U rasijskim Usievałžsku (Leninhradskaja vobłaść) uradženiec Biełarusi Siarhiej Špak pryjšoŭ na pracu da žonki ŭ kaśmietałahičny kabiniet i zasiek jaje siakieraj. U ich zastałasia maleńkaja dačka.
Para razvodziłasia, ale muž nie chacieŭ adpuskać žonku.
Paru tydniaŭ tamu žonka pryjšła zabrać rečy, Špak źbiraŭsia pierarezać joj horła zahadzia adkładzienym nažom, ale ŭ vyniku adrezaŭ daŭžeznuju kasu, i skazaŭ: «Ja nie dam tabie tut znachodzicca, jedź u svaju Małdovu, ci ja ciabie zabju».
U Małdovie žyvuć dvoje synoŭ (11 i 14 hadoŭ) žančyny ad pieršaha šlubu, jana płaciła im alimienty.
Siabroŭka žančyny raskazała žurnalistam vydańnia «Padjom», što Siarhiej Špak kupiŭ žoncy kvateru, ale adrazu paśla hetaha jana razyšłasia ź im.





