— Tak, łatyšy, viadoma, da nas pajechali. Heta stała vielmi prykmietna ŭ apošnija tydni. Jany takija ščaślivyja i ździŭlenyja, što ich prapuścili bieź vizaŭ, — raskazvajuć u adnoj z praduktovych kramaŭ ahraharadka Bihosava Viciebskaj vobłaści. Jon znachodzicca niedaloka ad KPP Hryharoŭščyna — Paternijeki na biełaruska-łatvijskaj miažy. — Ale heta ŭsio našyja staryja klijenty. My ich praktyčna ŭsich viedajem u tvar. Jany da nas i raniej jeździli, — dadajuć u kramie.
— A što kuplajuć?
— Biaruć tušonku, hłazuravanyja syrki vielmi lubiać. Jašče kuplajuć cyharety. U nas jany, viadoma, tańniejšyja, — raskazvajuć u kramie.
U Ašmianach, pa słovach miascovych žycharoŭ, u apošnija tydni stała bolš mašyn ź litoŭskimi numarami. Niedaloka ad horada znachodzicca prapuskny punkt «Kamienny Łoh» na miažy ź Litvoj.
— Tak, stali ludzi ź Litvy pryjazdžać. Na Vialikdzień byli i na hetych vychodnych taksama. Kuplajuć našu «małočku», zapraŭlajucca bienzinam, — raskazvajuć u adnoj z pryvatnych handlovych kropak horada.
— Hrečku i sol raźbirajuć?
— My nie zaŭvažyli pavyšanaha popytu mienavita na hetyja pradukty.
U adnym z praduktovych mahazinaŭ Voranaŭskaha rajonnaha spažyvieckaha tavarystva taksama paćviardžajuć: siarod pakupnikoŭ źjavilisia žychary susiedniaj Litvy.
Pobač z Voranava znachodzicca KPP Bieniakoni — Šalčyninkaj. Siudy i raniej pryjazdžali litoŭcy, ale potym, z-za zakryćcia miežaŭ, žychary susiedniaj krainy pierastali naviedvacca ŭ biełaruski horad. Zaraz ža, pa słovach pradaŭca adnaho z mahazinaŭ, litoŭcy stali zachodzić za pakupkami.
— Tak, stali pryjazdžać. Jość trochi litoŭcaŭ. Što kuplajuć? Dy ŭsio što zaŭhodna. Asablivych pieravah niama. Dobra idzie ŭsio naša — biełaruskaje, — adznačajuć u handlovym punkcie.
U Hrodzienskaj vobłaści na try tydni admianili limit na vyvaz praduktaŭ u Litvu i Polšču. Jak raspaviali ŭ adnym z handlovych centraŭ Hrodna, litoŭcaŭ u horadzie stała bolš. Dakładniej, źjaviłasia bolš mašyn ź litoŭskimi numarami.
— U supiermarkietach jany biaruć ziefir, krupy roznyja, nie tolki hrečku, darečy, zhuščonku. Ale cikava, što praktyčna pierastali brać našu ałkaholnuju pradukcyju. Raniej, kali zamiežniki taksama pryjazdžali da nas pa «biaźvizu», to popytam karystalisia našyja balzamy, nastojki, harełka. Ciapier takoha niama. Nu i turystaŭ, viadoma, u razy mienš, čym tady, — raskazali pradaŭcy handlovaha centra.





