U pošukach siabie jana pierakvalifikavałasia z ekanamista ŭ režysiora videafilma. Papracavaŭšy nad uvasableńniem čužych idej, jana vyrašyła, što samaje kaštoŭnaje – mahčymaść adstojvać i realizoŭvać svaje. A vypraviŭšysia ŭ samastojnaje tvorčaje płavańnie, źniała i vypuściła ŭ prakat poŭnamietražny mastacki film, pryśviečany prablemie hvałtu ŭ siamji, – prytym biez kapiejki sponsarskich hrošaj! U hutarcy z režysioram Irynaj Brel my vyśviatlajem, čamu ludzi mastactva zhadžajucca pracavać za ideju, biez zarobku. Ci zaŭsiody sponsarskaja dapamoha – karyść dla tvorčaha prajekta? Čamu biełarusam zručna nie zaŭvažać sacyjalnych prablem i jak prymusić ich pahladzieć praŭdzie ŭ vočy. Ci možna vyrašyć prablemu siamiejnaha hvałtu raz i nazaŭsiody i čamu jana tak tryvała ŭkaraniłasia ŭ našym hramadstvie? Intervju śpiecyjalnaha prajekta «Budźma biełarusKami!»

– Biełaruskija žančyny vielmi ŭstojlivyja, voś tolki stojkaść hetaja vyjaŭlajecca časam paradaksalnym čynam. Vielmi mnohija biełaruski ŭ siamiejnym žyćci pakutujuć ad roznych formaŭ hvałtu: fizičnaha, psichałahičnaha, finansavaha – ale cierpiać, maŭčać pra svaje prablemy, naradžajuć pa niekalki dziaciej ad muža-tyrana. Ja viedaju šmat takich prykładaŭ i časta, słuchajučy historyi takich žančyn, łaŭlu siabie na dumcy, što nie vytrymała b i pałovy taho, što im daviałosia pieražyć. A jany, niahledziačy ni na što, usio ž zachoŭvajuć siamju – dziela dziaciej, praz ahulnuju žyłpłošču, spadziejučysia, što ŭsio źmienicca da lepšaha… Maja babula kazała: kali jość prablema ŭ šlubnych adnosinach, treba ciarpieć i daravać, bo muž – na ŭsio žyćcio. Voś hetaja pierakananaść u nieabchodnaści ciarpieć i daravać zakładzienaja ŭ našych žančynach jak častka mientalitetu, a niekatoryja navat vierać u prymaŭku «Bje – značyć, lubić».

– Niaŭžo biełaruski da hetaha času tak dumajuć?

– Tak, asabliva ŭ sielskaj miascovaści. Choć, mahčyma, jany prosta tak siabie suciašajuć, nie ŭ stanie syści ad muža. Treba pamiatać, što na siale biez mužčynskich ruk praktyčna niemahčyma ŭtrymlivać haspadarku. Da taho ž u vioscy asablivyja ŭzajemaadnosiny pamiž ludźmi: usio va ŭsich na vačach, tam nie pryniata «vynosić śmiećcie z chaty». U horadzie inšaja situacyja: tearetyčna žančyna moža abychodzicca i biez mužčyny. Ale kali jana, naprykład, sychodzić ad muža-tyrana i zastajecca adna ź dziećmi, chto joj dapamoža ich vychavać, zabiaśpiečyć? Nie ŭ kožnaj jość pobač rodnyja i siabry, hatovyja padtrymać i realna dapamahčy. Mnohija žančyny bajacca apynucca sam-nasam z ułasnymi prablemami, ličačy svaju situacyju biazvychadnaj, tamu achviarujuć psichałahičnym kamfortam i navat svajoj biaśpiekaj.

– Nie raz čuła ad ludziej, zaniepakojenych pytańniami chatniaha hvałtu, što bolšaść žančyn nie sprabuje prasić dapamohi, chavajučy svaje prablemy. Čamu tak?

