Jechaŭ ja na katalickuju Vierbnicu ź Vilni ŭ Minsk, sa staroj biełaruskaj stalicy ŭ novuju.

Pieršy dyziel rana idzie, ja vyjšaŭ z hatela bieź dziesiaci siem. Pakročyŭ na vakzał piecham. Transpart u Litvie darahi, tamu čaho b nie zekanomić. Dyj adna ŭciecha — viasna, mury staroj Vilni ŭ tumanie. Na Vilenskaj vulicy, jakaja za praśpiektam Hiedymina, homan. Moładź raźjazdžajecca z modnaha načnoha kłuba, bumkaje um­-ca-­ca. Niaŭžo i my kaliści tak da ranku tancavali? Navat nie vierycca.

«Zdrastujtie!» — niechta lapnuŭ mianie pa plačy.

A, Daniła!

Ja paznaŭ syna adnaho svajho znajomaha pa spravach — kiraŭnika vialikaj biełaruskaj adukacyjnaj kantory. Ja byŭ u ich doma niadaŭna na viačery, i hety junak mianie, bačyš ty, zapomniŭ. Hałavu jamu jaŭna zakruciła muzyka, nu i ałkahol. Z tvaru jon vyhladaje starejšym za svaje hady, vusy i barodka prabilisia, choć plečy vuzkija, i tamu jaho prapuścili, pašparta nie spytalisia. Choć jamu tolki 16, i pić jamu ranavata, dyj tusavacca, pa­-mojmu, taksama. Kala jaho dźvie dziaŭčyny, na ŭzvodzie taksama, chichikajuć, ale jašče saramlivyja, choć i praźmierna nafarbavanyja i apranutyja pravakacyjna.

Vypiŭ, voś jon i zapanibrata z našmat starejšym. Taki pacan jašče, pa vialikim rachunku, jakomu ad adnaho kaktejla hałavu moža źnieści.

«I ty tut hulaješ, nie ŭ Minsku?» — pytajusia.

Tak, my z baćkami pryjechali na vychadnyja, kaža.

Nu, to ščaśliva, mnie na vakzał, kažu.

«Da śvidanija», — pakłaniŭsia jon, i niahledziačy na chmiel, prabivajecca taki ŭ ruchach padletkavaja niajomkaść.

Pajšoŭ ja dalej, praź Niamieckuju vulicu da Zavalnaj.

Kala carkvy Usich Śviatych užo stajali z torbami ŭpryhožanaj viarby pradaŭcy, čakali pieršych viernikaŭ. Jakija chočaš «palmy» — z kvietkami i biez. Dźvie samyja vialikija torby — viedajecie takija kletčatyja — raźbiraŭ małady chłopiec­staršakłaśnik. Rusy, tvar typovy, jak u nas na paŭnočna­-zachodniaj Biełarusi časta sustrenieš…

Pryjechaŭ ja ŭ Minsk, ciahnik ciapier jedzie ŭsiaho dźvie z pałovaj hadziny. Zajechaŭ na rabotu.

Dziasiatki ludziej stajać ź vierbami i ŭ nas kala kaścioła na Załatoj Horcy, jašče ad vulicy Kazłova, kab zdala ludzi bačyli. Viecier chodzić praniźlivy, para hradusaŭ ciapła. A siarod ich i małyja dziaŭčatki, što takim čynam źbirajuć hrošy na ramont chrama. Kupiŭ ja ŭ ich viarbu. Cany jany nie vystaŭlali, chto kolki daść. Ja daŭ 20 tysiač.

Toj Daniła — baćka z nastupnaha hoda pasyłaje jaho vučycca ŭ pryvatnuju škołu ŭ Brytaniju. Tak, jość i ŭ nas u Biełarusi takija bahatyja ludzi. Ja ŭžo nie pytaŭsia, kolki heta kaštuje, jaŭna nie mała. «Jon musić sam usio pakaštavać, pieraprobavać», — tłumačyŭ mnie jahony baćka na majo pytańnie, ci jon nie baicca jaho adpuskać, jašče takoha junaha.

…Chto ź ich dasiahnie bolšaha pośpiechu ŭ žyćci, chto maje bolšyja šancy? Daniła ci toj chłopiec ź vierbami kala carkvy? Jany ž adnahodki.

Daniła, dziakujučy svajoj brytanskaj adukacyi, budzie vydatna viedać movy, šmat krain spaznaje i ładoŭ žyćcia. Musić, ničoha nie budzie bajacca. Choć strach, zrešty, jon nie tolki ad biednaści, a najbolš ad fizičnaj słabaści i ad roznych zamaročak byvaje.

A toj chłopiec — spraŭny, dužy, a, raz pryjechaŭ ź vierbami ŭ horad, značyć, raboty i handlu nie baicca.

Ci sutyknucca jany kali? Ci buduć zmahacca za adnych dziaŭčat? Usio heta niepradkazalna.

Toje, što vidavočna, — što i ŭ našym hramadstvie adbyłosia, adbiłasia novaje rassłajeńnie na bahatych i biednych.

Nikoli ŭ historyi bahaćcie samo saboj nie było zarukaj ani ščaścia, ani pośpiechu. Ni Łamanosaŭ, ni Kupała, ni Styŭ Džobs nie byli z bahatych siamiej i nie mieli elitarnaj adukacyi. Ale, heta tak, z elitarnaj adukacyjaj lahčej znajści pracu ŭ prybytkovym biznesie, bo ty viedaješ, jak vieści siabie z takimi samymi bahatymi. Plus movy, u našych škołach ich słaba dajuć, bo niama pahružeńnia ŭ asiarodździe.

Ci pasłaŭ by ja svajho syna ŭ 16 hadoŭ za śviet u prestyžnuju škołu, kali b, ujavim sabie, była takaja mahčymaść? Nie viedaju. Pradavać vierby — pasłaŭ by, navat padvioz by na mašynie, kali treba. A za śviet — nie viedaju. Treba dumać.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?