U čaćvier, 17 vieraśnia, padčas svajho pieršaha pieradvybarčaha vystupu pa telekanale «Biełaruś-1» kandydat u prezidenty Taćciana Karatkievič paabiacała «nie dzialić ludziej na pravych i levych, ruskamoŭnych i biełaruskamoŭnych, praŭładnych i apazicyjnych».

Vystup kandydat u prezidenty pačała pa-biełarusku słovami: «Siabry, dobry viečar!».

«Nam siońnia treba zhoda ŭ hramadstvie», — padkreśliła Karatkievič i zajaviła, što idzie ŭ prezidenty, bo ŭpeŭnienaja, što Biełarusi «patrebnyja mirnyja pieramieny, kab zabiaśpiečyć upeŭnienuju budučyniu». Pavodle jaje słoŭ, «razam my zmožam ich damahčysia».

«Spačatku była stabilnaść, potym zastoj. Siońnia nie treba być prafiesaram ekanomiki, kab razumieć: naša kraina ŭ kryzisie, — adznačyła Karatkievič.

— Zarobki padajuć, pracy ŭsio mieniej, mahčymaści skaračajucca, dziaržava nas nie pavažaje. Madernizacyja pravaliłasia, ułada biaździejničaje, prymušaje nas płacić za svaje pamyłki i tolki šukaje sabie apraŭdańnia, a krainie novyja daŭhi. Jašče piać hadoŭ takich dziejańniaŭ pastaviać nas na miažu vyžyvańnia».

Ludziej Karatkievič nazyvaje «hałoŭnaj kaštoŭnaściu i łakamatyvam našaha raźvićcia», jakim ŭłada pavinna dapamahać, stavicca da ich z pavahaj, a taksama zabiaśpiečyć realizacyju ich inicyjatyŭ, patencyjału.

Kandydat u prezidenty zajaviła, što pradstaŭlaje na vybarach demakratyčnuju alternatyvu.

«Alternatyvy niama na telebačańni, u parłamiencie i ŭ miascovych savietach. Tam panuje adnadušnaść i biaździejnaść. Tam alternatyva nikomu nie patrebna, - adznačyła jana. — Treba jana nam, hramadstvu, jakoje nie zhodna z chamstvam milicyi i čynoŭnikaŭ, nie zhodnaja z rostam cenaŭ, adsutnaściu mahčymaściaŭ i pracy, pastajannym ciskam i žadańniem ułady kantralavać usich i ŭsia. Pryjšoŭ čas, kab u hetaj alternatyvy źjaviŭsia svoj hołas, jaki nielha budzie ihnaravać».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?