Adzin z kiroŭcaŭ taksi «Ałmaz» padzialiŭsia z «Našaj Nivaj» padrabiaznaściami pracy na kampaniju niadaŭna zatrymanaha Viktara Puzikava.

Pa słovach Alaksieja (imia źmienienaje), słužba taksi ŭjaŭlaje saboj niekalki kampanij. Sam Puzikaŭ ličycca zasnavalnikam «Ałmaza». Jaho žonka Alena — dyrektar (čamu jaje i zatrymlivali razam z mužam). «Ałmaz 7788» — heta dyśpietčarskaja słužba, jakaja źviazvaje klijenta z kiroŭcam.

Kiroŭca, jaki supracoŭničaje z dyśpietčarskaj słužbaj, maje niekalki varyjantaŭ: zarehistravacca jak indyvidualny pradprymalnik i jeździć na svajoj mašynie, pracavać u niejkaj transpartnaj kampanii, jakaja maje damovu z «Ałmazam», albo brać mašynu ŭ arendu ŭ słužby taksi.

Mašyny, jakija faktyčna naležać «Ałmazu», na papiery zarehistravanyja na šerah jurydyčnych asobaŭ. Alaksiej śćviardžaje, što takich jurasobaŭ šmat: TAA «Aŭtaźziańnie», TAA «NajsFaktum», TAA «Avałon-Motars» i inšyja.

«Heta robicca, kab u vypadku prablemaŭ u adnoj ź firmaŭ, bolšaść mašynaŭ praciahvała jeździć», — tłumačyć Alaksiej.

Kanstancin Karaloŭ (jaho zatrymlivali razam z Puzikavym, ale paśla adpuścili) źjaŭlajecca dyrektaram «Avałon-Motars». Na jaho i pracuje naš surazmoŭca.

Pa słovach Alaksieja, Karaloŭ — faktyčna namieśnik Puzikava.

Pryčym paśla zatrymańnia Puzikava jakraz i pačalisia prablemy z aŭtaparkam — na 93 mašyny «Džyli», jakija faktyčna naležyli «Ałmazu,» byŭ nakładzieny aryšt. Ale, śćviardžaje takist, ničoha pakul nie źmianiłasia.

«Aryštavanyja mašyny praciahvajuć jeździć. Ludzi na ich pracujuć. Ale kiroŭcaŭ papiaredzili, što kali spyniać, to mašynu mohuć zabrać na štrafstajanku. Tamu usie hrošy treba trymać u kišeniach. Kiroŭcy prybrali ŭsie asabistyja rečy, kab mašyny byli pustyja, i pracujuć, — zapeŭnivaje Alaksiej. — Dy i ŭ vypadku, kali mašynu zabiaruć, kiroŭcu znojduć novuju. Aŭtamabilaŭ chapaje».

Ahułam za miesiac, kaža taksist, kiroŭca moža atrymać prykładna 4 tysiačy rubloŭ vyručki — chtości bolš, chtości mienš. Kaniečnie, kab narmalna zarabić, treba pracavać i pa 16—18 hadzin, i biez vychodnych. Uvohule, suma ŭ 100—120 rubloŭ — heta standartny zarobak za pracoŭny dzień.

Z sumy, jakuju atrymaŭ kiroŭca, častku jon addaje kampanii, jakoj naležyć mašyna, plus płacić za pasłuhi dyśpietčara.

«Ja płaču kala 1700 rubloŭ štomiesiac: 50 rubloŭ štodnia. U hetuju sumu ŭvachodzić 215 zakazaŭ ad dyśpietčara. Kožny nastupny ja apłočvaju źvierchu — 1,20 rubla za zamovu.

Z hetych 50 rubloŭ ja płaču 30 za arendu mašyny, a 20 — faktyčna za prava na joj pracavać. Ale arendnaje aŭto vyhadniej, čym svajo. Pa-pieršaje, nie treba zamaročvacca z absłuhoŭvańniem, hetym zajmajecca kampanija. Pa-druhoje, paru skarhaŭ — i ty vyleciš z pracy. U takich umovach niama sensu brać narmalnaje aŭto ŭ lizinh ci kredyt, — kaža Alaksiej. —

Kali ja pracavaŭ jak ipešnik, to vydatki byli prykładna takimi ž, moža, na 100 rubloŭ bolš praz adličeńni ŭ fond sacyjalnaj achovy. Nu i plus absłuhoŭvańnie mašyny.

Pavodle aficyjnaj damovy ź pieravozčykam, ja płaču jamu za karystańnie aŭto nie 50 rubloŭ za sutki, a 5 rubloŭ. Plus jość damova, zhodna ź jakoj ja aficyjna zarablaju 5% ad sumy zarobku pa taksomietry.

Ale suma pa taksomietry načalstvam abmiežavanaja 400 rublami. Kali prabiŭ bolš — štraf, 30% ad sumy, jakaja źvierchu tych 400 rubloŭ, zabiare pieravozčyk. Kaniečnie, usio heta nieaficyjna».

Surazmoŭca ŭpeŭnieny — z transpartnaj milicyjaj u «Ałmaza» isnujuć svaje znosiny.

