Ad znajomych maładych katalikoŭ časta čuju pra ich pajezdki na relihijnyja ŭračystaści za miažu. Na mižkanfiesijnuju malitvu Teze, jakaja štohod pravodzicca ŭ adnoj ź jeŭrapiejskich stalic. Na Dzień moładzi ŭ Madryd. Na kananizacyju Jana Paŭła II u Rym.
Potym raskazvajuć, jak tam było kłasna, što jeli i što pili, fotkami ŭ sacyjalnych sietkach dzielacca.
Nie kažu, što za miažu nie treba jeździć. Kali jość hrošy, čamu b nie paznajomicca sa zdabytkami suśvietnaj kultury, nie pahladzieć, čym ludzi žyvuć, nie pavučycca? Časam jano varta, kali słužyć na karyść, na dabro, na raźvićcio čałavieka.
Ale ciaha da zamiežnych pajezdak u biełaruskich katalikoŭ vyhladaje praźmiernaj, niezdarovaj. Kali jany šukajuć tam uražańniaŭ i cikavaha baŭleńnia času, to heta nie bolš čym spažyviectva, u duchoŭny fancik zahornutaje. Sapraŭdnaj duchoŭnaści tam, dumaju, niamnoha. U novym miescy chočacca novaje pabačyć, dy i stomlenaść paśla darohi, šum nie spryjajuć malitvie.
Hetyja vandroŭki kaštujuć značnych hrošaj. Hrošaj, ciažkaj pracaj zaroblenych, ceły hod adkładvanych. Apošnich hrošaj, jakija ŭ maładych katalikoŭ, pieravažna niebahatych, jość. I jany prasadžvajuć hetyja srodki ŭ Prazie ci Strasbury, a nie achviarujuć ich na patreby Kaścioła ŭ Biełarusi!
A potym biełaruskija biskupy i śviatary šukajuć pa toj samaj Jeŭropie hrošy dla Kaścioła.
Finansavańnie Kaścioła, jaho pastyrskaj, aśvietnickaj i dabračynnaj dziejnaści jość nie tolki našym abaviazkam, ale i adnoj z hałoŭnych našych patrebaŭ. Jak nam patrebnaja ježa, kab jeści i vopratka, kab apranacca, hetaksama nam patrebnyja śviatyni, kab u ich źbiracca na malitvu.
I tut, u hetych śviatyniach, u Eŭcharystyi i Słovie, treba šukać Boha. A nie dzieści za miažoj.
Našaj patrebaj jość dapamahać tym, kamu ciažka. Bo dapamoha biednym — biednym u roznych formach — jość nieadjemnaj častkaj misii Kaścioła. Hetaja patreba vynikaje z našaj prynaležnaści da Kaścioła, da hramadstva i prosta da rodu ludskoha. Kab nie pačuć na Apošnim Sudzie: «Ja byŭ hałodny, a vy nie dali mnie jeści; prahnuŭ, i vy nie napaili Mianie; byŭ chvory i ŭ viaźnicy, a vy nie praviedali Mianie» (Maćvieja, 25, 42-43).
Vyrašajučy los našych hrošaj, nielha zaniadboŭvać toje, što dla nas hałoŭnaje.