Pra sudy pa artykule 23.34 kaliści napišuć trahikamiedyju. Pratakoły, składzienyja jak pad kapirku, śviedki ŭ bałakłavach pad kanśpiratyŭnymi proźviščami Makiedonski i Puškin… «Naša Niva» padziažuryła ŭ paniadziełak u adnym z sudoŭ i pahladzieła na hety kanviejer.

Miesca dziejańnia — sud Pieršamajskaha rajona Minska. Hałoŭnyja dziejučyja asoby vyznačajucca ŭ viestybiuli, dzie na stendzie visić raskład pasiadžeńniaŭ. Spravy pa 23.34 siońnia razhladaje tolki troje sudździaŭ.

Jaŭhien tut čakaje ź dziaviataj ranicy. Šukaje infarmacyju pra žonku — vykładčycu BDUIRa Juliju Paškoŭskuju, jakuju zatrymali kala doma.

«Dzicia siabroŭki bajałasia viartacca, jany pajšli jaho sustrakać. Žonka zaadno vyhulvała sabaku. Zrabiła siłavikam zaŭvahu, što jany dzieciej pužajuć, — jaje razam z džek-rasełam u aŭtazak i zahruzili. Paśla tam piarepałach pačaŭsia, sabaku siabroŭcy ŭ ruki addali, a žonku ŭ RUUS pavieźli.

Starejšy syn viedaje, dzie mama, a małodšamu skazali, što jana dapamahaje zatrymanym AMAPam. Jon viedaje, chto heta, bo jany časta biehajuć u nas pad voknami».

Dzieciam 5 i 14 hod. Siońnia sud nad ich mamaj nie adbyŭsia, a značyć, jašče adnu noč jany praviaduć bieź jaje.

Pa paniadziełkach sudovy kanviejer zapuskajuć na poŭnuju moc. 10 chvilin na čałavieka — standartny tajminh pasiadžeńniaŭ biez advakata. Buchhałtarka — 14 sutak, biespracoŭny — 15, mahistr navuk z tryma dziećmi — taksama 15. Vinu pryznaŭ — 14 sutak, nie pahadziŭsia z pratakołam — 15.

«Nie šukajcie tut łohiki, — kaža vałanciorka Kacia. — Za ŭvieś čas, što ja dziažuru, ni razu nie trapiła na apraŭdalny prysud».

Svajaki na razhlad spraŭ nie paśpiavajuć. My z Kaciaj niekalki pasiadžeńniaŭ zapar siadzim udvuch i zapisvajem, što adbyvajecca. Chtości z zatrymanych admaŭlajecca ad tłumačeńniaŭ, chtości ŭdakładniaje, što pratestuje suprać hvałtu i biezzakońnia.

Kacia ŭ vałanciorach ź vieraśnia. Raniej pracavała psichołaham u škole. Dahetul pamiataje zapłakanyja tvary vypusknic, jakija pad dźviaryma tak i nie dačakalisia pratakołaŭ z vybarčych učastkaŭ. Na sudach jana dziažuryć try dni na tydzień.

«Jość vałanciory, jakija addajuć spravie kožny dzień u škodu svajmu psichičnamu stanu. Mnie zdajecca, heta nie zusim pravilna. Bo, dapamahajučy inšym, treba nie zabyvać kłapacicca pra siabie», — ličyć jana.

Kacia była na roznych pasiadžeńniach (moža navat naŭskidku nazvać, chto budzie ŭ śviedkach ad milicyi). Na adnym ź ich 65-hadovaj piensijaniercy dali 15 sutak: pabačyli, što jana byłaja narodnaja zasiadacielka. Byvajuć kamičnyja situacyi.

«Sudzili žančynu. Jana raskazvała, što išła ŭ kramu pa rybu, bo niadziela ŭ ich siamji — rybny dzień. Śviedkam vyklikali muža. Toj paviedamiŭ, što žonka pajechała ŭ CUM, kab pamianiać koftačku, a pra rybu nie čuŭ nikoli», — dzielicca Kacia.

Bližej da abiedu ŭ vuzkim kalidory zaniaty ŭsie łaŭki. Volha pryjšła na sud da znajomaj.

«Ni razu nie była ŭ sudzie. Chacieła ŭpeŭnicca, što jon prachodzić tak, jak pra jaho raskazvajuć, ubačyć hety cyrk. Nu i tak, kab sudździa viedaŭ, što my sočym — taki hramadzianski kantrol», — tłumačyć Volha.

Dziaciej u jaje znajomaj niama — tolki dva katy, ale naŭrad ci ich zaličać jak źmiakčajučyja akaličnaści.

«O, dzie jašče možna sustreć baćkoŭ ź dziciačaha sadka!» — vitajecca jana z mužčynam u kalidory.

