«My sapraŭdy ź im asabista znajomyja. I što b ja jamu adkazaŭ? Ja b skazaŭ jamu: «Budźcie zdarovyja». Ja zyču jamu zdaroŭja. Kažu heta bieź ironii, biez žartaŭ. Heta pieršaje.

Druhoje, kali kazać šyrej pa hetaj temie, to voś što chacieŭ by skazać… U historyi kožnaha naroda, kožnaj dziaržavy vielmi šmat ciažkich, dramatyčnych i kryvavych padziej. Ale kali my aceńvajem inšych ludziej abo kali aceńvajem navat inšyja dziaržavy, inšyja narody, my zaŭsiody hladzimsia jak byccam u lusterka. My zaŭsiody tam bačym siabie. Bo zaŭsiody pierakładajem na inšaha čałavieka toje, čym my sami dychajem, čym my źjaŭlajemsia pa sutnaści.

I voś viedajecie, ja ŭspaminaju, u dziacinstvie, u dvary kali spračalisia adzin z adnym, my kazali tak: «Chto jak abzyvajecca, toj tak i nazyvajecca». I heta nie vypadkova, heta nie prosta dziciačaja prymaŭka i žart. Sens vielmi hłyboki ŭ hetym psichałahičny. My zaŭsiody ŭ inšym čałavieku bačym svaje ŭłasnyja jakaści i dumajem, što jon taki ž, jak i my. I, z hetaha zychodziačy, aceńvajem jaho dziejańni i dajem acenku naohuł».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0