Jak usio adbyvałasia Valeryj Tamilin raskazaŭ «Našaj Nivie»:

«Ja paznajomiŭsia ź Janaj u lipieni 2020 na sumiesnym pikniku. My niejak spadabalisia adno adnamu, pačali stasavacca, a zatym Jana pajechała ŭ Brest, a ja zastaŭsia ŭ Minsku. Prajšli vybary, zatym my trochi bačylisia ŭ vieraśni, ale paśla ja lažaŭ ŭ balnicy ad vajenkamata, zatym chvareŭ na «karonu»…

A paśla Janu zatrymali. Heta było 12 listapada: u toj ža dzień zabili Bandarenku, zatrymali Dziadka i apublikavali toje žudasnaje videa ź im… I jašče i zatrymali Janu. Faktyčna narmalna pabavić čas razam my i nie paśpieli».

Ale heta nie spyniła chłopca. Jon pačaŭ pierapisvacca ź Janaj. dziaŭčyna adkazvała.

«Ja padumaŭ: «Nu, pačakaju, pakul jana vyjdzie». Kali ščyra, tady nie dumaŭ, što heta zaciahniecca až na dva hady. Ale siońnia ŭžo zdajecca, što heta i nie tak šmat», — zhadvaje Valeryj. 

Prapanovu da pasadki dziaŭčyny jon nie rabiŭ — kaža, «nie paśpieli narmalna pačać sustrakacca, jakaja tut prapanova». Ale paśla ŭ pierapiscy maładziony vyrašyli, što kali Janu asudziać, u kałonii jany aženiacca. 

«My biezumoŭna adno adnamu padabajemsia, chočam stasunkaŭ. Ale ja čałaviek užo darosły, razumieju, što dystancyjnyja adnosiny heta adno, a paśla karabiel kachańnia, jak toj kazaŭ, moža raźbicca ab pobyt. Spadziajusia, kaniečnie, što hetaha nie adbudziecca, što ŭsio atrymajecca i Jana spadziajecca taksama», — kaža chłopiec. 

Z budučymi cieščaj i cieściem Valeryj paznajomiŭsia na sudzie pa spravie Jany. Da hetaha jany kantaktavali tolki pa pierapiscy. 

Jana Arabiejka padčas suda

Jana Arabiejka padčas suda

«Na pieršym sudzie byŭ taki prykoł, što kanvairy nie chacieli puskać mianie. Maŭlaŭ, i tak šmat svajakoŭ, tamu, kali ja chaču zajści ŭ zału suda, maci i baćka Jany musiać vyjści. I jany pahadzilisia, choć dziela dački jechali z Bresta na praces, ale vyjšli, dali mnie mahčymaść ubačyć Janu. 

Kali jany daviedalisia, što my aženimsia, kaniečnie byli rady. Mama Jany i babula pisali mnie paviedamleńni kštałtu: «Ja płaču, Valera!»

Maje baćki taksama nie byli suprać, padtrymali majo rašeńnie. Choć jany nie bačyli nivodnaha razu samu Janu, ale ž jany viedali, jak ja pra jaje kłapaciŭsia».

Adzinaje pytańnie ŭ baćkoŭ Valeryja było nakont jaho rašeńnia uziać proźvišča Jany — i stać Valeryjem Arabiejkam zamiest Tamilina. 

«Ja chacieŭ paźbiehnuć pytańniaŭ, kab dakładna było zrazumieła, što my muž i žonka, što my svajaki padčas arhanizacyi spatkańniaŭ, padčas pieradačaŭ, — tłumačyć Valeryj. — Dy i Arabiejka prykolnaje proźvišča — stolki litar «a», až try štuki! 

Za svajo proźvišča ja nie trymajusia. Pra niejki rod, kaštoŭnaść jaho, tut kazać nielha, bo svoj rod ja mahu adsačyć tolki da dzieda, a paśla ŭsio hublajecca ŭ ciemry. Voś pa matčynaj linii — tam rod, staraja šlachta, Ścieburaki. Usievaład Ścieburaka, paet, heta ž moj daloki svajak pa dziedu. A pa baćku, Tamiliny, ničoha pra siabie nie viedajuć. Moža tamu ja i tak śmieła idu na krok pa źmienie proźvišča». 

Sam šlub prajšoŭ u kałonii. 

«Padaješ zajavu, paśla ŭ pryznačany dzień pryjazdžaješ u ZAHS, biareš tam supracoŭnicu, viazieš u kałoniju. Cikava, darečy, što pakul my jechali, žančyna z ZAHSa kazała mnie: «Charošaja ŭ vas para! A to voś na minułym tydni byli takija dziŭnyja: žančyna muža zabiła, a ciapier znoŭ zamuž vyjšła. Praŭda, novy muž taksama siadzieŭšy, jaho navat na spatkańnie nie puścili, bo pjany byŭ». Ja dumaju: «Oho, ramantyka!»

Fota: Facebook Valera Tamilina

Fota: Facebook Valera Tamilina

Nu i ŭ kałonii zachodzim u maleńki pakojčyk dla pieramovaŭ, tam Jana. Adkazali na standartnyja pytańni, skazali: «Tak!». Nu i zatym: «Imiom respubliki Biełaruś abviaščaju vas mužam i žonkaj! Možacie pacałavacca».

My pacałavalisia, abnialisia, paśla prajšlisia za ručku pa kalidory dziesiać mietraŭ — heta cud prosta! Zatym Janu vyvieli ŭ kałoniju, mianie — ŭ bok KPP.

Ale, ŭ pryncypie, uvieś piersanał siońnia byŭ niejki vielmi pryvietlivy. Ja byŭ u zachapleńni ad taho, što adbyłosia, — raskazvaje Valeryj. — Ale paśla asadačak niejki byŭ, bo ŭsio davoli ciažka było zrabić: paŭhoda prajšło ad momantu zajavy da šlubu. Bo niešta tam chtości doŭha nam adkazvaŭ, paśla zhubili pašpart Jany…»

Ciapier Valeryj čakaje praciahłaje spatkańnie ŭ kałonii, dzie maładziony zmohuć narmalna pabačycca i pravieści čas razam. 

«Nam nibyta padpisali zajavu na spatkańnie na 17 lutaha. Ale znoŭ ža, kali niejki apieratyŭny supracoŭnik kałonii budzie zadavoleny pavodzinami Jany, to tolki tady jaho dazvolać. I hetaja niapeŭnaść niejak dezarhanizuje, pastajannyja niezrazumiełyja pieraškody mocna cisnuć», — kaža Valeryj.

Palitźniavolenaja pa «spravie studentaŭ» vyjšła zamuž u kałonii. Muž uziaŭ jaje proźvišča

«Ja vaźmu jaje proźvišča». Chłopiec siomy miesiac nosić pieradačy kachanaj dziaŭčynie i choča ažanicca

«Praz žoŭtyja birki na adzieńni palityčnych nazyvajuć «kuraniatami». Jak žyvuć u kałonijach asudžanyja pa «spravie studentaŭ»

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0