BiełTA
Pra heta jon raspavioŭ rabotnikam RNPC dziciačaj ankałohii, piša BiełTA.
«Novy Hod ja praviadu jak zvyčajna. Ja ŭžo šmat razoŭ kazaŭ: kali ŭsie pjuć (a na Novy hod usie pjuć), choć adzin čałaviek, adkazny za krainu, dziažurny pa krainie, pavinien być ćviarozym, — skazaŭ Alaksandr Łukašenka. — Mnie prosta: ja čałaviek niepituščy».
Jon padkreśliŭ, što heta zusim nie pijar: jon zaŭsiody ŭ hałoŭnyja śviatočnyja dni na pasadzie. «Kali vytrymaju hetyja niekalki sutak (ja ŭžo zabyŭsia, kali narmalna spaŭ), to pahladžu ŭłasny zvarot da biełaruskaha naroda», — dadaŭ Łukašenka.
Pavodle jaho słoŭ, jon zapisvaŭsia ŭ niezvyčajnym farmacie i jamu cikava, što atrymałasia ŭ vyniku.
0
0
0
0
0
0
