Što važniej — uciaplić budynki ci zachavać architekturnuju spadčynu? Piša architektar Ihar Bajcoŭ.
Siońnia ŭ nas panuje takoje staŭleńnie da ŭsiaho, što zachavałasia z raniej pabudavanaha, jak da niejkich čužych užyvanych niekaštoŭnych rečaŭ u chacie — pakinutych pažytkaŭ papiarednich žycharoŭ. U pieravažnaj bolšaści z tych, chto mianiaje abličča biełaruskich haradoŭ, jak i ŭ naiŭnych navasiołaŭ, hetyja «čužyja rečy» nie vyklikajuć nijakich pryjemnych uspaminaŭ i asacyjacyj, nie niasuć u sabie nijakaj stanoŭčaj symboliki. Tamu isnujučyja pabudovy sa spakojnaj dušoju źniščajuć, zamianiajučy na novyja — užo svaje. Kali ž para źniščyć jašče nie nadyšła, to ich pierarablajuć ci choć by pierafarboŭvajuć, źmianiajučy ich abličča na novy ład. Jaskravych prykładaŭ tamu proćma. Voś tolki adzin ź ich.
Dom, jakomu nie pašancavała
Vulicu Ŭljanaŭskuju ŭ Miensku ŭpryhožvaje vialiki žyły dom № 4. Hety dom vydatnaj architektury pabudavany pierad vajnoju pavodle prajektu dojlida R.Stollera. Efektna raźmieščany na pahorku, jon ciešyŭ voka i ahulnaj kampazycyjaj abjomaŭ, i majsterskaj detaliroŭkaj fasadaŭ, i ŭdałaj, niestandartnaj afarboŭkaj z ružovym adcieńniem. Heta była biezumoŭnaja architekturnaja vydatnaść usioj prylehłaj častki Miensku — adzin ź jaskravych składnikaŭ «Horadu Sonca» Artura Klinava.
Hałoŭny fasad domu №4 pierad pačatkam rabot pa ŭciapleńni.
Detali faktury źnikajuć pad pienapolistyrołam.
Frahment fasadu: niekranuty (fota ŭviersie) i źniaviečany aciapleńniem (fota ŭnizie).
Ale domu № 4 nie pašancavała. U krasaviku biahučaha hoda ja litaralna zdranćvieŭ, kali ŭbačyŭ, što na jaho hałoŭny fasad pačali lapić pienapolistyrolnyja plity ciepłaizalacyi, chavajučy pad imi rustoŭki, kaštoŭnyja detali i faktury, źniščajučy vysakajakasnaje architekturnaje abličča. Nie chaciełasia vieryć ułasnym vačam. Jak mahło takoje adbycca? Praz peŭny čas raboty prypynilisia, i bolšaja častka hałoŭnaha fasadu pakul što zastajecca ŭ niekranutym vyhladzie. Fatazdymki u hazecie nia ŭ stanie pieradać usioj pryhažości budynka i katastrafičnaść škody, jakuju jamu pačali nanosić. Heta treba bačyć na svaje vočy.
Mnie ŭdałosia daznacca, što dom № 4 čamuści nie znachodzicca ŭ śpisie histaryčna-kulturnych kaštoŭnaściaŭ, a ŭciapleńnie fasadaŭ viadziecca pavodle prajektu AAT «Biełkompleksprajekt», nia ŭzhodnienym u Kamitecie architektury i horadabudaŭnictva Mienharvykankamu, choć heta i patrabujecca. U dadzienym vypadku vidavočna dla mnohich, što adbyvajecca jaŭny akt vandalizmu, ale jašče jość mahčymaść viarnuć hałoŭnyja fasady da paršapačatkovaha vyhladu. Zusim niaciažka zanieści hety budynak u śpis histaryčna-kulturnych kaštoŭnaściaŭ. Chaciełasia b, kab hety krok u cyvilizavanym kirunku adbyŭsia. Ale dadzieny vypadak heta nie adzinkavaje zdareńnie.
Spadčyna i enerhaźbierahańnie
U krainie raspačataja i aktyŭna ažyćciaŭlajecca vielmi važnaja prahrama pa enerhaźbierahańni. Ale narmatyŭnaja baza i praktyka jaje ažyćciaŭleńnia nadta niedaskanałyja ŭ adnosinach da architekturnaj spadčyny, navat i toj jaje nievialikaj častki, što ŭvajšła ŭ aficyjny śpis histaryčna-kulturnych kaštoŭnaściaŭ.
