Fota: depisitphotos.com

Fota: depisitphotos.com

Apakalipsis prahnazavać pakul zaŭčasna. Ale jakraz čas jak minimum ździvicca: čamu taja redkaja inicyjatyva źvierchu, jakaja znajšła žyvuju padtrymku ŭ nizach — i tamu ŭvasobiłasia ŭ niešta takoje, što adčuvajecca — raptam pačynaje pavoli dušycca. Pryčym u samy niespryjalny dla vierchu momant.

Šlachcic na svaim harodzie

Niezabyŭny ŭkaz ab raźvićci ahraekaturyzmu byŭ pryniaty ŭ 2006 hodzie — u paru maksimalna «zacisnutaj» asabistaj inicyjatyvy, uspadkavanaj z savieckich časoŭ. Znajści tady na pieryfieryi naturalnuju kavu i hatel z haračaj vadoj było čymści z razradu fantastyki.

I tut — nievierahodny ŭsplosk libieralizmu! U jakaści zamanuchi budučym haspadaram ahrasiadzib abiacali nie tolki asablivy status ź simvaličnym padatkaabkładańniem, ale i poŭnuju volnicu ŭ płanie asartymientu pasłuh. Haściej možna zabaŭlać i karmić čym zaŭhodna, i kožny recept abo kreatyŭ nie patrabuje papierki ź piačatkami dzieviaci viedamstvaŭ.

Navat čarku «svojskaj» turystu možna było nalić ciškom. Pra heta va ŭkazie nie pisali, viadoma. Ale namiakali. U cełym — «šlachcic na svaim harodzie roŭny vajavodzie».

Da taho ž inicyjatyva źvierchu harantavała abaronu ad miascovych čynoŭnikaŭ. Naadvarot, da źjaŭleńnia novaj ahrasiadziby jany, jak praviła, stavilisia dobrazyčliva: im ža treba z honaram adrapartavać pra raźvićcio turyzmu ŭ daručanym rehijonie.

I voś, pośpiech inicyjatyvy pierasiahnuŭ usie čakańni. Ahrasiadziby stali raści jak hryby paśla daždžu. Na siońniašni dzień ich amal try tysiačy!

Ekśpierymient prynios niečakanyja vyniki. «Zarehulavanaść» čynoŭniki zvyčajna tłumačać kłopatam pra ludziej. Ale tut zdaryłasia niešta dziŭnaje. Natoŭpaŭ padmanutych, atručanych i traŭmavanych klijentaŭ ahrasiadzib čamuści nie źjaviłasia.

Rekłamacyi byvali redka, a kanflikty kali i mieli miesca, to vyrašalisia paluboŭna. Čałaviek z čałaviekam jak-niebudź damaŭlaŭsia.

Da taho ž, stała mahčymym kamfortna padarožničać pa Biełarusi — prynamsi, na svaim aŭto.

Kali raniej tabie davodziłasia vydumlać nievierahodnyja łahistyčnyja schiemy, kab zavalicca na rypučaje kojkamiesca ŭ žudasnaj ŽKHšnaj haścinicy jakoha-niebudź rajcentra, to zaraz amal zaŭsiody jość šaniec zanačavać u cichaj vioscy pa maršrucie — z dušam i pa razumnaj canie.

Zakanadaŭčy duplet

Pa televizary ŭsie niepapularnyja zakanadaŭčyja novaŭviadzieńni ŭ nas taksama zvykła tłumačać kłopatam pra hramadzian. Maŭlaŭ, vyjavilisia prajdziśviety, jakija pad vyhladam ahrasiadzibaŭ zdajuć katedžy dla šumnych kampanij i pieraškadžajuć spać susiedziam.

Tak, jość i takija, chto spračajecca. Ale, pa-pieršaje, ź imi možna zmahacca zvyčajnymi mietadami — bo šumieć usim zabaroniena, a telefon, pa jakim treba telefanavać u takim vypadku, viedaje kožny. A pa-druhoje — nie tak i składana jurydyčna raźvieści katedž na sutki ŭ Ratamcy i etnachutar u hłuchim Paleśsi.

Adnak prapanavanyja novaŭviadzieńni zakranuć usich — i ŭ hetym prablema.

Da prykładu, zhodna z prapanavanymi papraŭkami ŭ prezidencki ŭkaz, ahrasiadziba pavinna mieć učastak nie mienš za 14 sotak. A što zahadajecie rabić tym haspadaram, u jakich 13, ale jany ŭžo paśpieli ŭkłaści tudy i dušu, i srodki?

