Pavieł Šaramiet zadaŭ, u pryvatnaści, i takoje pytańnie: «Ty pasprabavaŭ žyć u Maskvie, adaptavacca tam. Pałovu žyćcia pražyŭ u Minsku. Zaraz žyvieš va Ukrainie. Jość roźnica pamiž narodami — biełaruskim i ŭkrainskim? Ci ŭsio ludzi adnolkavyja?»

«Roźnica jość. Navat u svaim cyniźmie vieličeznaja roźnica. Našy pra Ukrainu: «Kali tam niešta źmienicca, kali jany ŭsio-tki štości zrobiać?»

Našy ŭsie hladziać, jaki ciapier zakon Łukašenka prymie, zakranie heta ich abo nie. Ukraincy ŭ niekatoryja momanty kažuć: «A my budziem rabić sami».

Taksist mnie kaža: «Ja pracuju taksistam, ja sam žyvu». U ich bolš adčuvańnia taho, što jany sami mohuć niešta źmianić. Sami!

Ukraincy bolš za rasijan i biełarusaŭ hatovyja brać adkaznaści za svajo žyćcio. Ja nie čuŭ ad ich kalektyŭnaj niezadavolenaści kimści. Voś u čym vieličeznaja roźnica.

Kalektyŭnuju niezadavolenaść biełarusaŭ kimści ja bačyŭ, kalektyŭnuju niezadavolenaść rasiejcaŭ kimści — taksama. U ukraincaŭ jość kalektyŭnaja niezadavolenaść da ahresara, taho, chto na ich napaŭ.

Ale ja nie bačyŭ kalektyŭnaj niezadavolenaści vienhrami. Ci kimści jašče. Ja nie bačyŭ hetaha.

Ale pry hetym jany bajavyja! I ŭ hetym — jeŭrapiejski padychod: «Ja tut žyvu, budu zajmacca svaimi spravami, nia čapaj mianie, my tut usio zrobim». My ŭ Adesie žyviom, my ŭ Adesie zrobim usio kłas. Tam zrobim restaran, tam jašče štości, my pracujem, my mucim, piataje-dziasiataje. U hetym sensie hodnaść i honar jak vieličeznaja adkaznaść za svajo ŭłasnaje žyćcio. Voś heta — Ukraina.

Tamu ich stychijnaje moža pieraraści ŭ stvaralnaje. Tamu na Majdanie — i biełarusy, i hruziny. Jany pryjechali i byli ŭražanyja. Ty što nie bačyŭ, jak heta było kruta? I navat ciapier ja baču, što kraina ŭ hetym płanie na ŭzdymie…

Što mnie jašče padabajecca — maraki tut viartajucca i raspaviadajuć, što voś tam kłasna, tam pryhoža, tam vydatna.

A biełarusy viečna pryjeduć ź Jeŭropy i davaj hanić — tam čerhi, tam toje, tam sioje.

Rasiejcy ŭvieś čas kimści niezadavolenyja. Jany ŭsie kimści niezadavolenyja. Im padavaj, chto vinavaty ŭ ich žyćci. To čurki vinavatyja, to zaraz čurki nie vorahi, chachły vinavatyja… Hałoŭnaje, što chtości vinavaty, tolki nie my sami. Nijakaj asabistaj adkaznaści. Heta chto, ja zrabiŭ? Hałoŭnaje, kab nie adkazvać: «Heta nie ja, heta nie my».

I jašče važnaje adroźnieńnie. U roznych krainach, roznych haradach ŭkraincy zaŭsiody abjadnoŭvajucca — škoły nacyjanalnyja, hurtki niejkija, hazietki drukujuć, chodziać u vyšyvankach i ź viankami.

Biełarusy ŭsio raźjadnanyja, ruskija naohuł chavajucca adzin ad adnaho.

A ŭkraincy trymajucca razam», — tak, z ułaścivaj jamu rezkaściu, adkazaŭ Michałok na adno z pytańniaŭ Šaramieta.

Poŭny tekst hetaha intervju — na partale «Ukrainskaja praŭda».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0