– Jość niekalki pryčyn: pa-pieršaje, ludzi ŭ nas saromiejucca ŭłasnych niaŭdač – usio ž chočuć vyhladać u vačach navakolnych mocnymi, ščaślivymi, paśpiachovymi. Pa-druhoje, źviarnuŭšysia pa padtrymku, možna nie znajści naležnaj abarony, a tolki vyklikać jašče bolšuju ahresiju z boku muža. Na ščaście, siońnia my, žančyny, stali troški macniejšymi, my padniali hałavu i kažam: tak nie pavinna być, my nie chočam tryvać prynižeńnie. Ale pierakananaść u tym, što hvałt u siamji – nienarmalna, prychodzić nie da ŭsich adrazu, tut jość vostraja prablema, pra jakuju abaviazkova treba havaryć. Miž tym, kali moj film vyjšaŭ u prakat, mnohija skieptyčna zajaŭlali, što tema źbitaja i ŭ joj niama nijakaj aktualnaści.

– Ale vy ŭsio ž źviarnulisia mienavita da jaje.

– Tak, tamu što da prablemy treba pryciahvać uvahu, treba ŭsim razam raźbiracca, čamu ŭ nas situacyja z hvałtam u siamji nie palapšajecca z časam, a naadvarot. Našyja ludzi schilnyja nie zaŭvažać mnohich sacyjalnych prablem. Nie toje kab jany nie chacieli dapamahčy tym, chto apynuŭsia ŭ składanaj situacyi, prosta značna lahčej adharadzicca ad niehatyŭnych źjavaŭ. Viadoma, siońnia, kali ŭ ekanomicy ŭ nas usio drenna, kožny imkniecca jak maha bolš zarabić dla siabie i svajoj siamji, ludzi ŭsio bolš dumajuć, jak prakarmicca, jany zrabilisia bolš azłoblenymi. «Maja chata z kraju», – kožny ŭ svaim śvieciku, u svajoj «chatcy», i ŭ kožnaha svaje abstaviny, svaje składanaści. Navošta zadumvacca jašče i pra čužyja? Što mnie da taho, što ŭ susiedki siniak pad vokam? Chaj sami raźbirajucca…

Ja pierakanałasia ŭ pravilnaści svaich nazirańniaŭ, razmaŭlajučy z pradstaŭnikami biełaruskaj hramadskaj arhanizacyi, jakaja zajmajecca prablemami žančyn, što paciarpieli ad hvałtu ŭ siamji. Jany byli b radyja luboj dapamozie ad hramadzian – hrašovaj, vałanciorskaj. My ź imi sumiesna arhanizavali pakaz majho filma, i jany mianie vielmi dziakavali za ŭdzieł, za maralnuju padtrymku, ale adznačali, što ŭ cełym našyja ludzi, na žal, nie imknucca sadziejničać takim inicyjatyvam – davodzicca šukać finansavuju padtrymku za miažoj.

– A jak ža našaja dziaržava? Chiba jana nie zacikaŭlenaja ŭ vyrašeńni prablemy hvałtu ŭ siamji?

– Ja viedaju, što dziaržaŭnyja sacyjalnyja słužby stvarajuć prytułki i pakoi časovaha znachodžańnia dla paciarpiełych žančyn, i siońnia takich šełteraŭ u Biełarusi niekalki dziasiatkaŭ. Ale ci mnohija viedajuć pra mahčymaść skarystacca takoj formaj dapamohi? Peŭny čas tamu ŭ nas była vialikaja infarmacyjnaja kampanija pa abaronie pravoŭ spažyŭca, ludziam paŭsiul, roznymi sposabami nahadvali pra toje, što treba patrabavać ček, nabyvajučy tavar. I ludzi pačuli i zasvoili. Ja dumaju, u baraćbie suprać chatniaha hvałtu nieabchodny taki ž pryncyp. Žančyna pavinnaja viedać, kudy i jak źviarnucca, kali jana trapiła ŭ padobnuju situacyju, treba, kab paŭsiul hučali adrasy i telefony, schiemy dziejańniaŭ. Ale i hetaha niedastatkova: patrebien kompleksny padychod, źmieny ŭ zakanadaŭstvie. Pahladzicie, jak iduć spravy ŭ Zachodniaj Jeŭropie ci Amierycy: tam prynižeńnie honaru i hodnaści čałavieka, nie kažučy ŭžo pra rukaprykładstva, majuć vielmi surjoznyja pravavyja nastupstvy. A ŭ nas – praktyčna nijakich.

