Trajeckaje pradmieście. Fota: mazzzur / depositphotos.com

Trajeckaje pradmieście. Fota: mazzzur / depositphotos.com

Fantomny bol

Nie budziem u čarhovy raz pahłyblacca ŭ historyju — prosta kanstatujem, što ad taho staroha Minska siońnia mała što zastałosia. Usiaho paru razroźnienych učastkaŭ — Vierchni horad, Kamsamolskaja z Revalucyjnaj, Trajeckaje i Rakaŭskaje pradmieści… Usio astatniaje biaźlitasna źniesiena, a prastora, u bolšaści vypadkaŭ, zabudavanaja. Bolš za toje, terytoryju centra pierarezali dźvie transpartnyja arteryi — mienavita na ich skryžavańni i zdaryłasia nadzvyčajnaje zdareńnie.

U rejtynhu typovych dla aśviečanaha minčuka kompleksaŭ adsutnaść paŭnavartasnaha Staroha horada — ledź nie № 1. Vypraŭlajučysia na vychodnyja ŭ Prahu, Vilniu ci Lvoŭ (a hetyja tury niaźmienna karystalisia papularnaściu), my z zajzdraściu ŭspaminali, što i ŭ nas było takoje — pakul kamuniaki ŭsio nie razburyli…

Fantomny bol nie ścichaje da hetaha času. Hrandyjoznyja płany pa «vypraŭleńni horadabudaŭničych pamyłak minułaha» źjaŭlajucca z zajzdrosnaj rehularnaściu. Architektar Uładzimir Papruha hadoŭ z 15 tamu navat raspracavaŭ cełuju kancepcyju, hałoŭnaje novaŭviadzieńnie jakoj — pieratvareńnie staroha Minska ledź nie ŭ sucelnuju piešachodnuju zonu. Prajekt, viadoma, pakłali pad sukno, ale jaho reinkarnacyja nie prymusiła siabie čakać.

Aŭtary niadaŭniaj pietycyi prapanujuć puścić asnoŭny trafik u abychod histaryčnaha centra, zavuzić raniejšuju mahistral na Bahdanoviča, uznavić cełyja kvartały i navat vulicy histaryčnaj zabudovy… Uvohule, płanaŭ — śviet.

Horadabudaŭniki pamylajucca adzin raz

I hetyja płany čymści nahadvajuć hrandyjoznyja zadumy horadabudaŭničych avanhardystaŭ pieršaj pałovy XX stahodździa. Praŭda, Le Karbiuźje i tavaryšy zaklikali pazbavicca ad «staryzny» dziela sučasnaj zabudovy i płaniroŭki. Tut ža ŭsio z dakładnaściu da naadvarot.

Byli časy (pryčym adnosna niadaŭna), kali vuzkija vułački ŭ Minsku biaźlitasna znosilisia ŭ imia šyrokich praśpiektaŭ. Ciapier nam prapanujuć prakrucić advarotnuju apieracyju.

Pry hetym nie zadumvajučysia pra mnohija detali. Choć urbanistyčnaja revalucyja ŭ centry Minska, vidavočna, pryviadzie da parušeńnia zamacavanaha dla mnohich ładu žyćcia. Tych, chto žyvie ŭ Starym horadzie, jeździć tudy na pracu, arhanizavaŭ tam biznes (a dla mnohich biznesaŭ najaŭnaść padjezdu prosta nieabchodnaja) — abo prosta kožny dzień pierasiakaje tranzitam.

Uličvajučy ciapierašni trafik, pieraaryjentacyja transpartnych płyniaŭ naŭrad ci projdzie biazbolna. I Pieršaje kolca, na jakoje spadziajucca aŭtary pietycyi, całkam situacyju nie vyratuje. Šlach na mašynie ź Zialonaha Łuhu ŭ Malinaŭku budzie zajmać užo nie 20 chvilin, jak ciapier.

Što ni kažy, u čymści prahmatyki mieli racyju: usie hetyja staryja vułački — sapraŭdny hałaŭny bol dla haradskich uładaŭ i niazručnaść dla prostych hramadzian. Bo horad — nie muziej, a asiarodździe dla žyćcia.

I dla taho, kab tryvać takija niazručnaści, dobra b mieć matyvacyju. Nie tolki patryjatyčnuju (što samo saboj zrazumieła), ale i ekanamičnuju.

Prychilniki piešachodnaha centra heta razumiejuć. U tych haradach, jakija jany staviać u prykład, pa takich vułačkach biez pracy snoŭdajucca natoŭpy turystaŭ. Ale adkul jany ŭ nas mohuć uziacca ŭ pramysłovym maštabie, pakul niezrazumieła.

Da taho ž, ramantyki ŭparta nie chočuć razumieć adnaho. Dla paśpiachovaj realizacyi bujnych horadabudaŭničych prajektaŭ nieabchodnyja jak minimum dva resursy: pa-pieršaje, šmat mazhoŭ, a pa-druhoje — šmat hrošaj. Naŭrad ci zaraz u našaj dziaržavy i taho, i druhoha z zapasam.

Jak pakazvaje praktyka, paśladoŭna ŭvasablać maštabnyja i kompleksnyja zadumy ŭ nas nie nadta atrymlivajecca. Skažam, sproba pierasialić ładnuju častku minčukoŭ u harady-spadarožniki daŭno buksuje — niahledziačy na pastajannuju ŭvahu da temy.

