My datelefanavalisia ŭ viosku Kaniuchi (Maładziečanski rajon), dzie naradziŭsia ksiondz Uładzisłaŭ Łazar, «zatrymany za špijanaž». Tam pa-raniejšamu žyvuć jahonyja baćki.

U vioscy Kaniuchi šmat Łazaraŭ. «Dobry dzień, šukajem svajakoŭ ksiandza Uładzisłava Łazara». «Heta my», — čujecca ŭ słuchaŭcy. «Janina Stanisłavaŭna, maci Uładzisłava», — pradstaŭlajecca žančyna.

«Padstavili jaho, jon kaścioł pabudavaŭ u Marjinaj Horcy. Taki charošy, taki pryhožy. Biskup jamu prapanavaŭ u Barysaŭ pajechać, tam taksama treba kaścioł budavać...

Pryčapilisia, adkul hrošy ŭziaŭ. Ja jamu jašče tady kazała, čaho ty tudy pajedzieš, ty ž u Marjinaj Horcy tak pryhoža ŭsio zrabiŭ».

Hetyja słovy Janina Stanisłavaŭna vymaŭlaje jašče ŭ spakoi, a potym zryvajecca na ślozy.

«Kab vy bačyli tolki, jak my žyviom. Jon ža nam nikoli ničym nie dapamoh. Usio na kaścioł puskaŭ.

Kazaŭ, nie kryŭduj, mama, ale ja słužu Bohu. Jon ža Bohu ŭsio žyćcio addaŭ. Usio rabiŭ i robić dla Boha. Sam u parvanaj kurtcy stolki hadoŭ chadziŭ. Zašyje dzie, a novuju nie kuplaje. Za što jaho tak mučajuć? Niaŭžo nie apraŭdajuć?»

Vyśviatlajecca, što źnik Uładzisłaŭ Łazar 1 červienia. Jon jakraz u hety dzień vyjechaŭ ad baćkoŭ nazad u Barysaŭ. «Usialakaja suviaź źnikła. Niama i niama. Zvanili ŭ trupiarni i pa avaryjach, i pa pažarach. Nie viedali, kudy kinucca. Praz dva tydni jon pazvaniŭ, jak dočki zapyt u milicyju nakiravali. Skazaŭ tolki, što žyvy-zdarovy, i paprasiŭ malicca za jaho. Ja pa numary pravieryła, dyk ubačyła, što ź milicyi jon zvonić. Ale sam ničoha nie skazaŭ. Dočki mianie supakojvali, što jon u Polšču pajechaŭ. A ciapier voś u kampjutary napisali, što jon pad aryštam. Niama nijakich siłaŭ, ni zdaroŭja. Pajedu kłaścisia ŭ balnicu. Choć by dačakacca, kali jaho adpuściać, nie pamierci, kab jon mianie sam pachavaŭ».

«Jon u mianie na ruki vielmi baškavity, uvieś u baćku, u Mišku majho. Sam usio rabiŭ pry kaściołach, nie hladzieŭ, što ksiondz. Kamieńnie ciahaŭ, traŭku siejaŭ. Usio rabiŭ, usio ŭmieŭ.
Knižki pry hetym z ruk nie vypuskaŭ. U škołu samym akuratnym chadziŭ. Ja tak nie ŭmieła, jak jon sabie štany hładziŭ. Jaho ŭ škole mianuška «paniusik» była, heta značyć «maleńki pan». Usie kazali, što vyraście vialikim čałaviekam.

Ja nie chacieła, kab jon išoŭ na ksiandza vučycca. Kažu, heta ž ciažka. A jon usio adno skazaŭ, što pojdzie. U Polščy jamu ciažka było, z henymi palakami. A jon usio vytrymaŭ. U mianie try ŭnuki, dyk jon adnaho kala siabie dva hady trymaŭ. Dumaŭ, što stanie taksama ksiandzom. A toj skazaŭ, što nie, budzie žanicca. Usie ž jaho lubili. Jak pryjazdžała da jaho, to ruki-nohi całavali.

Jaki jon špijon moža być? Bred heta.

Nie viedaju ŭsio jašče za što aryštavali. Chadziła da ksiandzoŭ pytałasia, jany taksama ničoha nie kažuć.

Za što Pan Boh takija mučeńni jamu dasyłaje? Ale ja nie skardžusia. Jezus taksama ciarpieŭ».

***

    Nahadajem, što 26 lipienia Alaksandr Łukašenka zajaviŭ: «My niadaŭna zatrymali adnaho sa zdradnikaŭ, jaki słužyŭ u śpiecsłužbach i jaki praz pradstaŭnika Katalickaj carkvy byŭ źviazany z zamiežžam. Jon nie tolki zdavaŭ infarmacyju, ale ad jaho dziejnaści paciarpieli ludzi, jakija pracujuć za miažoj».
    Na nastupny dzień praz ksiandzoŭ stała viadoma, što zatrymany 46-hadovy ksiondz Uładzisłaŭ Łazar. Ad krasavika jon byŭ probaščam parafii Spasłańnia Ducha Śviatoha ŭ Barysavie, heta nievialikaja kaplička na mohiłkach, u hłuchim miescy. Mierkavałasia, što na hetym miescy paŭstanie paŭnavartasny kaścioł. Da hetaha ajciec Uładzisłaŭ byŭ ksiandzom u Marjinaj Horcy i Rudziensku.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?