Z apoviedaŭ vynikaje, što pradstaŭniki PVK «Vahnier» płaciać miljony rubloŭ hatoŭkaj u zahadzia arandavanych ofisach u bujnych haradach Rasii, naprykład u Pieciarburhu ci Novasibirsku, a taksama na bazie PVK u Krasnadarskim krai.
Sama pracedura davoli prostaja. Tak, žycharka Narylska Alena ŭ pošukach svajho brata źviarnułasia praz admysłova stvorany akaŭnt u WhatsApp u śpiecyjalnuju słužbu, jakaja isnuje pry PVK. Tam joj prapanavali paćvierdzić asobu, dasłaŭšy fota pašparta, a praź piać chvilin paviedamili, što jaje brat zahinuŭ.
Paśla pachavańnia pradstaŭnica PVK «Vahnier» paprasiła ŭ Aleny daviedku ab pachavańni, a zatym zaprasiła na sustreču ŭ najbližejšy centr vydačy kampiensacyj u Novasibirsku. «Praces niachutki: ty pišaš raśpisku, ciabie zdymajuć na kamieru, ludzi vyciahvajuć hrošy z hetych bankaŭskich upakovak», — patłumačyła jana.
Siamja Aleny atrymała zarobak jaje brata za paŭhoda ŭ pamiery 660 tysiač rubloŭ, 100 tysiač rubloŭ «pachavalnych» i piać miljonaŭ rubloŭ kampiensacyi za śmierć svajaka. Pry hetym cikavy fakt, što «vahnieraŭcy» rekamiendavali nie kłaści hrošy na bankaŭskija rachunki.
«Pierad vychadam nam instrukcyju dali: hrošy na kartu nie kłaści, na rachunak taksama nielha. Možna ŭ bankaŭskuju jačejku. Albo pakłaści pa 100 tysiač rubloŭ na karty roznych bankaŭ. Usio. Idzieš z hetymi hrašyma cicha», — dzielicca siastra zahinułaha najmita.
Čytajcie taksama:
"Možna ŭ bankaŭskuju jačejku" i numar jačejki taksama napisali