Dźmitryj ź siamjoj. Fota: asabisty archiŭ
Naradziŭsia Dźmitryj Voŭk u Baranavičach. Paśla zakančeńnia škoły jon adrazu pajšoŭ pracavać, kab mieć mahčymaść zapłacić za svajo navučańnie va ŭniviersitecie. Jon zavočna vučyŭsia na ekanamista.
Dźmitryj pracavaŭ na budoŭli ŭ Minsku. Ale chutka ŭ jaho pačalisia prablemy za śpinaj i jon vyrašyŭ, što jamu treba pierakvalifikavacca ŭ teściroŭščyka.
«Vyvučyŭ śfieru jon sam, u jaho ŭsio vielmi dobraje atrymlivałasia. Z 2008 hoda jon pajšoŭ u IT. Pracavaŭ na rasijskuju firmu, potym aformiŭ IP», — raskazvaje jaho žonka Marharyta.
Da 2020 hoda Dźmitryj nie cikaviŭsia palitykaj. Ale paśla vybaraŭ jon razam z Marharytaj aktyŭna ŭdzielničaŭ u akcyjach pratestu.
«Kali jany pieraraśli ŭ dvarovyja maršy, sprabavali takija arhanizoŭvać u Smalavičach, — kaža jana. — U lutym minułaha hoda nas usich zatrymali na kancercie pad Smalavičami, Dzimie dali 15 sutak, mianie vypuścili na trecija, bo ŭ nas dvoje dziaciej (zaraz im 6 i 9 hod).
Siłaviki stali aktyŭna cikavicca mužam, jon vioŭ našy miascovyja telehram-kanały, pisaŭ pasty da akcyj. Kali jaho adpuścili, my vyrašyli, što jamu budzie lepiej źjechać z krainy. Praz paru dzion jon pajechaŭ u Kijeŭ, žyŭ tam miesiac, čakaŭ nas. Ale ŭ dziciaci pačałasia alerhija, daktary paraili pierajazdžać da mora, tamu vybar paŭ na Adesu. Z červienia 2021-ha pa luty hetaha hoda my žyli tam».
Dźmitryj ź Jaŭhienam. Fota: asabisty archiŭ
Praź niekalki dzion paśla pačatku vajny Dzima vyviez siamju ŭ Małdovu. Mužčyna vyrašyŭ viartacca nazad u Adesu paśla taho, jak pačytaŭ naviny pra hibiel dziaciej.
«Adzinaj majoj ŭmovaj było, što dalej Adesy jon nikudy nie źjedzie. Jany ź biełarusami, jakija tam zastalisia, pryjšli da vysnovy, što treba stvaryć atrad. Chacieli ŭstupić u TRA (siły terytaryjalnaj abarony USU. — NN), ale byli ciažkaści, tamu što biełarusy».
Amunicyju atradu dapamahli nabyć biełaruskija dyjaspary.
Potym adbyŭsia kanflikt ź niekatorymi bajcami z pałka Kalinoŭskaha. Pa słovach Marharyty, niejki čas chłopcy z atrada byli vymušany chavacca ŭ roznych kvaterach, bo bajalisia vyjści na vulicu z-za pahroz, jakija pastupali ŭ ich adras ad kalinoŭcaŭ.
«Tady ja stała prasić Dzimu źjechać z Adesy. Adna sprava vajna, a inšaja — kanflikt sa svaimi ž. Jon vyrašyŭ, što pryjedzie da nas na niejki čas. My tady byli ŭ Čarnahoryi, u Małdovie było niebiaśpiečna z-za Prydniastroŭja. Jon razam z Ženiem vyjechaŭ da nas».
Apošni raz Marharyta stelefanoŭvałasia ź Dźmitryjem 14 červienia ranicaj.
«Jon razam z Ženiem pryjechaŭ na miažu z Rumynijaj i tam ich nie prapuścili tranzitam. Jany rušyli na inšy prapuskny punkt — tam zajechać atrymałasia. Jon mnie ŭ 12 hadzin dnia skinuŭ fatahrafiju z Ženiem, što jany prajšli miažu. I paśla hetaha jany pierastali vychodzić na suviaź. Nazaŭtra ranicaj ja ŭžo dakładna zrazumieła, što niešta zdaryłasia. Pačali šukać infarmacyju pa DTZ u Rumynii. I pieršaje, što było, heta navina pra ich», — uspaminaje jana.
