Žančyna idzie ŭ kłub, słuchaje džaz-bend, viartajecca ŭ majsterniu i pad upłyvam pačutaj muzyki… tče habielen. Pryblizna hetak vyhladaje schiema pracy maładoj mastački Maryi Barysienki. U mastackaj halerei «Univiersitet kultury» (Kastryčnickaja płošča, 1) pad huki žyvoj džazavaj muzyki adkryłasia vystava habielenaŭ «Džaz».

Barysienka nie zakranaje historyju džazavaj muzyki, tut niama kankretnych partretaŭ, skažam, Łui Armstronha ci Reja Čarlza, tut vyjaŭleny chutčej sam praces muzykavańnia: voś skrypač, voś saksafanist, a voś sama mastačka-błandynka, jakaja pryjšła ŭ džazavy kłub. muzyka prysutničaje ŭ jarkich kolerach i płastyčnych vobrazach habielenaŭ.

— Nie, habielen — aktualnaje mastactva — jaho časta možna sustreć u damach i kvaterach, — kaža Maryja Barysienka. — Čamu habielennaje mastactva i džaz? Mnie padabajecca spałučać niespałučalnaje, chacia ŭ svaich tvorach ja adlustroŭvaju chutčej nie džazavyja sinkopy, a atmaśfieru džaz-kłubu.

Akramia tradycyjnych technik, Maryja Barysienka ŭžyvaje aŭtarskuju pryjomy, vykarystoŭvajučy nie tolki roznyja vidy pražy, ale i łapiki tkaniny dy futra.

Akunucca ŭ atmaśfieru džazavaha kłubu možna budzie da 2 kastryčnika.

Barysienka Maryja — vypusknica kafiedry dekaratyŭna-prykładnoha mastactva Biełaruskaha dziaržaŭnaha ŭniviersiteta kultury i mastactvaŭ, pieramožca Respublikanskaj vystavy-konkursa ŭ naminacyi «Tkaniny. Habielen. Madelavańnie». Raboty znachodziacca ŭ pryvatnych i dziaržaŭnych kalekcyjach Biełarusi, Rasii.

Клас
Панылы сорам
Ха-ха
Ого
Сумна
Абуральна

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?