«Kali łoviać transpartniki i jość surjoznaja prablema — telefanuješ Kanstancinu, jon vyrašaje. Z daišnikami prablemy vyrašaješ sam. Ale na mašyny «Ałmaza» transpartniki faktyčna nie reahujuć. Kali ja byŭ IP, mianie časam štrafavali ledź nie na vyjeździe z doma. A na ałmazaŭskaj «Džyli» mianie za try hady spynili tolki adnojčy», — kaža Alaksiej.

Ale staŭleńnie da kiroŭcaŭ, pa słovach Alaksiej, u «Ałmazie» nie nadta pryjaznaje.

«Kali jość niejkaja prablema — skarha, naprykład, — kiroŭcu vyklikajuć u «Ałmaz». Pieršy raz — štraf, tak zvanaja «matyvacyja». Matyvacyja — 20 rubloŭ. Na druhi raz jašče mohuć iznoŭ abyścisia «matyvacyjaj», ale kali skardziacca ŭ treci raz, to z takim kiroŭcam razryvajuć kantrakt, — raskazvaje taksist. —

Na ofisie kiroŭcaŭ nie ličać za ludziej. Ja sam adnojčy chacieŭ sustrecca z Puzikavym — było hrašovaje pytańnie — niekalki miesiacaŭ sustreču prosta kožny raz pieranosili.

Kali ty nie pryvoziš hrošy ŭ ofis u patrebny čas — ciabie zabłakujuć. To bok nijakich zakazaŭ ad dyśpietčara. A arenda ŭsio roŭna kapaje. Kapaje jana i kali ty chvareješ, i kali jedzieš, umoŭna kažučy, na pachavańnie svajakoŭ.

Uvohule kiraŭnictva stavić taksistaŭ u takija ŭmovy, u jakich jon pavinien padmanvać. Nie bić kvitki, naprykład. A nie daŭ kvitok, klijent pazvaniŭ, paskardziŭsia — dyk ty jašče i zapłaciŭ firmie «matyvacyju».

Usio na słovach, u zahadach ničoha nie prapisvajecca. Ipešniki padpisvajuć pustyja błanki aktaŭ vykananych rabot. I staŭleńnie ŭ kampanii prostaje: nie padabajecca — idzi adsiul. Usio ŭ ultymatyŭnaj formie».

Alaksiej kaža, što ŭsie «kasiaki» takoj pracy dobra bačnyja. Było b žadańnie ich ubačyć:

«Kiroŭca za źmienu prajazdžaje 200—300 kiłamietraŭ. Pry hetym u kasie prabita tolki niekalki kvitkoŭ, to bok na paliva sychodzić bolš, čym aficyjna zarablajecca. I tak pracujuć tysiačy kiroŭcaŭ. Niaŭžo ŭ padatkovaj — ci dzie tam? — prosta ničoha nie bačać?»

Akramia taho, mašyny taksi pavinny abstaloŭvacca sistemaj kantrolu kasavaha abstalavańnia (SKKA). Hetaja sistema pieradaje ŭsiu infarmacyju ab apieracyjach z kasavym aparatam u realnym časie. Adnak, śćviardžaje Alaksiej, SKKA na ałmazaŭskich mašynach majuć śpiecyjalnuju knopačku — dla adklučeńnia sistemy.

«Knopku ŭstaloŭvaŭ pieravozčyk, — śćviardžaje surazmoŭca. — Va ŭsich mašynach».

Paśla zatrymańnia Puzikava, pa słovach Alaksieja, kiroŭcam dali ŭkazańnie pracavać stroha pa hrafiku, nie bolš za 12 hadzin u źmienu, bić kožny kvitok, bo viedajuć, što za nami pilna sočać. «Matyvacyi» taksama pakul admianili.

Pakul što Alaksiej praciahvaje pracu na «Ałmaz», ale pacichu šukaje inšuju.

«Pa svajoj śpiecyjalnaści ŭładkavacca nie mahu — pracy prosta niama. A ŭ taksi, u pryncypie, možna zarabić», — kaža jon.

Pa słovach mužčyny, jon vyrašyŭ pahutaryć, bo «słužby taksi padmanvajuć i ludziej, i dziaržavu».

«Ja ž płaču hrošy, ale jany nie iduć u biudžet, a asiadajuć u hetaj prasłojcy pamiž ludźmi i dziaržavaj. Mnie ŭsio roŭna, chto tam pry ŭładzie — «režym» u nas ci «nie režym», — ale padatki pavinny płacić usie», — kaža jon.

Alaksiej śćviardžaje: prykładna pa takoj schiemie pracujuć usie słužby taksi, tamu mianiać «Ałmaz» na inšuju asablivaha sensu niama. A ŭ «Ubier» jon iści pryncypova nie choča: «Pa-pieršaje, tam padmanvajuć kiroŭcaŭ, nie dapłočvajuć im. A pa-druhoje, heta zamiežnaja kampanija, ja takoje nie padtrymlivaju i nie lublu».

Kanstancin Karaloŭ, dyrektar «Avałon-Motars», kamientavać apovied kiroŭcy admoviŭsia.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?