«Minsk-naviny»
Vykarystańnie aŭtobusaŭ i tralejbusaŭ u stalicy varta minimizavać. Takoje mierkavańnie vykazaŭ «Minsk-navinam» staršynia Minharsavieta Andrej Buhroŭ.
«Dabrabyt minčukoŭ raście. Bolšaść ź ich pierasoŭvajucca na asabistym transparcie i pakul nie hatovyja admovicca ad jaho na karyść hramadskaha. Napeŭna, nadyšoŭ čas praanalizavać, u jakoj kolkaści pasažyrskich aŭtobusaŭ i tralejbusaŭ sapraŭdy maje patrebu horad. Jany kursirujuć z tym ža intervałam, što i 10 hadoŭ tamu, mnohija iduć pa maršrucie paŭpustyja. Pry tym ich praca datujecca — marnujucca niemałyja biudžetnyja hrošy. Adsiul uźnikaje łahičnaje pytańnie: nakolki takija vydatki metazhodnyja?» — pryvioŭ arhumienty spadar Buhroŭ.
Na jaho dumku, heta apraŭdany krok z ulikam jašče i taho, što ŭ Minsku nieŭzabavie adkryjuć novuju liniju mietro. Pavieličeńnie intervału ruchu na niekatorych maršrutach nijak nie adabjecca na kamforcie pasažyraŭ, upeŭnieny jon.
«Smartfony jość amal u kožnaha. Isnujuć śpiecyjalnyja dadatki, dzie možna pahladzieć raskład transpartu, — rastłumačyŭ Buhroŭ. — I pryjści na prypynak u patrebny momant. Vyvučyŭ hrafik ruchu patrebnaha aŭtobusa, raźličyŭ čas — vyjšaŭ i pajechaŭ. Nijakich prablem nie ŭźniknie. A karyść vidavočnaja. Pa-pieršaje, razhruzić darohi. Pa-druhoje, zmožam pieranakiravać vyzvalenyja srodki na inšyja mety».