A adnavić histaryčny centr — heta vam nie novyja Šabany pabudavać, ale tolki za kalcavoj. Heta ŭ sto razoŭ składaniej.

Da taho ž, Stary horad — heta zaŭsiody jašče i atmaśfiera. Jaje niemahčyma stvaryć pstrykam palcaŭ, prosta adnaviŭšy ŭ materyjale mulažy starych damoŭ.

Atmaśfiera hetaja ŭ nas dzie-nidzie jašče zachavałasia. Skažam, u raniejšych miastečkach — takich, jak Iŭje abo Halšany. Ale heta tolki pakul. Biazdumnyja «ahraramonty» pastupova jaje zabivajuć. Dy i sami damki, nie ŭklučanyja ŭ Dziaržaŭny śpis spadčyny, źnikajuć adzin za adnym.

Kab ich zachavać, zusim nieabaviazkova mianiać zvykłyja maršruty sotniaŭ tysiač.

Davać acenku tym horadabudaŭničym inicyjatyvam, jakija sparadzili ciapierašni status-kvo, pozna i biessensoŭna. Tak, heta sapraŭdy pamyłka. Ale horadabudaŭniki, jak i sapiory, pamylajucca adzin raz. Nie dumaju, što siońnia jość mahčymaść hetuju pamyłku vypravić. Navat pry samym spryjalnym źbiehu abstavin.

Hałoŭnaje — vyvučyć uroki

Čym niebiaśpiečnyja pražekty pa adradžeńni staroha Minska? Zdavałasia b, ničym: šancaŭ na ich ažyćciaŭleńnie nul, a pamaryć nikoli nie škodna.

Ale pry hetym jany adciahvajuć uvahu ad tych prajektaŭ pa zachavańni spadčyny Minska, jakija ŭsio jašče možna ažyćciavić. Pa-pieršaje, heta zabytaje ŭsimi Zamčyšča — abjekt, važniejšaha za jaki prosta nie adšukać. Pa-druhoje — tyja acalełyja «zakutki», jakija apuskajuć nas u roznyja pieryjady minułaha.

I kali z Zamčyščam pakul pryjdziecca pačakać — dziaržava naŭrad ci znojdzie na jaho hrošy, — to bolš łakalnyja inicyjatyvy całkam majuć šancy na pośpiech. Viadoma, pry peŭnaj nastojlivaści.

Naprykład, Paŭnočny zavułak — astravok draŭlanaha Minska pačatku XX stahodździa, niejkim cudam zachavaŭsia pasiarod hipierurbanizavanaha miehapolisa. Abjekt nievialiki, nie nadta darahi — i patencyjna cikavy, kali dobra padać. Ale nijakich kankretnych płanaŭ pa jaho pieratvareńni ŭ turystyčnuju zonu da hetaha času nie ahučana. Što tam budzie dalej, pakul niezrazumieła.

Chod historyi naŭrad ci možna paviarnuć nazad. Što, adnak, zusim nie pieraškadžaje zdabyvać ź jaje ŭroki na budučyniu.

Adzin z najvažniejšych — staŭleńnie da asiarodkavaj zabudovy. Heta značyć, nie da vybitnych pomnikaŭ, a da zvyčajnych damkoŭ, jakija, u svajoj sukupnaści, i stvarajuć tak lubimuju nami atmaśfieru.

Druhi ŭrok, jaki nam važna vynieści, — svoječasovaje ŭśviedamleńnie značnaści architektury i asiarodździa jak abjekta spadčyny. Jašče zusim niadaŭna kvartały Asmałoŭki ŭ takoj jakaści nikim nie ŭsprymalisia: maŭlaŭ, taksama mnie daŭnina… Ale ŭžo siońnia tolki niamnohija sumniajucca ŭ tym, što heta kulturnaja kaštoŭnaść. Takaja evalucyja ŭsprymańnia adbyłasia dziakujučy namahańniam hrupki entuzijastaŭ. Pryčym vielmi svoječasova — płany pa znosie Asmałoŭki ŭžo majačyli na haryzoncie.

Nastupny fienomien, jaki varta zahadzia ŭklučyć u toje ž pole «spadčyny», — saviecki madernizm 70-ych — 80-ych. Tut taksama hałoŭnaje paśpieć. Važna, kab kulturnaja kaštoŭnaść hetych abjektaŭ stała aksijomaj jašče da jaje faktyčnaha źniščeńnia ŭ chodzie ramontaŭ.

A to potym pryjdziecca škadavać, jak ciapier my škadujem pra tuju ža Niamihu.

Čytajcie taksama:

Rašeńnie ab čarhovaj «budoŭli stahodździa» niaredka nosić palityčny, a nie praktyčny charaktar. Čamu abvał puciepravoda na Niamizie byŭ niepaźbiežnym

 Kiraŭnik Minska raskazaŭ, jakim budzie novy most praź Niamihu

«Abvał mosta na Niamizie — namiok na toje, što možna zrabić horad lepšym i ŭtulniejšym» — ekśpiert

Što viadoma pra most na Niamizie, jaki abrynuŭsia hetaj nočču

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0