«Upraŭleńnie Śledčaha kamiteta Biełarusi pa Minsku pravodzić pravierku pa fakcie śmierci 24-hadovaha niepracujučaha minčuka ŭ Frunzienskim rajonie (kala stancyi mietro «Puškinskaja») 7 lipienia. Pavodle papiarednich źviestak, śmierć maładoha čałavieka nastupiła kala 17.00 u vyniku padzieńnia z 12-ha paviercha», — raspaviała Julija Hančarova.
Pa słovach aficyjnaha pradstaŭnika viedamstva, analiz atrymanych źviestak śviedčyć, što śmierć nie nosić kryminalnaha charaktaru.
Jak raspaviała Tut.by žycharka Minska Aryna, jana stała mižvolnym śviedkam vypadku.
U adnym z dvaroŭ jana zaŭvažyła šumnuju kampaniju: dziaŭčaty kryčali i śmiajalisia, a adzin małady čałaviek, pa słovach čytački, zdymaŭ na videa. A na adnym z samych vierchnich bałkonaŭ šmatpaviarchovika visieŭ chłopiec, trymajučysia rukoj tolki za parenču.
«Druhoj rukoj jon navat nie sprabavaŭ schapicca, da taho ž jon vykonvaŭ niejkija dziŭnyja ruchi cieła. Pravisieŭ jon kala 2—4 chviliny. Paśla pasprabavaŭ skoknuć na bałkon paviercham nižej, navat začapiŭsia nahami, ale sarvaŭsia i prosta zvaliŭsia.
Jon nie vydaŭ ni huku, a pry padzieńni navat nie pasprabavaŭ zhrupavacca. Jaho siabar paprostu zdymaŭ uvieś praces na kamieru, a paśla navat nie vyklikaŭ chutkuju dapamohu.
Dziaŭčaty pačali płakać, ale navat nie padyšli da jaho [zahinułaha]», — raspaviała śviedka incydentu Aryna. U vyniku chutkuju dapamohu, pa jaje słovach, vyklikali vypadkovyja minaki.
