Alaksandr Łukašenka ličyć piesienny konkurs «Jeŭrabačańnie» absalutna nie abjektyŭnym.Pra heta jon zajaviŭ siońnia, adkazvajučy na pytańni studentaŭ BDATU.
«Ja, moža być, bolš, čym vy, pieražyvaju za hety konkurs, choć vydatna razumieju i ŭśviedamlaju ŭsio, što tam adbyvajecca, dla mnohich z vas heta ŭtojena.Ja viedaju, što heta absalutna nie abjektyŭny konkurs, — zajaviŭ Alaksandr Łukašenka. — Lubaja dziaržava, kali treba, moža tabie dać luby bał, i ŭsio, što vy bačycie z ekrana, hetyja bały i hetak dalej — usio heta fikcyja, šou».
Pavodle słoŭ Łukašenki, uličvajučy, što krainy na «Jeŭrabačańni» hałasujuć u asnoŭnym za svaich susiedziaŭ, kab pieramahčy, treba pakazać niešta vielmi asablivaje.«Hety konkurs nie zusim abjektyŭny, i dla nas, biełarusaŭ, pieramahčy - heta vierch usiaho. Nie viedaju, što pavinna adbycca», - miarkuje Łukašenka.
Što tyčycca mahčymaści ŭdałaha vystupleńnia na majučym adbycca konkursie pradstaŭnicy Biełarusi Aleny Łanskoj, Alaksandr Łukašenka pierakanany, što ŭ jaje jość usio, kab dobra vystupić, i pieśnia ŭ jaje adna ź lepšych.
0
0
0
0
0
0
