«Pach hetych paloŭ maje ŭ sabie niešta ekzatyčnaje», — tłumačyć svoj učynak 17‑hadovaja Kryścin.
Niamieckija turysty płaciać pa 750 eŭra za tydzień na Sycylii, padčas jakoha biaspłatna pracujuć — źbirajuć apelsyny. Pra hetyja nietypovyja i ŭsio bolš papularnyja siarod niemcaŭ pajezdki na pracu ŭ Italiju piša hazeta «La Repubblica».
Uładalniki apelsynavych plantacyjaŭ z vakolicaŭ Katanii doŭhi čas łamali hałavu, dzie znajści rabotnikaŭ dla źbirańnia apelsynaŭ, tym bolš što z-za prablemaŭ na rynku sadaviny płacić jany im nie mahli navat i pa 8 eŭra za hadzinu, jak raniej.
I tady adnamu sycylijcu, jaki žyvie ŭ Bavaryi, pryjšła da hałavy aryhinalnaja ideja. Jon pačaŭ reklamavać u niamieckaj presie viadomyja čyrvonyja sycylijskija apelsyny i pajezdki na Sycylijskuju vyspu dla pracy pa zbory sadaviny.
Za hod na plantacyi pad Katanijaj jon pryvioz ažno šeść niamieckich hrup. Bolšuju častku dnia niemcy pracujuć, a ŭ volnyja chviliny znajomiacca z Sycylijaj.
Čarha achvotnych da “pracoŭnaha” turyzmu ŭžo składaje 4 tysiačy čałaviek. Siarod ich jość supracoŭniki avijalinijaŭ, inžynery, vykładčyki, pensyjanery i studenty.
‑ Ja chacieŭ pabačyć, jak žyviecca i pracujecca na Sycylii, — kaža adzin z hierojaŭ repartažu.
17‑hadovaja Kryścin pryznajecca: «Heta cudoŭnaja zabava, pach hetych paloŭ maje ŭ sabie niešta ekzatyčnaje».