Kiraŭnik Śledčaha kamiteta Ivan Naskievič zajaviŭ, što viedamstva hatovaje pryciahvać da svajoj raboty bolš dobraachvotnych pazaštatnych supracoŭnikaŭ.
Što heta za instytut taki? Što jany buduć rabić? Ci nie značyć heta, što SK šukaje sieksotaŭ — jak takija słovy Naskieviča mohuć interpretavać niekatoryja ludzi?
«Naša Niva» paprasiła adkazać na hetyja i inšyja pytańni kiraŭnika pres-słužby Śledčaha kamiteta Siarhieja Kabakoviča.
«My na pačatku darohi. Pakul hramadstva nie zusim razumieje, što takoje dobraachvotny pamočnik śledčaha, ale my hatovyja tłumačyć, — skazaŭ Kabakovič. — Najpierš, havorki pra sieksoctva tut niama.
Jakoje sieksoctva? Heta ŭsio aficyjna: čałaviek sam piša zajavu, prachodzić peŭnyja psichałahičnyja testy, praviarajem jaho minułaje, zavodzim ankietu. Słovam, takaja ž pracedura, jak i pry pryjomie na słužbu. Hetamu čałavieku treba budzie pradastavić charaktarystyku ź jaho stałaj raboty — dzie ž tut tajny? U nas uručeńni paśviedčańniaŭ pazaštatnaha supracoŭnika prachodziać uračysta».
Što budzie rabić toj dabraachvotny pamočnik u SK?
«Tut havorka idzie pra mocnuju matyvacyju, vałanciorstva, hruba kažučy. Hety čałaviek, pry ŭmovie prachodžańnia adboru, stanie pamočnikam śledčaha. Jon vykonvaje daručeńni, moža ŭdzielničać u roznaha rodu śledčych i pracesualnych dziejańniach. Uličvajecca, čym jon zajmajecca prafiesijna, biez hetaha nielha być karysnym. A što rabić? Heta, naprykład, udzieł u sumiesnych ahladach miesca zdareńnia, vobšuki, vyjemki, śledčyja ekśpierymienty, prysutnaść na dopycie, na vočnaj staŭcy… Jon moža rychtavać prajekty dakumientaŭ, płan rasśledavańnia… Heta nie prosta tak, što pamočnik kali jość — to dobra, niama — nu i ładna. Kali jon jość, to pavinien dapamahać. Jon taksama moža rychtavać prajekty pastanovy ab zaviadzieńni kryminalnaj spravy, prajekty daručeńniaŭ, inšyja dakumienty. Nu i techničnaja dapamoha: vyśviatleńnie niejkich pytańniaŭ, jakija daručaje śledčy, zabieśpiačeńnie jaŭki, padrychtoŭka źviestak dla ŚMI. Ale kožny ź ich padpisvaje padpisku ab nierazhałošvańni materyjałaŭ spravy, naturalna», — skazaŭ Kabakovič.
«Adrazu skažu, što za heta my nie płacim, — adznačyŭ jon. — Heta rabota, padkreślu, dobraachvotnaja i ŭ volny čas. Za dapamohu ŭ rasśledavańni złačynstvaŭ takija vałanciory mohuć tolki być adznačany hramatami kiraŭnictva Śledčaha kamiteta. A tyja, chto prajaviŭ najbolšyja zdolnaści, pradstaŭlajucca da dziaržaŭnych uznaharodaŭ, i takija vypadki ŭžo byli».
Kiraŭnik pres-słužby SK taksama adznačyŭ, što heta prapanova nie tolki dla studentaŭ jurfakaŭ, jak možna padumać.
«Kaniečnie, zbolšaha hetym cikaviacca studenty, jakija chočuć u pierśpiektyvie iści pracavać u Śledčy kamitet. Ale jość i chłopcy, u jakich lažyć serca da takoha rodu raboty, jany hatovyja dapamahać, šukać iścinu, tak by mović. Kab pryncyp niezvarotnaści pakarańnia dziejničaŭ. Iduć za žyćciovym dośviedam», — reziumavaŭ Kabakovič.