Suda nad stamatołaham-chirurham Alaksiejem Barkoŭskim čakaje cełaja kampanija — siabry i mama. Dziaŭčaty źbirajucca być śviedkami: pa pratakole doktar udzielničaŭ u masavym mierapryjemstvie, a pa fakcie — stajaŭ u adzinočnym pikiecie ź bieł-čyrvona-biełym ściaham. Ci dapamoža heta siabru, nie viedajuć, ale chočuć zrabić usio, što ŭ ich siłach.

Mama Iryna taksama stamatołah, u ich siamiejnaja klinika.

«Ja hetu noč praviała spakojna — chvalavańniami ja ž nijak nie dapamahu. U mianie jość unutranaja apora, tamu tabletki nie spatrebilisia. Paśpieła pabačyć syna praz skajp, vyhladaje badziora, nie bili. Jon pieršy raz zatrymany, ale ja maralna hatova, što mohuć dać 15 sutak. Syn, dumaju, taksama», — razvažaje Iryna.

Tak doŭha čakać joj nie pryjdziecca — Alaksieju dali 30 bazavych. Kažuć, byŭ dobry advakat.

Na pieršym paviersie spravy pa 23.34 razhladaje sudździa Nastaśsia Kulik. Zhrabnaja maładaja žančyna, u čornych tuflach na tankietcy i adprasavanaj mantyi. Akuratny manikiur, akuratnaja pryčoska. Da abaviazkaŭ jana stavicca hetak ža vykanaŭča, jak i da źniešniaha vyhladu: zatrymany — značyć, vinavaty.

«U jaje pracesy adekvatna prachodziać. A jość ža sudździ, jakija pačynajuć pavučać. Maŭlaŭ, vy što, nie mahli vykazać pratest inakš? Internet nie hladzicie, nie viedali, što ŭ horadzie adbyvajecca?» — dzielicca nazirańniami vałancior Dzina.

Jana z adukacyi juryst, maje svabodny pracoŭny hrafik, tamu pieryjadyčna dziažuryć u sudach. Z abureńniem raskazvaje, jak u Centralnym niejak zabaranili navat śpisy pasiadžeńniaŭ fatahrafavać. Zaŭvažaje, što siarod sudździaŭ apošnim časam źjaŭlajucca novyja tvary: hetyja maładzieńkija dziaŭčaty pa kožnym chadajnictvie biehajuć raicca z kiraŭnictvam.

Na druhim paviersie zasiadaje Maksim Trusievič. Pieradavik, možna skazać: hety sudździa ad časoŭ vybaraŭ vynies užo bolš za 1000 sutak administracyjnaha aryštu. Jon zaniaŭ pasadu tolki ŭ minułym hodzie, kali byŭ pryznačany ŭ jakaści padmieny — papiaredniaja sudździa syšła ŭ sacyjalny adpačynak. Trusievič — brunet hadoŭ 30-35 z daŭhimi palcami i načyščanymi čaravikami. Sprava ad jaho stos knih pa pravach čałavieka.

«Ničoha ja nie kryčaŭ, išoŭ z kramy, paśla da siastry źbiraŭsia», — daje jamu tłumačeńni praz skajp niežanaty mužčyna z vyšejšaj adukacyjaj.

«Što nabyć chacieli?» — «Mandaryny». — «Kupili?» — «Nie». — «Čamu?» — «U «Karonie» akazalisia darahija, a ŭ «Susiediach» nie było. Kali pabiehli ludzi, taksama pabieh — ja ž naviny čytaju. Mianie ŭ brud pavalili, na hetym historyja skončyłasia».

Trusievič skarahavorkaj začytvaje rašeńnie — 15 sutak. Budzionna, byccam raźmiarkoŭvaje prafsajuznyja pucioŭki ŭ sanatoryj.

Za hetyja miesiacy ludzi nastolki pryvykli da taho, što adbyvajecca ŭ sudach, što nie ździŭlajucca maksimalnym prysudam. Nie płačuć. Abmiarkoŭvajuć, jak by patrapić u pole zroku skajp-kamiery i pieradać pryvitańnie.

Iryna, praŭda, chvalujecca. Jaje tatu 62 hady. Na hetym tydni jamu abaviazkova treba zrabić ukoł — u jaho adsłajeńnie siatčatki, i štomiesiačnyja injekcyi nielha prapuskać. Iryna zranku ŭžo źjeździła ŭ kliniku pa daviedku. Baćku zatrymali na vulicy Olešava: jon hutaryŭ z dačkoj praz telefon, kali amapaŭcy pačali adciskać ludziej da ściany.

Z-za dźviarej vyhladaje advakat. «Jon u vas małajčyna, trymajecca», — padbadziorvaje siamju paśla karotkaj hutarki z zatrymanym.

Kali Iryna vychodzić paśla pasiadžeńnie, ruki ŭ jaje trasucca.

«30 bazavych! — radujecca jana štrafu. — U mianie nohi vatnyja. Jedziem zabirać tatu».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
1