Cieła dziaŭčyny znajšli na vulicy Vaśniacova ŭ Minsku, za kiłamietr ad Biełaruskaha dziaržaŭnaha ekanamičnaha ŭniviersiteta.
«Pa dadzienych śledstva, 5 kastryčnika kala 22:00 kiroŭca taksi, prajazdžajučy mima, zaŭvažyŭ, jak pa vulicy idzie mužčyna i ciahnie dziaŭčynu. Kali taksist spyniŭsia, mužčyna źbieh, pakinuŭšy cieła na ziamli. Vidavočca ŭbačyŭ, što dziaŭčyna nie padaje prykmiet žyćcia i paviedamiŭ pra zdareńnie ŭ pravaachoŭnyja orhany i chutkuju dapamohu», — paviedamlaje Julija Hančarova, aficyjny pradstaŭnik SK.
Nieŭzabavie zatrymali padazravanaha. Heta 21-hadovy biespracoŭny ŭradženiec Ašmianskaha rajona.
U samim univiersitecie dakładnaj infarmacyi niama. Studenty i vykładčyki kažuć, što čuli pra zdareńnie, ale nie viedajuć ani dzie dakładna znajšli cieła, ani chto jaho znajšoŭ.
Pakul što jany dzielacca čutkami.
«Jaje strašenna źbili, uvieś tvar byŭ źbity», — kažuć adny. «Jaje abrabavali, ničoha ŭ kišeniach nie było, ani hrošaj, ani dakumientaŭ», — kažuć inšyja. La samoha kanała hulajuć niekalki dziaŭčat. Kažuć, admysłova pryjšli pahladzieć na kanał, kali pačuli pra zabojstva.
Akramia taho, u karpusach visiać abjavy z zaklikami być aściarožnymi.
Viadoma, što zabituju dziaŭčynu zvali Alesia Bućko. Joj byŭ 21 hod. Alesia rodam z Homielskaj vobłaści, ale apošnim časam žyła ŭ Minsku. Pracavała ŭ adnym z adździaleńniaŭ «Biełarusbanku» i vučyłasia na zavočnym u BDEU na ŭlikova-ekanamičnym fakultecie.
«Padrabiaznaściaŭ zdareńnia my i sami nie viedajem. Što Alesia mahła rabić la korpusa, ja vam nie skažu. Na ciapierašni momant siesii ŭ zavočnikaŭ niama. Moža, jana pryjazdžała pa svaich spravach, moža, žyła niedzie pobač», — raspaviała «Našaj Nivie» Volha Smalakova, namieśnica dekana, jakaja adkazvaje za pracu z zavočnikami.
Na telehram-kanał «Našaj Nivy» možna padpisacca tut.
