Reč u tym, što rašeńnie prymałasia nie ŭ Biełarusi i nie biełaruskimi dbaŭcami pra pryhažość i histaryčnuju praŭdu. Biełaruskija ideołahi film prapuścili, jahonaja premjera była pryznačana na 16 krasavika. I nie adbyłosia jaje z toj dziŭnaj pryčyny, što film pryznali škodnym ŭ Rasii. Kinadystrybjutar «Centrał Partnieršyp» «surjozna papiaredziŭ» biełaruski «Kinavideaprakat» pra toje, što «Numar» pakazvacca nie musić. I biełarusy ad hetaha papiaredžańnia skłali łapki i stužku źniali. Navat štrafnyja sankcyi nie vystavili, što dla našaj krainy ahułam niecharakterna.

Takim čynam, majem vypadak karciny, jakuju biełaruski hladač nie ŭbačyć pa zvanku z Maskvy. Pahodzimsia, heta zusim nie toje ž samaje, kali rašeńnie prymajuć miascovyja ŭłady.

Što za film «Numar 44»? Zychodziačy z trejlera i sinopsisa — strašennaja durata, dzie Saviecki Sajuz pakazany prykładna tak, jak niekali jaho pakazali ŭ Read Heat (pamyłkova pierakładzienym jak «Čyrvonaja śpioka») z Arnoldam Švarcenehieram. Na trekierach «Numara» pakul niama, tamu daviałosia rasšukać raman Toma Roba Śmita «Dzicia 44», ekranizacyjaj jakoha źjaŭlajecca tvor.

Vyčarpalnaje ŭražańnie pra mastackija vartaści tekstu možna atrymać z samaha pieršaha jahonaha skazu: «Tiepieŕ, kohda Maŕja riešiła umierieť, jeje kotu pridietsia zabotiťsia o siebie samomu».

Ja ścisnuŭ zuby i prahartaŭ 800 staronak, pryśviečanych kamičnamu apisańniu hoładu va Ukrainie, «zahadkavym» źniščeńniam dziaciej ŭ 1950-ja i h. d. Na dumku aŭtara, kali čałavieku niama čaho jeści, jon lažyć na piečy i hladzić u stol; abhryzienyja kostki ŭkrainskija žančyny pichajuć u butelki i źmiaščajuć u łunki na race, kab nie dastalisia susiedziam, — i ŭźnikaje, kaniečnie ž, pytańnie, jak jany nyrajuć pa hetyja butelki, kali lod rastaje, ale heta niapravilnaje pytańnie: dla aŭtara na našaj terytoryi zaŭsiody zima i lod. Tam jość jašče «strašnyja» zabojstvy, «blednyja trupy», «hrudzina», jakuju ekśpiert-kryminalist błytaje z «brušynaj», i inšyja nastupstvy taho, jak kiembrydžski vypusknik, jaki nikoli nie ciarpieŭ halečy i nikoli jak śled sam nie pałochaŭsia, sprabuje vydumać žudasny siužecik pra mocna źbiantežanych ludziej.

U mianie z nahody zabarony filma i taho, praz što ja prajšoŭ, čytajučy knihu, jość dva tezisy.

Pieršy ja chacieŭ by adrasavać rasijskamu ministru Miadzinskamu, druhi — kiraŭnictvu biełaruskaha «Kinavideaprakata» i miascovym orhanam kiravańnia kulturaj.

Dyk voś, Uładzimir Raścisłavavič, ja nie razumieju, čamu vašaje ministerstva ŭziałosia rekłamavać tvory takoj sumnieŭnaj mastackaj vartaści. Dziakujučy vam uvieś Novasibirsk užo viedaje karotki źmiest opiery «Tanhiejzier», ale, razumiejecie, chaj by vy praciahvali vajavać z Vahnieram, nie apuskajučysia da Toma Roba Śmita.

