Na «BiełAZie» jon prajechaŭ na novym karjernym samazvale, aznajomiŭsia z pracaj pradpryjemstva, paŭdzielničaŭ u adkryćci novy cechu. Taksama Alaksandr Łukašenka vykazaŭsia na aktualnyja pytańni, jakija cikaviać mnohich biełarusaŭ. Jon havaryŭ pra ceny, zarobki biełarusaŭ dy pra čakańni devalvacyi. Taksama Łukašenka ŭ čarhovy raz vykazaŭsia pra pajezdki biełarusaŭ za miažu.
«Prezident skazaŭ, a my ž jedziem apranacca ŭ impartnuju vopratku, tamu što naša pa jakaści horšaja. — cytuje słovy Alaksandra Łukašenki BIEŁTA. — Dy nie pra heta havorka. Pamiežniki dakładvajuć, što niekatoryja dziejačy pa 700 razoŭ jeździać tudy [za miažu] i nazad.
Što jany tam robiać? Skuplajuć valutu, jakuju my zarablajem, vyvoziać tudy i pryvoziać šmotki. Tak, Jeŭrasajuz vam padkinie heta tańniej, usio hetaje śmiećcie budzie za 3 miljardy dołaraŭ skidvać».
Pa słovach kiraŭnika dziaržavy, na hetyja pytańni treba hladzieć šyrej. «Dla mianie hałoŭnaje, kali ŭ čałavieka vočy śvieciacca, jon zadavoleny, jamu dobra žyviecca. Ničoha mnie nie treba, aby tolki było vam dobra», — skazaŭ Alaksandr Łukašenka.