– Jakuju abaronu ŭ nas atrymlivaje žančyna, źviarnuŭšysia ŭ pravaachoŭnyja orhany?

– Kali muž bujanić, jaho mohuć zabrać na sutki-dvoje maksimum. Kali zafiksavany fakt naniasieńnia cialesnych paškodžańniaŭ – na krychu bolšy termin. Čałavieka zatrymajuć, nakładuć administracyjnaje spahnańnie (chto, darečy, budzie płacić hetaje spahnańnie?), ale potym jon usio roŭna vierniecca dadomu i, ź vialikaj imaviernaściu, usio pačniecca znoŭku, kali nie stanie jašče horšym. Tamu mnohija žančyny admaŭlajucca zajaŭlać u milicyju pra fakty hvałtu ŭ siamji albo zabirajuć zajavu, nie davodziačy praces da kanca.

– Davajcie ŭjavim, što ŭ vas źjaviłasia mahčymaść prapanavać uradu płan dziejańniaŭ pa rašeńni prablemy hvałtu ŭ siamji. Jakim by jon byŭ?

– Pa-pieršaje, vielmi važna razumieć, što hetaja prablema nie isnuje sama pa sabie – jana naŭprost źviazanaja z pjanstvam i narkamanijaj. U nas vielizarnaja kolkaść ludziej, jakija pjuć, u asnoŭnym mužčyn, pryčym napivajucca jany da poŭnaha ašałamleńnia i časta mienavita ŭ stanie apjanieńnia ździajśniajuć pravaparušeńni, debašyrać, ździekujucca ź blizkich, katujuć ich. A čamu ludzi pjuć? Čaściakom ad taho, što nie bačać pierśpiektyvy, nie znachodziać sensu ŭ žyćci. Kali ŭ čałavieka jość intaresy i zachapleńni, kali ŭ jaho ŭsio dobra i ščaśliva, ałkahol niepatrebny. Značyć, kab paśpiachova zmahacca z pjanstvam, treba pavyšać ahulny ŭzrovień kultury hramadstva, raźvivać ludziej i zaachvočvać ich da samaraźvićcia, samaadukacyi.

– Što jašče? Adkryli b niejkija prytułki, fondy?

– Biezumoŭna, patrebnyja prytułki abo łahiery, kudy žančyna mahła b pryjści i znachodzicca tam, budučy abaronienaj i nie bajučysia, što jaje mohuć znajści i adpomścić. Akramia taho, achviaram chatniaha hvałtu nieabchodnaja kvalifikavanaja jurydyčnaja dapamoha, kali sprava datyčyć abarony ich pravoŭ abo šlubarazvodnaha pracesu. Vielmi važna taksama raźvivać słužbu psichałahičnaj dapamohi – kabiniety śpiecyjalistaŭ, telefon davieru dy inš. I, viadoma ž, arhanizujučy takija słužby i ŭstanovy, treba pastajanna infarmavać ludziej ab ich dziejnaści i zadačach. Vielmi važna danieści da paciarpiełych ad hvałtu ŭ siamji, što jany nie samotnyja, im padaduć ruku dapamohi i nie pakinuć na volu losu.

– Iryna, jak vy pryjšli da dumki źniać film pra prablemu chatniaha hvałtu? Vy sami sutykalisia z takoj situacyjaj?

– Film nie zasnavany na maim asabistym vopycie, ale ja ź dziacinstva nazirała sumnyja prykłady siarod susiedziaŭ pa dvary. Da taho ž u mnohich maich svajakoŭ i znajomych byli takija situacyi: nie ŭ adnaho abo dvuch – u mnohich! My ŭžo zhadvali ab tym, što niekatoryja ličać temu źbitaj, ale realnyja situacyi pierakonvajuć, što prablema chatniaha hvałtu zachoŭvajecca hadami, nabyvajučy roznyja formy – ad łajanki i rukaprykładstva da vytančanaha prynižeńnia hodnaści i finansavych uzajemaadnosin. Kali paličyć usich, chto pakutuje ad toj ci inšaj formy hvałtu, bajusia, ich kolkaść budzie vyličacca sotniami tysiač.

