachieckim styli — Hiervasij prajhraje całkam. A voś u druhoj, padčas jakoj karystajecca padkazkami inšych pasažyraŭ ładździ, vyjhraje. Pryčym, u jakaści fihur tut vystupajuć kiliški i hranionyja šklanki. Mižvoli ŭźnikaje dumka, što Vylivacha moh… padpaić navat Śmierć. Jaho pieramoha — daścipnaja sproba abduryć praciŭnika.

Padziei «Ładździ…» adbyvajucca na miažy Siaredniavieččy i Novaha času. Pieršuju epochu charaktaryzuje šyrokaje raspaŭsiudžańnie narodnaj śmiechavoj kultury. Bolšuju častku hoda ludzi taho času žyli «pravilnym» žyćciom, a na praciahu niekalki miesiacaŭ hoda traplali ŭ alternatyŭny karnavalny śviet, što supraćpastaŭlaŭsia realnaści. Karnavał davaŭ mahčymaść adkryć «kłapan» niezadavolenaści i vypuścić paru sacyjalnych napružańniaŭ.

Narodny śmiechavy śviet nieadnarazova vyjaŭlajecca ŭ pastanoŭcy, dzie panuje ironija i samaironija.
Naprykład, hołas z apramietnaj, jaki musiŭ prahrymieć nad Rahačovam, pramaŭlajecca cicha i spakojna. Źniešnie sama ładździa nahadvaje abo viečka truny (i tady u hledača ŭźnikajuć dramatyčnyja asacyjacyi) abo nočvy (i tady nastroj pobytava-kamiedyjny). Dyj i Hiervasij u ciarnovym vianku na hałavie vyhladaje paradyjna.

Mastacki efiekt hetych scen u tym, što Śmierć paŭstaje ŭ pastanoŭcy nie strašnaj, adbyvajecca jaje desakralizacyja. U vyniku paŭsiadzionnaje žyćcio hierojaŭ da śmierci ŭsprymajecca jak prajava ich zvyčajnaha tradycyjnaha śvietu, a isnavańnie paśla śmierci — pa zakonach narodnaj karnavalnaści. Kali paśla śpiektakla čytaješ aryhinalny tekst Karatkieviča, jon pierakonvaje: režysiorskaja zaduma zusim nie supiarečyć piśmieńnickaj idei.

Jak vyjaŭlajecca sučasnaść pračytańnia novaj «Ładździ»?
U biełaruskim falkłory znajšła adlustravańnie biaźmiernaja ciarplivaść i tryvałaść našaha naroda. Kali pravieści paraleli sa śpiektaklem, vidavočna, što tolki Śmierć prymušaje hierojaŭ ruchacca, źmianiacca i ŭrešcie admovicca ad budzionnaha ŭsprymańnia realnaści. Dy i toje, zmahańnie hierojaŭ i Śmierci bolš nahadvaje nie adkrytaje supraćstajańnie, a partyzanskuju baraćbu.

Ale jakija ž vyniki takoha zmahańnia? Na pačatku śpiektakla budučyja pasažyry ładździ rospačy čakajuć, siedziačy na čamadanach. Jany hatovyja da padarožža na toj śviet, kudy i sychodziać bieź piarečańniaŭ. Naprykancy, dzie režysior i paŭtaraje mizanscenu. Zdavałasia b, hieroi prajšli vyprabavańnie Śmierciu. Ale ŭ vyniku ŭsie jany, akramia Hiervasija, znoŭ sychodziać u niabyt. Bo Vylivacha zdolny źmianiacca, a jaho siabry pa niaščaści zastajucca takimi ž iniertnymi, jak i raniej.

Jak ni dziŭna, u hetym A. Lelaŭski zachoŭvaje hłyboki ŭnutrany aptymizm, ułaścivy karatkievičaŭskim tvoram. Nivodny čałaviek nie atrymaje ščaście hatovym, na spodačku. Jaho treba zasłužyć i za jaho zmahacca. Tamu atrymlivajecca, što ŭ finale tolki Hiervasij zasłuhoŭvaje svoj Edem.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?