Reuters.com
Vajskoŭcy 40-ha bataljona «Kryŭbas» i 128-j asobnaj horna-piachotnaj bryhady paviedamili ab častkovym praryvie z akružeńnia ŭ rajonie Debalcava.
Pra heta paviedamiła žonka adnaho z bajcoŭ «Kryŭbas» Valancina sa słoŭ muža, jaki ŭdzielničaŭ u praryvie.
Pavodle jaho słoŭ, častka vajskoŭcaŭ 40-ha bataljona razam sa 128 bryhadaj vyrvałasia z akružeńnia. Zabrali z saboj usio, što treba było zabrać — nieabchodny ryštunak, zbroju. Vyrvalisia z kalca, patrapili pad abstreł, paśla čaho ich padabraŭ Čyrvony Kryž. Paśla siabie jany pa zahadzie źniščyli toje, što pavinny byli źniščyć.
Častka bataljona zastałasia na pazicyjach u rajonie s. Novahryharaŭka (aporny punkt «Pčała») — vielmi šmat paranienych, zahinułych. Kolki ich zastałosia i što ź imi adbyvajecca — nieviadoma.
«Jany akružany sieparatystami. Cisnuć ich maralna, kazaki skazali, što buduć ich zabivać pa adnym, maŭlaŭ, «pakul vy nie budziecie prasić nas ab litaści». Dapamohu paranienym akazvać niama kamu. Bajcy čakajuć adekvatnaha zahadu zhodna ź situacyjaj. Nieabchodny kalidor dla vyvazu paranienych i zahinułych», pieradajuć bajcy.
Ahulnaja niastača ludziej paśpiskava — 206 čałaviek.
