secondgrodno.by
U Biełarusi rychtujuć źmieny dla kramaŭ sekand-chendu, im dazvolać handlavać tolki adzieńniem, što było ŭ karystańni. Pra heta ŭ pres-centry BIEŁTA ŭ čas čarhovaha pasiadžeńnia prajekta «Ekśpiertnaja sierada» — «Lohkaja pramysłovaść Biełarusi: vykliki i ryzyki» paviedamiŭ načalnik upraŭleńnia arhanizacyi handlu i hramadskaha charčavańnia MARH Michaił Žyhała, piša BiełTA.
U Biełarusi dziejničajuć praviły prodažu asobnych vidaŭ tavaraŭ. Rečam, što byli ŭ karystańni, pryśviečany asobny raździeł.
«My zaraz aktyŭna prapracoŭvajem pytańni pa karekciroŭcy hetych praviłaŭ, pa vyraznym raźmiežavańni i vyznačeńni farmatu pracy dadzienych kram, — rastłumačyŭ pradstaŭnik MARH. — Kali krama pazicyjanuje siabie jak sekand-chend, to, kali łaska, tady pradavajcie tavary, jakija byli ŭ karystańni, a nie stokavuju vopratku. Kali heta standartnaja krama, to adpaviedna tam moža realizoŭvacca i stok».
Na jaho dumku, takaja norma nie budzie abmiežavalnaj. «U joj nie praduhledžvajucca jakija-niebudź abmiežavańni, jakija mohuć u dalejšym spryjać parušeńniu antymanapolnaha zakanadaŭstva z punktu hledžańnia abmiežavańnia kankurencyi. Jana prosta ŭstaluje peŭny paradak, peŭnyja patrabavańni da kramaŭ sekand-chendu», — skazaŭ Michaił Žyhała.
Jon nahadaŭ ab prapanovie kancerna «Biellehpram» vynieści kramy sekand-chendu z abłasnych centraŭ, bujnych haradoŭ, z ažyŭlenych vulic. Pa słovach Michaiła Žyhały, u MARH takija miery ličać praźmiernymi ŭ ciapierašnich realijach. «Bo takija kramy — heta ŭsio ž taki kramy pavyšanaha popytu. Ale, na naš pohlad, tut treba mienavita rehulavańnie», — paznačyŭ jon punkt hledžańnia ministerstva.
