Unikalny kaścioł – aproč Voŭčyna chramy z padobnaj architekturaj jość tolki ŭ Italii i Hiermanii – moh pierietvarycca na ruiny, jak i šmat jakija inšyja našyja pomniki. Za savieckim časam u im zachoŭvali paliva i kałhasnyja ŭhnajeńni. U kaścioła abrynuŭsia dach, častka ścienaŭ. Piać hod tamu za jaho adnaŭleńnie ŭziaŭsia polski restaŭratar i architektar Viktar Vilk. Zaraz kaścioł – prynamsi zvonku – amal adnoŭleny.
«Ja imknusia zrabić usio jak maha chutčej. Heta maja apošniaja praca. Zdaroŭje paharšajecca z kožnym miesiacam», - kaža pan Viktar. Hety čałaviek, jaki usie siły i čas pryśviačaje restaŭracyi ŭ Voŭčynie, adnaviŭ u Biełarusi nie adzin architekturny pomnik.
Zaraz pracy ŭ Voŭčynie prypynienyja na zimu. Z nadychodam viasnovaha ciapła jany adnoviacca.
Čamu my sami nie ratujem našuju spadčynu? I što prymušaje zamiežnych śpiecyjalistaŭ układać usie siły ŭ adnaŭleńnie kaścioła ŭ biełaruskim miastečku?