My źviarnulisia pa kamientar u biełaruskaje pradstaŭnictva «Jandeks», dzie nas pieranakiravali ŭ maskoŭski ofis.
«Pakul što Jandeks.Dyrekt sapraŭdy nie padtrymlivaje biełaruskuju movu. Sprava nie ŭ ałfavicie, a ŭ tym, što siervis «nie viedaje» samoj movy — z hetym źviazany šerah techničnych momantaŭ pry aŭtamatyčnym pryjomie abjavaŭ.
Kab Dyrekt moh prymać abjavy na biełaruskaj, jaho treba hetamu «navučyć». Kolkaść abjavaŭ na biełaruskaj, ź jakimi prychodziać klijenty, pakul zanadta nievialikaja — a resursy, jakija my možam vyłučyć na rašeńnie zadačy, na žal, abmiežavanyja», — patłumačyła kiraŭnica słužby pa suviaziach z hramadskaściu Natalla Žuraŭlova.
Pa jaje słovach, Jandeks vykarystoŭvaje biełaruskuju movu — hałoŭnaja staronka, pošuk i jašče niekalki siervisaŭ užo daŭno dastupnyja pa-biełarusku. Dniami da hetaha śpisu dadałasia mabilnaja Jandeks.Muzyka.
«My budziem rady, kali Jandeks.Dyrekt akažacca sapraŭdy zapatrabavanym pa-biełarusku. Tamu apisany vypadak dakładna natchnić nas paśpiašacca», — padsumoŭvaje Natalla Žuraŭlova.