21 žniŭnia kala 15 hadziny ŭ Babrujski RAUS patelefanavała 43-hadovaja žycharka vioski Vialikija Bortniki Babrujskaha rajona.
Jana raspaviała, što ich hościa raźmiaściłasia ŭ ich na kanapie adpačyć, a jaje sužyciel (žančyny, jakaja telefanavała) pryloh pobač ź joj. Žančyna patelefanavała ŭ milicyju, tamu što chacieła prahnać nachabnuju hościu, ale pabajałasia, što muž razzłujecca i pabje jaje.
Pravaachoŭniki vymušanyja byli jechać na miesca. Bo pa telefonie niemahčyma zrazumieć, ci źjaŭlajecca skazanaje pjanym tryźnieńniem, albo čałavieku sapraŭdy pahražaje niebiaśpieka. Na miescy vyśvietliłasia, što nijakaj pahrozy žyćciu i zdaroŭju nie było.
Žycharka toj ža vioski pryjšła ŭ hości da znajomych, razam vypivali. Kali jana apjanieła, to prylehła na kanapu i zasnuła. Paźniej sužyciel haspadyni doma, taksama achmialeły, loh pobač z hościaj. Spačatku sužycielka nie nadała hetamu značeńnia. Ale kali źlohku praćvierazieła, u joj raptam pračnułasia reŭnaść. Žančyna nie zmahła prydumać ničoha bolš razumnaha, čym vyklikać milicyju.