Adhrymieli arkiestry, saluty, adhučali pramovy, upaŭ hradus kazionnaha patryjatyzmu, pakaznoha kłopatu ab udzielnikach vajny, zbolšaha raźviejaŭsia militaryscki čad. Da nastupnaj hadaviny, da kruhłaj daty.

«Usienarodnaje śviatkavańnie» było nie ŭsienarodnym: pakul čynoŭniki havaryli pramovy, vajskoŭcy demanstravali zbrojnuju moc, vosiem ź dziesiaci rasijskich hramadzian (heta padličana) byli zaniatyja inšym. Sotni tysiač biełaruskich haradžan «rvanuli» ŭ vioski i na leciščy arać, kapać, sadzić, siejać, pałoć, rychlić, baranavać. Im nie da śviata. Kraina ŭ piermanientnym kryzisie, a žyć bolš-mienš prystojna treba.

Tym časam biełaruskija, rasijskija i ŭkrainskija ŚMI źviarnuli ŭvahu na zaklik nie dzialić pieramohu nad nacysckaj Niamieččynaj. Ekspromt heta ci asensavany zaklik – pakaža čas.

Dobra było b, kab padčas śviatkavańniaŭ u nas zaŭsiody pamiatali pra toje, što suprać Niamieččyny i jaje niešmalikich sajuźnikaŭ vajavali Abjadnanyja Nacyi i što Biełaruś była adnoj z hetych nacyj. Kab pamiatali, što ad polskaj miažy niamieckaja armija išła da Maskvy čatyry miesiacy, da Stalinhrada – hod, a Čyrvonaj Armii spatrebiłasia hod i čatyry miesiacy, kab dajści da polskaj miažy, i dva hady ź liškam – kab uvajści ŭ Bierlin. I jašče vialikaje pytańnie, ci zmahło b savieckaje vojska dajści da stalicy Hiermanii ŭ krasaviku 1945-ha, kali b nie dapamoha sajuźnikaŭ zbrojaj, aŭtamabilami, łakamatyvami, samalotami, srodkami suviazi, abutkam, charčami, kali b pierad savieckimi apieracyjami pad Stalinharadam, Kurskam, u Biełarusi, na lvoŭska-sandamirskim dy jaska-kišynioŭskim napramkach abo padčas ich sajuźniki nie viali nastupalnych apieracyj u Paŭnočnaj Afrycy, Italii, Narmandyi, na poŭdni Francyi.

Dobra było b, kab z časam my adkinuli aznačeńnie «vialikaja» pry słovie «pieramoha». Možna było b nazvać pieramohu hieraičnaj, ale pry hetym ćviorda pomnić: hieraičnyja vysiłki patrebnyja tam, dzie inšyja, «narmalnyja», srodki viadzieńnia zmahańnia nie dajuć žadanaha vyniku. Heta była ciažkaja, achviarnaja pieramoha. Toje, što Čyrvonaja Armija pakłała na adnym kvadratnym kiłamietry pakinutaj abo vyzvalenaj terytoryi bolš bajcoŭ, čym niemcy i ich sajuźniki, bolš, čym inšyja armii Abjadnanych Nacyj, nie robić honaru kiraŭnictvu Savieckaha Sajuza i vojenačalnikam. Toje, što ŭ pieršyja miesiacy vajny sotni tysiač čyrvonaarmiejcaŭ trapili ŭ niamiecki pałon, toje, što miljon ci kala miljona savieckich hramadzian pierajšli na bok praciŭnika i słužyli ŭ militarnych strukturach Niamieččyny (heta biez dapamožnaj palicyi na akupavanych terytoryjach), – taksama nie samaja śvietłaja staronka historyi.

My niejk zabyvajem, što ŭ vyniku pieramohi Biełaruś, kraina-pieramožca, jakaja brała ŭdzieł u Paryžskaj mirnaj kanfierencyi, paniesła terytaryjalnyja straty.