Dźmitryj z Marharytaj. Fota: asabisty archiŭ
Dźmitryju było 35 hod, kali jon raźbiŭsia na darozie.
Pa fakcie avaryi była zaviedziena kryminalnaja sprava na kiroŭcu fury, ź jakoj adbyłosia sutyknieńnie. Toj kiroŭca, kaža, što jechaŭ narmalna, a biełarus vyjechaŭ na sustrečnuju pałasu. Marharyta, jakaja bačyła materyjały kryminalnaj spravy, miarkuje inakš. Jana ličyć, što furu, jakaja ruchałasia nasustrač, paviało, Dźmitryj sprabavaŭ jaje abjechać pa inšaj pałasie, ale pryčep hruzavika źnios jaho mašynu, kali jana ŭžo vyjechała na abočynu.
«U Dzimy była čerapna-mazhavaja traŭma, jon zahinuŭ na miescy. Ženiu jašče dźvie hadziny sprabavali vyratavać. Bačyła fatahrafii ŭ kryminalnaj spravie ź miesca katastrofy, heta dziki žach.
U jaho była prałamanaja hałava ź levaha boku. Pa słovach śledčych, jany takich strašnych avaryj u Rumynii nie bačyli», — dzielicca žonka.
Marharyta kaža, što muž dla jaje byŭ aporaj. Jana była za im jak za kamiennaj ścianoj.
«Kali niečym zajmajusia, to adciahvajusia, viadoma, ad dumak, — kaža jana. — Ale pieryjadyčna vielmi mocna nakatvaje. Tamu zaraz jašče, napeŭna, nie pryjšło poŭnaje ŭśviedamleńnie taho, što ja adna za ŭsio adkazvaju.
Paznajomilisia my ź im u Baranavičach, heta było 1 śniežnia 2006 hoda na dyskatecy. Ja pryjazdžała tudy časta da svajakoŭ. Pahutaryli ź im miesiac, potym try miesiacy nie stelefanoŭvalisia. Na Vialikdzień jon mnie dasłaŭ paviedamleńnie ź vieršami, prapanavaŭ sustrecca, i z taho času my byli zaŭsiody razam. Jon chvalujuča staviŭsia da našych pieršych sustreč, u jaho navat ruki dryžali. Lubiŭ abdymać, całavać. Treśsia nada mnoju, jak nad pryncesaj.
Dzieci, pakul ja była ŭ Rumynii paŭtara tydnia, žyli ŭ našych siabroŭ. Pieryjadyčna taksama płačuć, sumujuć.
My Dzimu kremiravali, doma staić dźvie urny. Da fatahrafii dzieci prynosiać malunki».
Dźvie urny byli zakazany dla taho, kab adzin prach, jak i prasiŭ Dźmitryj, raźviejali nad moram, a druhi, jak chočuć baćki mužčyny, — advieźli ŭ Biełaruś dla pachavańnia.
«Jaho baćkam treba kudyści prychodzić da syna, u Čarnahoryju tak uvieś čas lotać składana. Dzima, kali źjaždžaŭ va Ukrainu, kazaŭ, što kali ź im niešta zdarycca, to jon nie choča, kab jaho pachavali na akupavanaj terytoryi, i skazaŭ mnie tady, kab raźviejali prach nad moram.
Dakumienty dla ŭvozu ŭ krainu ŭ nas jość.
Inšaja sprava, što peŭnyja biełaruskija struktury cikavilisia Dzimam i Ženiem. Ja chvalujusia, kab u jaho baćkoŭ ułady nie adabrali urnu. Pakul budziem vykonvać jaho volu, a nakont pachavańnia pahladzim z časam.
Ja abiacała Dzimie, što, kali jon pryjedzie, ja pakažu jamu pryhožyja miaściny ŭ Čarnahoryi. I jak by dziŭna heta ni hučała, ja razam ź jaho baćkami praviazu urny pa ich, potym zapłanujem datu raźvitalnaj cyrymonii ŭ Čarnahoryi. Kali budzie pachavańnie ŭ Biełarusi, pakul składana skazać, ale budziem rabić usio, kab pieradać urnu».
Čytajcie taksama:
Ajcišnik, rodam z Žodzina. Raskazvajem pra adnaho z dobraachvotnikaŭ z byłoha atrada «Lićvin», jaki raźbiŭsia ŭ avaryi ŭ Rumynii
Raspaviadajem pra biełarusa Siarhieja Dziohcieva — druhoha kalinoŭca ŭ pałonie
