Žurnalisty «Haziety Słonimskaj» Volha Šynkievič j Mikoła Kananovič davali dniami tłumačeńni ŭ rajonnaj prakuratury pa svaich publikacyjach, u jakich viałasia havorka pra ciažkaje žyćcio sastarełych ludziej. Zahadčyca adździełu pracy j sacyjalnaj abarony rajvykankamu, Kaciaryna Rutkoŭskaja, abvinavaciła žurnalistaŭ u naŭmysnym skažeńni faktaŭ j źviarnułasia ŭ prakuraturu. Hieroi materyjałaŭ padtrymali rajonnuju čynoŭnicu.
83-hadovy słanimčanin, veteran vajny, na praciahu niekalkich miesiacaŭ čakaŭ, kab miascovyja ŭłady dapamahli adramantavać dach na jahonaj chacie. Mikoła Kananovič vyjaždžaŭ da pensijanera paśla jaho zvarotu ŭ redakcyju. A ŭ prakuratury jon daviedaŭsia zusim inšaje:
(Kananovič:) «Jon navat napisaŭ taki list u rajvykankam, što da miascovych uładaŭ nia maje nijakich pretenzij. A datyčna hazety – maŭlaŭ, nie zrazumieŭ, ź jakoj mienavita hazety da jaho pryjechali, bo nadta chutka niešta pytalisia». Darečy, dach na jahonaj chacie, sa słoŭ Kananoviča, dahetul nie adramantavany.
Žurnalistka Volha Šynkievič raspaviała čytačam pra 80-hadovuju Nadzieju Piasieckuju, jakaja žyvie ŭ paŭrazburanaj chacie, bieź śviatła, śpić u adzieńni, nie zaŭsiody moža dajści da kramy, a dapamahčy niama kamu. Volha navat pryviezła babulcy ad redakcyi charčoŭ j taja vielmi ciešyłasia.
Paśla publikacyi materyjału da spadaryni Piasieckaj naviedalisia supracoŭniki sacyjalnaha adździeła, spraŭdzili ŭmovy jaje žyćcia j skazali, što zabiaruć jaje ŭ dom sastarełych, a babula hetaha vielmi nia choča tamu j admoviłasia ad taho, što raniej raspaviadała žurnalistcy. Bolej na paroh svajoj paŭrazvalenaj chaty jana Volhu Šynkievič nie puskaje. Žurnalistka choć j raschvalavałasia, ale choča davieści spravu da kanca.
(Šynkievič:) «Vielmi chočacca napisać pra toje, jak časam zdarajecca, kali ty robiš dabro, a sytuacyja pavaročvajecca da ciabie zusim dziŭnym čynam».
(Kananovič:) «Ja ŭ toj dzień apošnim razmaŭlaŭ sa śledčym Karytcam. Jon mnie skazaŭ: «Škada daremna patračanaha j vašaha, j našaha času».
Fota z sajtu Haziety Słonimskaj