U 1939–1940 hh. Biełaruś pad dyktoŭku Kramla musiła admovicca ad adnoj častki svajoj etničnaj terytoryi, a ŭ 1944-m Kreml i sajuźniki adrezali ad našaj krainy druhuju častku. Kažuć, što heta mižnarodna pryznanaja linija Kierzana. U Stalina była mahčymaść spytać, nakolki karektnaja linija, praviedzienaja ŭ Łondanie, ale jon nie spytaŭ. Nie paličyŭ patrebnym.

My nie pavinny i nie majem prava revizavać vyniki Druhoj suśvietnaj vajny, ale pamiatać ab kryŭdach, naniesienych Biełarusi, treba. I viedać svaich kryŭdzicielaŭ abaviazany.

Kali my kažam pra vialikija ludskija i materyjalnyja straty Biełarusi, ab stratach duchoŭnych kaštoŭnaściaŭ (dzie Kryž Jeŭfrasińni Połackaj?), my – jak patryjoty svajoj Baćkaŭščyny – nie pavinny zabyvać, chto daŭ mahčymaść niamieckaj armii i vojskam SS zachapić našu krainu. Chto, nasupierak viersalskim abmiežavańniam, dapamahaŭ Rajchśvieru ŭzbrojvacca, vučyŭ budučych niamieckich aficeraŭ i hienierałaŭ. Chto byŭ intendantam Hitlera. Chto ŭ 1939 hodzie admoviŭsia zaklučyć dahavor ab kalektyŭnaj biaśpiecy sa Złučanym Karaleŭstvam i Francyjaj i padpisaŭ pakt ab nienapadzie (a faktyčna ab padziele Uschodniaj Jeŭropy) ź Niamieččynaj. Chto kaho chacieŭ padmanuć, pierachitryć.

Kali my sumlenna adkažam na hetyja pytańni, my nie budziem pierabolšvać rolu ŭ vajnie i ŭsłaŭlać imiony hienieralnaha sakratara balšavickaj partyi Iosifa Stalina, narkama abarony SSSR Siamiona Cimašenki, načalnika hienieralnaha štaba ŭzbrojenych sił Savieckaha Sajuza Hieorhija Žukava i inšych savieckich dziejačaŭ. Heta ŭ vyniku ich dziejańniaŭ ci biaździejańnia Biełaruś trapiła pad hitleraŭskuju akupacyju i paniesła vielizarnyja straty.

Ci chopić va ŭładnaj hrupoŭki Biełarusi mužnaści pryznać hety nieasprečny fakt?

Ci chopić va ŭładnaj hrupoŭki śmiełaści pryznać, što Dzień Pieramohi zaklikany zaćmić, kali nie vycierci z našaj kalektyŭnaj pamiaci, 22 červienia – dzień napadu hitleraŭskaj Hiermanii na Saviecki Sajuz, na Biełaruś. Nahadaju, što ŭ 1961 hodzie ŭ Maskvie adznačałasia 20-ja hadavina pačatku vajny. Z dakładam u hienierał-lejtenanckim mundziry vystupaŭ «niastomny zmahar za mir» Mikita Chruščoŭ. U 1965 hodzie druhi «niastomny zmahar» – Leanid Brežnieŭ – u piku svajmu papiaredniku vyrašyŭ ź vialikaj pompaj adznačyć 20-ja ŭhodki pieramohi nad Niamieččynaj i prapanavaŭ abviaścić dzień 9 maja śviatočnym. Heta było pieršaje takoje śviatkavańnie Dnia Pieramohi za ŭvieś pavajenny čas. Datul 9 maja było rabočym dniom.

My, biełarusy, pavinny pamiatać, što Dniu Pieramohi papiaredničaŭ dzień 22 červienia. I naležnym čynam jaho adznačać. Hety dzień ja b nazvaŭ Dniom Pamiaci.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?