Luboŭ Łuniova pra Šuškieviča: Vialiki čałaviek biez anijakaj pychi

«Śvietły, cudoŭny, razumny, hodny… I hetych słovaŭ mała, kab skazać pra hetaha vialikaha čałavieka. Stanisłaŭ Stanisłavavič Šuškievič dla mianie asabistaja historyja. Niezakončanaja, na žal». Piša žurnalistka Luboŭ Łuniova.

04.05.2022 / 10:37

Viedajecie, jon niejak u razmovie skazaŭ pra Pucina, što toj nul. Jak ty jaho nie ŭpryhožvaj, jakija lehiendy pra jaho nie składaj, ale jon pusteča. I tamu nie cikavy nikomu.

Ale hetyja šeryja troječniki, kali raptam daryvajucca da ŭłady, stanoviacca niebiaśpiečnymi ludźmi. Čym prymityŭniejšyja, tym niebiaśpiečniejšyja. I dadaŭ: «Voś Jelcyn byŭ asobaj, a hety na jaho fonie — šeraja myš».

Asoba z vialikaj litary i sam Stanisłaŭ Stanisłavavič. A jaki jon byŭ cikavy surazmoŭca i jak jon raspaviadaŭ pra toje, što lubić, što i ty pačynaješ heta lubić. Jak jon haniaŭ pa hetych darohach Amieryki, što i tabie chaciełasia za styrno i adčuć tuju asałodu ad volnaha pavietra.

Jon ža viedaŭ, što ŭpisaŭ svajo imia ŭ historyju, ale nikoli nijakaj pychi.

Niejak my jeździli ŭ Biełastok na «Narodny albom». Pajezdka była cudoŭnaja, my byli pobač i tudy, i nazad. U nas była znoŭ butelka tekiły i my žartavali, vypivali krychu i zakusvali tym, što nabyli ŭ kramie na vyjeździe z horada.

Na niejkaj zapraŭcy, pačali vychodzić z aŭtobusa i kiroŭca mnie kaža: «Słuchajcie, a toj mužyk, što z vami siadzić, tak padobny na Šuškieviča. Moža, jon jaho svajak?». Kažu: «Dy heta jon sam i jość». U taho ažno pierachapiła dychańnie: «Sam Šuškievič?!! U hetym voś aŭtobusie?!!»

Praz paru chvilin padyšli da mianie z naparnikam i zapytvajuć: «A vy možacie jaho paprasić aŭtohraf? Heta ž nie sełfi. Moža, pahodzicca?» Kažu: «Dy idzicie za mnoj».

Padyšli, kažu: «Stanisłaŭ Stanisłavavič, voś tut kiroŭcy našaha aŭtobusa saromiejucca sami vas paprasić sfatahrafavacca ź imi». A tyja spałochana: «Dy nie! Što vy, my razumiejem, nam by aŭtohraf». I tady jon uśmichnuŭsia i kaža: «Dy, kali łaska, a ja ŭžo dumaŭ sfatahrafavacca z vami. Nu, kali vy nie chočacie…» Tyja nie mahli pavieryć. Sfatahrafavalisia. Byli ščaślivyja. Skazali, što nie čakali, što jon tak voś prosta ŭ takim zvyčajnym aŭtobusie. Vidać, dumali, što takaja asoba musić pierasoŭvacca tolki z achovaj u braniravanym luksie.

 I padčas apytańnia jak minimum 80% minakoŭ u Minsku na pytańnie: «Kaho b vy chacieli bačyć na pasadzie prezydenta z palitykaŭ, jakich viedajecie?», nazyvali Šuškieviča.

Stanisłaŭ Stanisłavavič, dla mianie asabista zaŭsiody budzie tym čałaviekam i tym mužčynam, da płanki jakoha naŭrad ci chto daciahniecca.

Ja nikoli nie daruju hetamu režymu toje, što jon nie davaŭ jamu narmalna žyć i toje, što nie daje i ciapier ź im hodna raźvitacca. Ale čaho čakać ad hetych šerych myšej…

Siońnia nočču ŭ Minsku pamior Stanisłaŭ Šuškievič

Nashaniva.com