Čytajem budaŭničyja normy pa ramoncie, rekanstrukcyi i restaŭracyi žyłych i hramadzkich budynkaŭ BNB 1.04.02-02, punkt 5.34. U im havorycca: «Dla budynkaŭ, što majuć vysakajakasnuju daŭhaviečnuju adździełku abo vysakajakasny lapny dekor na fasadach, vonkavuju ciepłavuju izalacyju dapuskajecca nie vykonvać». Farmuloŭka dvuchsensoŭnaja. Tym, chto abyjakava stavicca da architekturnaj spadčyny, jana, pa sutnaści, dazvalaje hetuju izalacyju vykonvać na ŭsich budynkach, navat histaryčna-kulturnych kaštoŭnaściach, bo narmatyŭny dakument datyčycca i restaŭracyi. Kab uratavać architekturnaje abličča budynka ad źniaviečańnia ŭ takich umovach, u kožnym vypadku niechta pavinien pa svajoj inicyjatyvie stać jaho abaroncam. Ale ŭ dadzienym vypadku navat siarod architektaraŭ takich abaroncaŭ nie znajšłosia ani ŭ prajektnaj arhanizacyi AAT «Biełkompleksprajekt», ani ŭ architekturnaj słužbie Leninskaha rajonu, jakaja ŭzhadniła prajekt, ani ŭ ekspertyzie, jakaja dała pra jaho stanoŭčaje zaklučeńnie. Nie znachodzicca ich i ŭ mnohich inšych padobnych vypadkach pa ŭsioj krainie.
Kaštoŭnasci biez tabličak
Nia mnohija ŭ nas pakul što razumiejuć, što architekturnaja spadčyna — heta nia tolki damy z achoŭnymi tabličkami «historyka-kulturnaja kaštoŭnaść» na fasadzie. Namnoha bolšy masiŭ rukatvornaha asiarodździa hodny pašany i patrabuje jaje. Na praktycy ž stała «kulturnaj normaj» źniavažlivaje staŭleńnie da ŭsiaho zroblenaha raniej. Heta viadzie da kulturna-estetyčnaj dehradacyi asiarodździa i šturchaje narod da histaryčnaha biaspamiactva.
Nieakreślenaja farmulouka
Kali pryhledziecca, niaciažka ŭbačyć, što i achoŭnyja tablički niedastatkova baroniać ad skažeńnia histaryčnaha abličča. Jany paviedamlajuć, što «pryčynieńnie škody karajecca pa zakonie», ale na samoj spravie na budynkach, jakija farmalna znachodziacca pad achovaj, źjaŭlajecca ŭsio bolej i bolej antyhistaryčnych źmianieńniaŭ: vykarystoŭvajecca metaładachoŭka, plastykavyja vokny, sučasnyja vadaściokavyja truby, nie adpaviednyja histaryčnamu vyhladu kazyrki, hanki, ablicoŭki i kolery afarboŭki. Usio heta adbyvajecca i pry najaŭnaści navukovych kiraŭnikoŭ, pryznačanych na takija abjekty.
Upraŭleńnie pa achovie histaryčna-kulturnaj spadčyny i restaŭracyi Ministerstva kultury demanstruje niazdolnaść supraćstajać hetaj stychijnaj źjavie. Dumajecca, tut vialikuju škodu prynosić toje, što ŭ Zakonie Respubliki Biełarusi «Ab achovie histaryčna-kulturnaj spadčyny Respubliki Biełaruś» nia vyznačana, što ž kankretna pryčynieńniem škody treba ličyć. Mnostvu ludziej nie pryjdzie da hałavy, naprykład, što prycharošvańnie staroj pabudovy sučasnymi modnymi materyjałami — niešta drennaje i «karajecca pa zakonie». Dla ich paniaćcie «pryčynieńnie škody» abmiažoŭvajecca fizyčnymi paškodžańniami nakštałt adbitaha kavałka cehły ci padrapanaha tynku. Tamu i Zakon naš hety, i inšyja narmatyŭnyja dakumenty pa zhadanych pytańniach, i tekst na achoŭnych tabličkach patrabujuć udaskanaleńnia.
Prajekciroŭščyki i dojlidy
Dvuchsensoŭnaść i nieakreślenaść farmulovak pravavych dakumentaŭ dazvalaje tym, chto nie šanuje našaj spadčyny, udzielničać u jaje razbureńni i źniaviečańni, ale i daje mahčymaść tym, chto razumieje i adčuvaje jaje kaštoŭnaść, a takija jašče jość, usio ž hetuju spadčynu abaraniać i źbierahać, choć i ź vialikimi ciažkaściami. Na žal, takuju mahčymaść vykarastoŭvajuć daloka nia ŭsie. U jakija ruki trapiać nastupnyja padobnyja abjekty? Da addanych spravie dojlidaŭ — hodnych naščadkaŭ našaj spadčyny, ci da abyjakavych prajekciroŭščykau? Los hulaje z našaj spadčynaj u latareju.