– Raskažycie ścisła siužet vašaha filma.

– Heta historyja ŭzajemaadnosin siamiejnaj pary, jakaja žyvie ŭ vioscy. Paśla niekalkich hadoŭ šlubu jany razumiejuć, što stamilisia adno ad adnaho, u ich šmat bytavych prablem, i ad razvodu ich utrymlivaje tolki ahulnaje dzicia. A potym, jak heta časta byvaje i ŭ žyćci, siamja prachodzić pravierku na tryvałaść składanaj situacyjaj: u maim siužecie hierainia stanovicca achviaraj zhvałtavańnia. Joj ciažka, jana ŭ nadziei na padtrymku i razumieńnie raskazvaje ŭsio mužu. Jana pryjšła da blizkaha čałavieka, u jaje bolš nikoha niama. I što ž blizki čałaviek? Jon paddaŭsia niejkaj niedarečnaj reŭnaści, ujaviŭ žonku ź inšym mužčynam, abvinavaciŭ jaje ŭ hetym. Jon vypuściŭ svaju złość i nie dapamoh žoncy, a tolki pahoršyŭ situacyju.

Prablema ŭ tym, što ludziam nie chapaje dabryni, spahady adno da adnaho. Kali b hieroj majho filma pryniaŭ usio jak jość, pavieryŭ žoncy, strymaŭ svaju złość, ja ŭpeŭnienaja, u ich by było ŭsio dobra. Viadoma, treba pracavać nad saboj, raźbiracca, čaho ty chočaš ad žyćcia, čaho choča čałaviek, jaki pobač z taboj. Ale kali ŭ ludziej, jakija žyvuć razam, prysutničaje ŭstojlivy niehatyŭ adno da adnaho, značyć, im prosta nie pa darozie, im lepš rasstacca, kab stać ščaśliviejšymi.

– Ja viedaju, što vy ŭkłali ŭ svoj kinaprajekt tolki ŭłasnyja 3 tysiačy dalaraŭ. Sama pa sabie ideja źniać svaimi siłami poŭnamietražny film davoli ambicyjnaja. Ci lohka vam było navažycca na taki krok?

– Pačynajučy pracu nad filmam, ja nie zadumvałasia ab składanaściach, bo była pierakananaja, što ŭ mianie ŭsio atrymajecca i ja zmahu znajści ludziej, hatovych dapamahčy i tvaryć za ideju. Maje čakańni apraŭdalisia! Ale ja ž nie pryjšła i nie paprasiła ludziej papracavać dziela niejkaj abstraktnaj mety. U pieršuju čarhu ja pisała scenar, kansultavałasia z aŭtarytetnymi i prafiesijnymi ludźmi, i jany nie tolki dapamahli paradaj, ale i ŭmacavali majo žadańnie zdymać ułasnaje kino, prajaŭlać inicyjatyvu. Užo potym ja zadziejničała svaje suviazi i prapanavała ludziam, u jakich była zacikaŭlenaja, peŭnuju ideju. Ja skazała budučamu vykanaŭcu hałoŭnaj roli: «Vania, pahladzi, u mianie jość materyjał, ty vielmi padychodziš na hałoŭnuju rolu, i kali ty zacikavišsia, ja budu vielmi radaja». A što da apłaty, my damovilisia tak: kali atrymajecca zarabić na karcinie, padzielim hrošy na ŭsich. I ludzi zaharelisia majoj idejaj, padtrymali mianie.

