Lekar drevaŭ
załatuju sasnu nie pastaviš u moch na kaleni,
jana pojdzie za soncam na dybačkach, dzie b ni rasła.
kali b vy byli drevami, vam by chapiła sumleńnia,
kali b vy byli drevami, vy b nie zmahli bieź śviatła.
vy b nie vyraśli ŭ chłusaŭ haniebnych, zvyrodlivych kataŭ,
što biahuć bajaźliva na kožny biazhłuzdy zahad…
kali b vy byli drevami, vy b nie zabilisia ŭ statak,
vy b mahli zvacca hodna —
jak pušča, dubrova ci sad…
dreva dbaje ab dreŭnym svaim, nie curajecca lekaŭ,
razumieje, jak važna haić i liścio, i dušu.
čałaviek adzin zdolny zhnaić u sabie čałavieka
i praciahvać niaisnym hallom vydavać niejki šum.
kab vy tolki adčuli, jak ciopła ŭ niabiosnaj sparudzie,
kali hrak hračaniatak haduje ŭ ciabie na plačy!..
ale vy nievylečnyja, nie,
vam, biazhniozdyja ludzi,
ja nie zdolny dapamahčy.