Ci jašče adna inavacyja: «Zabieśpiačeńnie ahraekaturystaŭ charčavańniem z vykarystańniem pradukcyi ŭłasnaj vytvorčaści». Tut samu farmuloŭku prostamu śmiarotnamu nie zrazumieć: ci treba razvodzić całkam aŭtarkiju, uklučajučy vytvorčaść cukru i soli? Ci pasypać zakaznuju picu kropčykam z hradki budzie dastatkova?

Darečy, a kali siadziba śpiecyjalizujecca na pčalarstvie? Abo raźviadzieńni ekzatyčnych kotak?

Sprečnym zdajecca i toj punkt, što ahrasiadziba — heta abaviazkova adzin žyły dom, u dadatak da jakoha mohuć prykładacca tolki domiki haściavyja. Pryčym usio pavinna być na adnym učastku.

Takoje patrabavańnie zabivaje sam stymuł raźvićcia. Čaściakom haspadary skuplajuć nikomu nie patrebnyja chaty pa susiedstvie i pryvodziać ich u paradak. U haspadyni siadziby «Rodny kut» Julii Buka takich, zdajecca, vosiem! Nie katedžaŭ, a mienavita aŭtentyčnych viaskovych chat. I kali b nie jana, jaje rodnaja vioska Vałodźkava ŭ Hłybockim krai daŭno pieratvaryłasia b u bieścialesny pryvid.

Nu i samaje hałoŭnaje. U nas kožny razumieje: uzmacnieńnie žorstkaści zakanadaŭstva prymusić aktyvizavacca praviaralnikaŭ. A dalej budzie viadoma što: «Začiem barsuk prisieł na suk? Začiem choriek pošieł v łariek? I počiemu jenot i krot tancujut tanho i fokstrot?». I dalej pa tekście.

Ale heta jašče daloka nie ŭsio. Jość i druhaja zakanadaŭčaja inicyjatyva: pryraŭniać haspadaroŭ siadzib da samazaniatych. Na praktycy heta aznačaje, što z 2024 hoda jany pavinny buduć płacić zusim nie simvaličnyja padatki.

Nievialikija siamiejnyja siadziby 10% ad svajoj vyručki (nie błytać z prybytkam!) jašče niejak paciahnuć. Bolš bujnym, z hadavym prybytkam ad 60 tys. rubloŭ, budzie kudy składaniej — im pryjdziecca płacić usie 20%.

Čamu składaniej? Vydatki ŭ ich u pracentnych suadnosinach i tak bolšyja. U tym liku — i na stvareńnie pracoŭnych miescaŭ, pra deficyt jakich u hłybincy i kazać nie varta.

Ziamla pad asfaltam

Nu, zdavałasia b, u čym biada? Usie płaciać — a vy što, łysyja?

Tut sprava voś u čym. Vysokamaržynalnym biznesam ahraturyzm nijak nie nazavieš. Dumaju, mała chto z haspadaroŭ užo paśpieŭ viarnuć układzienyja hrošy. Chutčej, heta svojeasablivaja forma isnavańnia — nie tolki ekanamičnaha, ale jašče i mientalnaha.

Mientalitet tut naohuł adyhryvaje asablivuju rolu. Apisany Kołasam i inšymi našymi kłasikami pijetet pierad «svajoj ziamloj» (u sensie kankretnaha ŭčastka, a nie toj Ziamli, jakaja ź vialikaj litary) pieradajecca navat praz pakaleńni.

I ni pad jakim asfaltam jaho nie schavaješ. Paskrabieš hety asfalt — a pad im ziamla. Tolki treba było prydumać, čym na hetaj ziamli zaniacca.

Zrešty, u ciapierašniuju postindustryjalnuju epochu adkaz i tak vidavočny. Korpacca ŭ ziamli dziedaŭskim sposabam — sprava niepraduktyŭnaja. Kudy bolš metazhodna prystasavać jaje dla rekreacyi viečna stomlenych žycharoŭ miehapolisaŭ.

Nie skazać, što ŭsio heta niejkaja admysłovaja vydumka našych uładaŭ. Pa toj bok zachodniaj miažy, na Padlaššy, ahraturyzm źjaviŭsia raniej i raźvity ŭžo sapraŭdy nie horš. Ale dobra, što i ŭ nas jano zdaryłasia.

I voś, niejkim cudam asobnyja haradskija žychary stali pierabiracca ŭ vioski. Chtości navat pradaŭ vyhadny biznes abo pakinuŭ dobruju pasadu. Siarod haspadaroŭ ahrasiadzib takich prykładaŭ niamała.

Chtości nikudy nie pierajazdžaŭ, ale atrymaŭ stymuł zastacca — razam z dadatkovaj krynicaj dachodu. U vioskach, jak my viedajem, na adzin zarobak nie pražyvieš.

