Jak infarmujuć ŚMI, prezident adnoj z krain Łacinskaj Amieryki źloh sa śvinym hrypam. Faktyčna kraina atrymała bijałahičnuju zbroju. Fieljeton Lolika Uškina.

Pradstaŭnik Administracyi dobra padrychtavaŭsia da sustrečy z čalcom Administracyi prezidenta ZŠA. Nie paśpieŭ toj sieści za stoł pieramovaŭ, jak naš Talejran zavioŭ staruju kružełku:

— U halinie pravoŭ čałavieka ŭ nas ŭsio cudoŭna. Nie słuchajcie apazicyjanieraŭ: my rychtujem prahresiŭnyja papraŭki ŭ vybarčaje zakanadaŭstva, tolki za apošni tydzień dva niezaležnyja vydańni — «Sotki i aharod» i «Univiersam» uniesienyja ŭ padpisny katałoh, tolki ŭ Minsku pracuje čatyry MakDonaldsy… Tolki, pliz, viarnicie nam našy ilhoty… Okej?

Manałoh mała zacikaviŭ surazmoŭcu. «U mianie da vas inšaja sprava, — skazaŭ jon. — My žadajem całkam impartavać u našu krainu biełaruskuju sacyjalna‑palityčnuju madel».

Słovy hościa trochi źbiantežyli čynoŭnika.

— Jak całkam? — spytaŭ toj.

— Całkam. Uklučna ź biblijatekaj i adryŭnymi tałončykami ŭ transparcie. Heta zahad prezidenta.

— A… našto?

— Kasta‑Bryka, — adkazaŭ janki. — Kraina miž Handurasam i Čyli.

— Što — «Kasta‑Bryka»?

Amierykaniec dastaŭ cyharu:

— Prezident Kasta‑Bryki chvory na śviny hryp. Spačatku jon prosta teraryzavaŭ suajčyńnikaŭ. U ich zaraz bitva za ŭradžaj bananaŭ, i jon pačaŭ pahražać usim faziendejra‑aŭtsajderam asabista zajavicca da ich na fiermy. Naturalna, tyja ad žachu pačali stavić supierrekordy.

— Jakaja cikavaja napracoŭka…

— Dalej — bolej. Jon vyrašyŭ raspravicca z apazicyjaj: pačaŭ tusavacca na ich maršach i akcyjach. Apazicyja pierastała źjaŭlacca na vulicach uvohule. Ciapier Kasta‑Bryka vychodzić na mižnarodny ŭzrovień šantažu: patrabuje, kab ZŠA adčynili rynki dla ich hrejpfrutaŭ, dali miljard ilhotnaha kredytu i pryvieźli na chalavu šou Madonny. Kali nie vykanajem — lider Kasta‑Bryki sa svaimi bacyłami hrazicca vystupić na Hienieralnaj asamblei AAN.

My nie viedajem, što rabić. Adzinaja kraina, jakaja vystajała suprać hrypu, — heta Biełaruś. Razumiejecie, da čaho ja viadu?

Čynoŭnik zadumaŭsia. Jon byccam ličyŭ niejkija plusy i minusy:

— Da nas toj hryp nie lipnie, bo našyja bacyły jašče strašniejšyja! Chočacca kasić travu, katacca na rolikach, raźmiarkoŭvacca ŭ Čarnobylkuju zonu… Pieradajcie Abamu — abo jon admianiaje sankcyi i daje dostup našaj małočnaj pradukcyi na amierykanski rynak, abo chana vam. Zarazim usio, što ruchajecca. Usie vypuskniki Jela ŭ Čarnobylskuju zonu źjeduć. Na rozdum dajem 24 hadziny!..

Pakinuŭšy amierykanca ŭ stanie šoku, čynoŭnik pabieh da kalehi ŭ Ministerstva achovy zdaroŭja za daviedkaj, što jon chvory.

Lolik Uškin

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0