— Nu što, raskajvajemsia? — namieśnik načalnika speckamendatury vypraboŭna prymružyŭsia, uzvažyŭ na ruce maju «Asabovuju spravu» z arkušykam atestacyi na ŭmoŭna‑daterminovaje vyzvaleńnie i ahledzieŭ prysutnych čalcoŭ kamisii. — Pryznajom vinu, stanovimsia na šlach vypraŭleńnia — i na svabodu, tak skazać, z čystym sumleńniem…
Prahučała dvuchsensoŭna — nibyta sami milicyjanty sabralisia pierad sudom dy vyrašajuć pryznavacca ŭ parušeńniach zakonu.
Daviałosia nahadać «žandaru», što mienavita pytańnie ab pakajańni budzie pieršym, jakoje niezaležny sud u demakratyčnaj Biełarusi zadaść usim supracoŭnikam «orhanaŭ», što ŭdzielničali ŭ palityčnych represijach u peryjad dyktatury.
I z maralnaha, i ź jurydyčnaha hledzišča pakajańnie — kulminacyjny momant u dramie złačynstva i pakarańnia. Miaža. Maładafrontaŭcam, jakich niadaŭna aryštavaŭ KDB, hetaksama prapanoŭvali napisać pakajannyja listy. Ź inšaha boku, z pakajańnia, užo pierad siabrami, pačaŭ «ahient «Vektar», student prahramy Kalinoŭskaha.
Ciapier u Biełarusi bahata kažuć pra nacyjanalnaje jadnańnie, supolnuju abaronu niezaležnaści, supracoŭnictva apazycyi dy ŭłady. Sprava, jak pakazvaje dośvied «Salidarnaści», histaryčna apraŭdanaja — i najlepš z usich heta sfarmulavaŭ u svaim viadomym liście Alaksandar Milinkievič.
Tak, razbojnik sapraŭdy moža raptam zrabicca praviednikam, razburalnik dziaržavy — jaje budaŭnikom, a były farysej — apostałam. Usia Biblija j historyja chryścijanstva śviedčać nie adno pra mahčymaść, ale i pra peŭnuju zakanamiernaść padobnych pieratvareńniaŭ. Urešcie, kožny hrešnik, prymajučy Isusa Chrysta, atrymlivaje ačyščeńnie ad hrachu… i prava na Vaładarstva Niabiesnaje. Jość tolki adna ŭmova — Pakajańnie. Ščyraje, ad serca. I — dzieja, što paćviardžaje takuju ščyraść: «Pryniasiecie ž hodny płod pakajańnia!» (Maćvieja 3:8). U inšym vypadku heta hulnia abo vajennaja chitraść, jakaja rana ci pozna viadzie da krachu.
Zaŭvažcie, u roznych interviju dla eŭrapiejcaŭ niejkaje padabienstva pryznańnia viny (maŭlaŭ, naša pamyłka — lacieli na adnym kryle) hučyć. Chacia biaskoncyja skandały, prapahandyscki brud i Drazdy vymahali b jaŭna čahości hruntoŭniejšaha. A voś pakajańnia pierad ułasnym narodam — navat nie kankretnaha spaviadańnia ŭ złačynstvach (taptańnie zakonu, falsyfikacyi, źniknieńni, represii, rusifikacyja, prynižeńnie biełaruskaj movy j kultury, apraŭdańnie balšavizmu j h.d.), a choć by ahulnaha — «Darujcie, ludzi!» — Biełaruś dahetul tak i nie dačakałasia.
«Adliha», pavarot, eŭrapieizacyja? Ani.
Niama pakajańnia? Nia vieru.
A kali nie źbirajecca kajacca ŭłada — pierad Boham musić prasić prabačeńnia za hrachi ŭsia nacyja. Biełaruś biez pakajańnia za złačynstvy režymu asudžanaja na paŭtareńnie rabstva dy chamstva, chiba što ŭ roznych formach. Samomu biełaruskamu hramadztvu jość u čym kajacca za apošnija 13 hadoŭ. Maŭklivaja zhoda ź biezzakońniem. Paturańnie złu. Lanota. Abyjakavaść. Adčaj. Zbaŭleńnie ad raku dyktatury navat nie ŭ sudoch dy lustracyjach, a mienavita ŭ duchoŭnym pieratvareńni narodu: «Bo smutak dziela Boha prynosić niaźmiennaje pakajańnie na zbavieńnie, a smutak ziamny čynić śmierć» (II da Karyncianaŭ 7:10).
Uzor usienarodnaha pakajańnia — druhaja pałova 1940‑ch hadoŭ u Niamieččynie. «Nikoli bolš!» — adnadušna vyrašyli niemcy paśla žudaściaŭ nacyzmu. Kaścioły j kirchi byli pierapoŭnienyja. Adradžeńnie razhromlenaje krainy, fenomen mahutnaje niamieckaje chryścijanskaje demakratyi dy navat ideja abjadnańnia Eŭropy — adtul.
Nacyjanalnaje pakajańnie ŭ svoj čas pieražyvali anhielcy dy italjancy, palaki dy japoncy. Chvali pakajańnia (takoha, jak paśla Vialikaj depresii abo vijetnamskaj vajny) ad času da času prakočvajucca pa ZŠA — što pieradvyznačaje duchoŭnyja, a dalej i palityčnyja, ekanamičnyja j kulturnyja ŭzdymy Ameryki. Usia historyja narodu izrailskaha, apisanaja ŭ Starym Zapaviecie, — heta čarhavańnie duchoŭnych zaniapadaŭ, narodnaha pakajańnia — i nastupnaha roskvitu.
Ale kali pačynaješ razmaŭlać ź biełarusami Sitna pra pakajańnie, sutykajeśsia z naściarožanym i znervavanym nierazumieńniem: «Kajacca?.. Nam?! A za što?..» Biazbožža, epidemija «maksimki», niedahledžanyja dzieci, razvał haspadarki?.. Razvodziać ruki ŭ boki: «Žyść takaja».
Nie źmianiŭšy ludziej, my nia źmienim Biełarusi. Sens pieramienaŭ — nie ŭ pierabudovie systemy ŭłady ci razvarocie zamiežna‑palityčnaj aryjentacyi, a ŭ pieramienie ludzkich sercaŭ. U viery, lubovi, maralnaści j adkaznaści, jakija vypłaŭlajucca ŭ ślazoch pakajańnia.
Nacyjanalnaje pakajańnie — brama nacyjanalnaha abudžeńnia.