U svaich pakazańniach Arciemij raspavioŭ, što a 12 sustreŭsia ź siabroŭkaj na kavu. Na levaj ruce ŭ chłopca byli dva branzalety, a na pravaj — adzin. Pa jaho słovach, namieru pikietavać nie było, a branzalet vylez z-pad adzieńnia, kali jon vyciahnuŭ ruku. Heta zaŭvažyŭ niechta z prysutnych u kafe i vyklikaŭ milicyju. Na miesca «pravaparušeńnia» pryjechali try supracoŭniki milicyi ŭ broniekamizelkach. Chłopiec adznačyŭ, što bčb-branzalety nabyŭ jašče padčas pieradvybarčaj kampanii ŭ Biełarusi. Jon byŭ ździŭleny, što milicyjanty mohuć zabrać čałavieka naŭprost za branzalety, navat kali jon nie vykrykvaŭ nijakich łozunhaŭ i nie byŭ na maršy.
Śviedka-milicyjant na sudzie śćviardžaŭ, što jany z kaleham zajšli ŭ kaviarniu, dzie asabista zaŭvažyli «pikietavańnie». Milicyjant śćviardžaŭ, što «branzalety byli vystaŭlenyja na ŭsieahulny ahlad», tamu jany zatrymali Arciemija, advieźli ŭ RUUS i skłali pratakoł. Jon śćviardžaŭ, što zatrymlivali Nikicienku ŭdvaich, a kolki ludziej było ŭ kaviarni, nie pamiataje.
U vyniku suddzia Kulik paličyła vinu Arciemija dakazanaj i aryštavała jaho na 15 sutak.





