Kali Haspodź nie zbuduje doma,

Marna pracujuć budaŭniki jaho.

Psalma 126:1

Jon moža, źlohku prymružyŭšy vočy, nazvać na pamiać zavadskuju markiroŭku detali ci ahrehata, mabilny numar svajho kalehi albo stacyjanarny pastaŭščyka. Jon tut i miechanik, i zapraŭščyk, i adkazny za techniku biaśpieki, i tavaraznaŭca, i markietołah, i, kali treba, kiroŭca. Mašyny ŭ rejs? Złamaŭsia kambajn? Pravierka pažarnych abo enierhietykaŭ?..

— Maksi-i-imavič!..

Maksimavič — naš hałoŭny inžynier. 55 hadoŭ, u kurtcy, džynsach dy kiepcy, padciahnuty, ścipły, saramliva-ŭśmiešlivy i adnačasna patrabavalny, pierakanany, što «sistemu para mianiać» — jon toj samy niezamienny, jakich u nas niama.

Uradženiec znakamitych Šejpičaŭ na Ružančynie, adkul i załaty hołas Biełarusi, jahony ciozka Michaś Zabejda­Sumicki, Maksimavič zachaplajecca ruinami biełaruskaj vieličy — i maryć u volny čas, jakoha nie byvaje, źjeździć u Niaśviž, Połack ci Vilniu.

— Była ž kaliści Reč, — zadumienna kaža tady Maksimavič, — Paspalitaja!

Vyraznaje «lićvinskaje» vymaŭleńnie spałučajecca ŭ im z abryvistaj dakładnaściu, a ŭ dziekańni i ciekańni źvinić, adcikvaje hadzińnikavy miechanizm kštałtavanaj tysiaču hadoŭ biełaruskaści.
Nacyjanalny spłaŭ ćviordaści i piaščoty pieralivajecca prosta ŭ maksimavičavym tvary: to chałodny blask vačej, padkreśleny linijaj padciatych vusnaŭ i zasiečkami zmorščynak, kali jon raźbirajecca ŭ transparciory, to zatumanieny miakkaściu pozirk i skruhleńnie ŭsich rysaŭ, amal dziciačaje, kali jon havoryć pra staradaŭniuju biełaruskuju pryhažość.

Maksimavič — inžynier usio žyćcio: ad maładoha śpiecyjalista ŭ rodnych «Zielanievičach» da ciapierašniaha hałoŭnaha ŭ haspadarcy ź miljardnymi abarotami dy dvuma dziasiatkami mašynaŭ. Pracuje Maksimavič bieśpierapynna i bieśpierabojna, što toj kambajn. Hadzinami na telefonie, zakazvaje, potym biehma na zapraŭku, potym u kantoru afarmlać akty dy spravazdačy, voś užo kličuć kudyści da pryčepa dać rady zvarščykam; siekundu vyciraje speckanyja mazutaj ruki hazietaj — i ŭžo z hałavoj u katałohu, vyšukvaje niejki rolik z bulbakapałki.

Asnoŭnaja ciažkaść, kaža Maksimavič, ludzi. «Pjuć, razhildziajstva, nu kudy heta — inžynier biezdapamožna razvodzić rukami, — i jak ź imi pa¬druhomu, razumieješ… Voś u čym tut pytańnie».

Maksimavič — zaciaty demakrat; zrešty, siarod inžynieraŭ heta, naroŭni z krytykaj načalstva, — karparacyjny «dobry ton». Uvieś čas prynosić pačastunki: to pirahi, jakija robić jahonaja žonka, to zakrutki, to piečyva. «Vykładvaj boki [nabiraj vahu. — «NN»], Kanstancinavič, — śmiajecca jon, — budzieš pamiatać našu Bieraściejščynu».

Na niepituščych, mazhavitych, ciortych inžynierach, ahranomach dy zaatechnikach trymajecca ŭsia siońniašniaja biełaruskaja sielskaja haspadarka. Rabočyja dy kałhaśniki śpivajucca, kiroŭcy pieramiaščajucca ź miesca na miesca ŭ pošukach siezonnaha zarobku, pradprymalniki irvanuli na Rasieju, moładź u horad…
A tut, na ziamli, zastajucca chiba jany, apošnija rycary staroha hartu.