Spadar ministr, my z vami žyviom u śviecie, dzie adzinym vynikam luboj zabarony jość papularyzacyja zabaronienaha tvora. Zrabiłasia całkam niemahčymym luboje aŭtadafe: «Našy» ŭžo zrazumieli heta, spaliŭšy knihi Sarokina i adčuŭšy, što heta stałasia najlepšaj rekłamaj knih Sarokina. Zabarona ciapier — heta pijar-śpiektakl, nakiravany na papularyzacyju. Kali vy nie razumieli hetaha raniej, vy heta dakładna zrazumieli ciapier, što vynikaje z vašych słovaŭ («U hrupy hramadzian uźnikli padazreńni, što my pazbaŭlajem ich niečaha pryhožaha. Niekatoryja navat dapuścili, byccam film raskryvaje niejkija tajamnicy ruskaj historyi. Aficyjna zajaŭlaju: hetyja padazreńni biespadstaŭnyja»).

Vy navat paabiacali vykłaści kino ŭ internet — ci heta było vašaj pieršapačatkovaj zadačaj? Vy pavinnyja byli jaho papularyzavać? Ci zabaraniać? A moža, papularyzavać vy jaho ŭzialisia, bo adčuli, što niama bolšaj papularyzacyi, čym zabarona? I ciapier dumajecie, što kino, jakoje Minkult vykładaje ŭ internet, bolej nie buduć hladzieć?

Ciapier što tyčycca nas, biełarusaŭ. «Takija filmy nie pavinnyja vychodzić u našaj krainie ŭ masavy prakat… ni ŭ 70-ju hadavinu Pieramohi, ni kali jašče»,

— kazaŭ Miadzinski pra «Numar 44» jašče tady, kali dumaŭ, što hetkija jahonyja vykazvańni źniščać intares da stužki, a nie naadvarot. — Nie kraina, a Mordar, ź fizična i maralna niepaŭnavartasnymi niedačałaviekami… Voś u takoj krainie adbyvajecca dzieja filma ad 30-ch da 50-ch hadoŭ XX stahodździa. Tak pakazanaja našaja kraina — taja samaja, jakaja tolki što pieramahła ŭ Vialikaj vajnie, vyrvałasia ŭ lik suśvietnych lidaraŭ i voś-voś zapuścić pieršaha čałavieka ŭ kosmas».

Kali pilna ŭhledziecca ŭ hetyja vyrazy, možna zrazumieć, čym tak spałochała pasrednaje kino pa aby-jakoj knizie ruskaha ministra i taho, chto hetaha ministra pryznačyŭ.

Abraza SSSR. Niepryhožyja ludzi. Sałdaty-maradziory, debisty-debiły, zabojstvy, jakija nichto nie daśleduje, strach, haleča i haładamor.

Rasii robicca niaŭtulna ad usiaho hetaha. Navat kali jano padadzienaje ŭ vyhladzie kastrubavataha dziciačaha komiksa.

Ale, šanoŭny «Kinavideaprakat», čamu młosna ad hetaha pavinna rabicca nam? Davajcie vyznačymsia: my — naščadki SSSR? Ci, moža, tyja, chto ad SSSR paciarpieŭ? Tak, jak ciarpieła Ukraina, bałtyjskija respubliki i inšyja? Tak, my razam pieramahli fašyzm, z hetym nichto nie budzie spračacca, ale ci varta nam padzialać kryŭdu i bol ruskich z nahody abrazy savieckaha?

Ja nie liču sabie savieckim čałaviekam. Bolej za toje, ja nie liču sabie čałaviekam postsavieckim. Ja hladžu nie ŭ minułaje, a ŭ budučyniu, dzie nas čakaje šaniec zrabicca krainaj, identyčnaść jakoj nie ŭtaroplenaja va ŭsie hetyja mdbšna-nkvdšnyja vampirskija raskłady. Dla mianie saviecki debist — admoŭny piersanaž. Mnie nie kryŭdna, kali Halivud kryŭdzić jaho.

Mnie radasna ad taho, što 70 hadoŭ tamu byŭ pieramožany Hitler, ale mnie prykra ad taho, što paśla hetaha praciahvaŭsia HUŁAH. Z admovy jechać u Maskvu 9 traŭnia vynikaje, što ŭsio apisanaje vyšej razumieje navat najvyšejšaje kiraŭnictva Biełarusi.

Dyk ci nie paśpiašalisia «Kinavideaprakat» i orhany kiravańnia kulturaj baranić savieckaje pa pieršym zvanočku Miadzinskaha?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?