U Minsku adbyłasia pravakacyja suprać aktyvista Sajuzu palakaŭ, žurnalista Ihara Bancara. 11 listapada siabry hetaj arhanizacyi z usioj Biełarusi i polskija dypłamaty prysutničali na nabaženstvie ŭ Čyrvonym kaściole, paśla čaho nakiravalisia ŭ kaściolny dvor, dzie ŭ adnym z pamiaškańniaŭ musiła adbycca mierapryjemstva z nahody Dnia niezaležnaści Polščy.
 Ihar Bancar |
Pra toje, što adbyłosia dalej, «Jeŭraradyjo» raspavioŭ Ihar Bancar:
«Kali konsuły i dypłamaty ŭžo zajšli ŭ pamiaškańnie, a ja išoŭ apošnim, nieviadoma adkul źjavilisia čałaviek 10 maładych, ahresiŭna nastrojenych ludziej. Jany byli apranutyja ŭ vajskovyja štany. Pačali proźvišča majo vyhukvać. Niecenzurna łajalisia. Ja byŭ u poŭnaj razhublenaści».
Pavodle słovaŭ Bancara, nieviadomyja chłopcy vykidvali ŭvierch ruki i vyhukvali abrazy ŭ jaho adras i adras palakaŭ. Nieŭzabavie jany chutka syšli. Usio heta adbyvałasia na vačach niekalkich siabraŭ Sajuzu palakaŭ i dyrektara Polskaha instytuta.
Ihar Bancar miarkuje, što takuju ŭvahu da jaho asoby moh spravakavać jaho niadaŭni zaŭčasny vychad z‑za krataŭ — pad ciskam jeŭrapiejskich strukturaŭ zamiest 10 sutak aryštu jon adsiedzieŭ 7 sutak. «Niekamu heta nie spadabałasia», kaža jon.