Ahułam inžynierna-techničnyja rabotniki dy mieniedžary siaredniaha źviana — klučavy kłas u spravie ažyćciaŭleńnia reformaŭ. I reč nie stolki ŭ ich roli pryvadnych ramianioŭ technałahičnaj madernizacyi, kolki ŭ zdolnaści pryniać novuju maralnuju płatformu i stać apiryščam kapitalnaha ramontu dla zaklinienaj stra¬cham, znošanaj chłuśnioj, raźjedzienaj abyjakavaściu dy kradziažom biełaruskaj dušy.

Reč u tym, što dla inžyniera dvojčy dva roŭna čatyry. Jość zakony matematyki, fiziki, psichałohii, i abyści ich budzie sabie daražej. Kali štości skraści — potym hetaha ž nie chopić; kali nie dapłacić — ludzi paŭciakajuć; kali schłusić — raschlobvać daviadziecca samomu.
U kožnaha sapraŭdnaha inžyniera heta ŭ kryvi. Inžyniery — toj redki typ ludziej, jakija cikaviacca partyjnymi prahramami i z kim varta paspračacca chacia b dziela taho, kab pačuć nie vyplesnutyja emocyi, a arhumienty. Im možna łahična abhruntavać biełaruskamoŭnaść. Jany zdolnyja słuchać. Jany hatovyja ćviaroza pahavaryć pra Boha. Dla ich dastupnaja jevanhielskaja technałohija adkaznaści: nie rabi inšym taho, čaho nie žadaješ sabie.

Tamu pružanskija inžyniery i razumiejuć adzin adnaho z paŭsłova, kali pierasiakajucca na składzie zapčastak.

«Čuŭ, učora hałoŭrač sabraŭ daktaroŭ, žonka maja była. Kaža, hod ekanomii — pišycie mnie zajavy, što zhadžajeciesia dziažuryć biaspłatna». — «Aha, dyk ciapier u nas zamiest klizmaŭ pipietki buduć stavić, raz hod ekanomii?» — «Kaniečnie, zatoje ŭ rajvykankamie ekanomiać — «tuarehi» dy «leksusy» za narodnyja hrošyki».

Zaciemim darečy: inžyniery, žanatyja na doktarkach dy nastaŭnicach — źjava nakolki typovaja, nastolki i šmatznačnaja.

«Jak ža jon dastaŭ!» — kažuć mižsobku… Nie, jany hladziać «Biełsat» i čytajuć «Narodnuju Volu», ale paprakać, što adkryta nie pratestujuć, jazyk nie pavierniecca: na ich i tak trymajecca jakaja-nijakaja vytvorčaść dy astatniaja infrastruktura.
Za apazicyju tut na słovach — dyk u Pružanach, akramia słovaŭ, ad demakrataŭ, ličy, ničoha i nie bačyli. Usio zakanamierna — inžynier uklučycca tolki tady, kali heta budzie metazhodna.

Technary z pradpryjemstvaŭ dy kałhasaŭ, budaŭničych arhanizacyjaŭ, darožniki dy enierhietyki, ułučna z kvalifikavanymi pracoŭnymi — ahramadny płast rabočaj intelihiencyi.

Mienavita jany, inžyniery i majstry, — klučy zapalvańnia ŭ machinie masavaj śviadomaści nacyi. Adkaznaść, dakładnaść, efiektyŭnaje vykanańnie, kantrol, łahistyka, aptymalnaje raźmierkavańnie času i siłaŭ, dośvied, słovam, usia miechanika pieramienaŭ — u rukach, hałovach i sercach hetych pieratvoranych u znadryŭnyja mašyny mužčynaŭ.

Jak ža škada ŭsich, chto adzin u poli vajar, vybivajecca ź siłaŭ, addajučy siabie žalezu, škłu dy kamieniu… Jak škada socień tysiačaŭ poŭnych žyćcia i zdolnych na bolšaje!..

Niešta pałamałasia ŭ biełarusach. Para ahledzieć, abmacać, zmročna praciahnuć «Oo­ooo…», vycierci speckanyja ruki hazietaj, napaŭhołasa burknuć «da čaho daviali, ot, haspadary» — i bracca za spravu.

I jak ža patrebnaja nam ciapier — i krainie, i ruchu, i kožnamu miastečku — taja pravilnaść i hruntoŭnaść, dakładny raźlik i vyrablenaja paśladoŭnaść, jasny adkaz i zdarovy hłuzd, jakija ŭkłaŭ u mocnych i tałkovych technaroŭ-biełarusaŭ Tvorca ŭsiaho isnaha, Hałoŭny Inžynier Suśvietu, Hospad Boh….

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?