Deputat haradskoha schodu Złatavusta Alaksandr Niehrabieckich adpraviŭsia vajavać za Danbas šarahovym i raskazvaje žurnalistam, što za Danbas vajujuć tolki dobraachvotniki z Rasii i nievialikaja kolkaść miascovych.
Jašče niekalki hadoŭ tamu jon, valcoŭščyk mietałurhičnaha cecha, upieršyniu prasłaviŭsia na ŭsiu krainu, kali abviaściŭ haładoŭku i pisaŭ prezidentu Uładzimiru Pucinu listy z prośbaj vyratavać ad bankructva ZMZ. Potym jon trapiŭ u pole zroku, kali pjany haniaŭ pa horadzie na mašynie i ŭźniaŭ deboš.
Ciapier jon vajuje va Ukrainie, ale ździŭlajecca, što miascovyja žychary nie chočuć vajavać. Ab svaim rasčaravańni jon raskazaŭ u intervju sajtu ura.ru.
– Navošta 37-hadovamu deputatu, baćku dvaich dziaciej jechać na vajnu za miažu?
– Ja patryjot Rasii, a tut žyvuć słavianie. Takija ž ruskija, jak i ja. Ja nie moh ich kinuć. Prosta sabraŭsia i pajechaŭ u Danieck. Znajšoŭ ludziej pa svajoj śpiecyjalnaści - vajennaja kontrraźviedka DNR …
– Jak u padraździaleńni pastavilisia da dobraachvotnika z tvaim statusam?
– A ja ŭsim kažu, što prosty sielanin. Nikomu nie raskazvaju, chto ja, jaki vajenny i kolki hadoŭ prasłužyŭ. Prosta pryjechaŭ sałdatam. Ja radavy.
– Jakoje suadnosiny ŭ vašym padraździaleńni rasiejcaŭ i miascovych?
– U našym atradzie 90% rasiejcaŭ, astatnija - žychary Daniecka. Jany siabie nazyvajuć ruskimi. Z rasiejcaŭ pałova ŭralcaŭ, pałova - sibirakoŭ.
– Čamu tak mała miascovych?
– Sam u šoku: jany jeduć u Rasiju, a my pryjazdžajem siudy! Jany svaju ziamlu nie chočuć abaraniać! Mnie ŭčora adzin dziadula skazaŭ: «Dy mnie biez roźnicy, chto budzie, aby piensiju płacili». Vieteran vajny, uvieś u ordenach i miedalach. U mianie skivica advisła, ja ničoha bolš skazać nie moh. Što skazać čałavieku, jaki maje ordeny i miedali, a jamu biez roźnicy, chto budzie płacić piensiju - fašysty abo našy.
– Moža, tady i nie varta było jechać?
– Ja budu tut abaraniać svaich bratoŭ słavian i ruskuju ziamlu ad fašystaŭ.