Chtości zajmieŭ mahčymaść uvasobić svaje zapavietnyja tvorčyja pamknieńni.

Tak źjavilisia dziasiatki tematyčnych siadzib: šlachieckich, konnych, indziejskich, kavalskich, pčalinych, dla fanatykaŭ staroj techniki… i, viadoma, etnahrafičnych.

Siužet ź jašče žyvym źmiestam

Viaskovyja siadziby stali vizitoŭkaj krainy, siužetam dla hlancavaha bukleta. Siužetam udałym — bo jon, u adroźnieńnie ad niekatorych inšych, napoŭnieny žyvym źmiestam. I sapraŭdy, heta samy adekvatny i suraźmierny farmat turyzmu ŭ tych šyrotach, dzie niama vidavočnych słavutaściaŭ nakštałt mora abo hor.

Tak, jon nie prynosić pramych dachodaŭ u biudžet.

Ale, ź inšaha boku… treba ž razumieć, što vioska siońnia — heta naohuł prajekt sacyjalny, a nie ekanamičny. Heta ŭ pieršuju čarhu pra identyčnaść, tradycyi, kulturu, pamiać, a potym užo pra bulbu i kaŭbasu.

Fota: depisitphotos.com

Fota: depisitphotos.com

Bolš taho — kali b nie lhotnyja ŭmovy, nijakich ahrasiadzib naohuł by nie źjaviłasia. Viaskovyja chaty prosta zhnili b. Bo alternatyvy hetamu padychodu, pa sutnaści, nie było.

Kali vy mnie nie vierycie — jedźcie ŭ Kudryčy, što zhubilisia kala Pinska. Hadoŭ -naccać tamu «Paleskaja Vieniecyja» stała sapraŭdnaj siensacyjaj. Joj pradrakali rolu papularnaha ŭ Jeŭropie skansena — i niebiespadstaŭna. Aŭtentyka, unikalny łandšaft, čaroŭnyja strechi, nievierahodny Majsiej Jelisiejevič…

Čynoŭniki spačatku abiacali, što padumajuć, potym dumali… a potym zajavili, što dumać užo pozna. Bo pakul jany dumali, čarot zhniŭ. Łahična. I pradkazalna. Kali b u Kudryčach nie źjaviłasia ahrasiadziba, pra hetuju viosku možna było b uvohule zabycca. Tak, nie skansen — ale choć štości.

Da taho ž, niedaatrymanyja padatkovyja pastupleńni nie iduć ni ŭ jakoje paraŭnańnie sa srodkami, ubuchanymi ŭ roznyja dziaržprahramy «raźvićcia vioski» i padtrymku kałhasnych štanoŭ. A voś kaeficyjent karysnaha dziejańnia…

Zdavałasia b, samy čas hety pośpiech raźvivać i maštabavać.

Ahraturystyčny prajekt lišni raz pakazaŭ: kali chtości i ŭratuje našu viosku, dyk heta ŭčepisty mužyk-haspadar. Ci haspadynia: mnohimi ahrasiadzibami paśpiachova zapraŭlajuć panienki.

Ale zamiest hetaha — viadomaja z aniekdota sproba sabrać uradžaj bulby ranicoj paśla pasadki.

Złamajuć, ale nie dabjuć?

Skazać, što hetyja novaŭviadzieńni (kali jany buduć pryniatyja ŭ takim vyhladzie) pastaviać kryž na tutejšym ahraturyźmie, budzie pierabolšańniem.

Tak, chtości plunie i začynicca, ale bolšaść pryłaŭčycca da novych umoŭ. Kudy ž dziecca to, kali stolki ŭsiaho ŭkładziena?

Ale pra dalejšaje raźvićcio śfiery (a pakul jano było davoli-taki dynamičnym) havorki ŭžo nie idzie.

Jašče adzin momant — čysta psichałahičny, kamunikatyŭny. Mnohija skieptyki pieršapačatkova śćviardžali, što dobrazyčlivaść dziaržavy — heta nie bolš čym vykrut. Jak u hulni ŭ naparstki, dzie spačatku zaŭsiody vyjhraješ. Ale entuzijasty choć i sumniavalisia, a rabili. Tym bolš na starcie nichto ž nie papiaredžvaŭ, što ŭmovy mohuć źmianicca.

Kali jany rasčarujucca, heta stanie pavučalnym prykładam dla inšych. Kamunikacyja pamiž inicyjatyŭnaj asobaj i dziaržavaj stanie jašče bolš naciahnutaj. I choć zabi — niezrazumieła: navošta i kamu heta treba?

Клас
0
Панылы сорам
1
Ха-ха
0
Ого
1
Сумна
0
Абуральна
0