U nas u krainie, takich prajektaŭ, jak niezaležnaje kino, praktyčna niama, a ŭ krainach bližniaha zamiežža ich poŭna, tolki roźnica ŭ tym, što naš prajekt stvorany za svaje srodki, a na Zachadzie bolš zvykła zdymać kino z pryciahnieńniem ludziej, jakija praz kiniematohraf chočuć vykazacca abo padniać prablemu, nie škadujučy hrošaj dziela jaje realizacyi.

– Čamu (u našaj krainie asabliva) tak šmat ludziej zhadžajucca pracavać za ideju – i biaspłatna?

– Ja dumaju, udzielničajučy ŭ čužych prajektach, my vymušanyja padparadkoŭvacca čužoj voli i nie majem sapraŭdnaj svabody tvorčaści. Viadoma, časam ty možaš vykazać svajo mierkavańnie, ciabie navat, mahčyma, vysłuchajuć, ale zrobiać zaŭsiody pa-svojmu, spasyłajučysia na mierkavańnie pradziusara abo płan, raspracavany inšymi ludźmi. U tvorčaści nie pavinna być tak. Zrazumieła, zdymajučy svoj film, my taksama pracavali pa vyznačanym płanie, ale my ŭsio abmiarkoŭvali: kali byli sprečnyja situacyi, to zdymali navat pa dva varyjanty adnoj sceny, a potym vybirali lepšy. Maje kalehi pa zdymačnaj placoŭcy dali mnie šmat kaštoŭnych padkazak – i ja ich ŭličyła. Kali kino zdymajecca za sponsarskija hrošy, takoje prosta niemahčyma. U našym vypadku hrošy nie vyrašali ničoha – a my atrymali poŭnuju svabodu.

Biełarusy časta zhadžajucca pracavać za ideju, jak vy kažacie, kali viedajuć, što tam budzie svaboda ich samarealizacyi, buduć cikavyja temy, jakija ich chvalujuć, niebanalny sposab kazać pra ich – takija mahčymaści darahoha kaštujuć u našaj krainie, jany ŭsio jašče redkaść. My praktyčna nie ŭkłali ŭ film hrošaj, zatoje ŭkłali ŭ jaho dušu. Moža być, tam jość sprečnyja momanty, niedakładnaści, ale dušeŭnaść, addanaść idei, ź jakoj my pracavali, – jakraz toje, što «trymaje» hledača.

– U vas atrymałasia historyja z chepi-endam?

– Chutčej nie, čym tak.

– A kali pieranieści mietafaru na situacyju ŭ hramadstvie, ci mahčymy ŭ našaj krainie chepi-end, to bok kančatkovaje rašeńnie prablemy hvałtu ŭ siamji?

– Ščyra kažučy, ja šmat čaho pieražyła ŭ žyćci, šmat bačyła i sustrakała mała chepi-endaŭ. Va ŭsiakim vypadku, ja nie mahu pavieryć, što sacyjalnyja prablemy možna vyrašyć raz i nazaŭždy. Ja viedaju i toje, što jość šmat ludziej, jakim, na žal, užo ničoha nie dapamoža. Ale ja zaŭsiody imknusia hladzieć na žyćcio byccam praz ružovyja akulary i bačyć śviet u dobrym, pazityŭnym śviatle. Tamu ja pierakananaja, što my možam zrabić mnohaje, možam vyratavać šmat siemjaŭ i źmianić situacyju da lepšaha.

U svaich kinapracach ja nie imknusia pierabolšvać realnaść, ale kožny moj film atrymlivajecca bolš jarkim, bolš emacyjnym – u hetym dla mianie palahaje prahres. Voś i hetym razam ja nie prapanavała supieraptymistyčnaha finału, a prosta pakazała ŭsio jak jość: dabro i zło zaŭsiody pobač, jany ŭraŭnavažvajuć adno adno, i toje, na jakim baku budzie pieravaha, zaležyć ad kožnaha z nas. Moj film padšturchoŭvaje hledača da razumieńnia taho, što, kali my staniem kryšku bolš uvažlivymi adno da adnaho, kali vykažam spačuvańnie da čałavieka i choć niečym jamu dapamožam, usie my troški źmienimsia – staniem lepšymi i bližejšymi.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?