«Pamiatajecie šumichu vakoł adkryćcia ŭ Sierbii kaviarni ź miakka kažučy niečakanaj nazvaj «Pucin»?» — piša błohier plintusss.
Dziakujučy hetamu kafe ŭ žniŭni minułaha hoda nievialikaja vułačka ŭ horadzie Novy-Sad pieratvaryłasia ŭ mieku dla zamiežnych žurnalistaŭ. Asabliva rvalisia pahladzieć na hastranamičnaha «Pucina» rasijskija ŚMI, jany ž i pisali pra jaho bolš za ŭsich, ź nieprytojenym honaram, ledź nie sa ślaźmi zachapleńnia.
Błohier-padarožnik piša, što na miescy jaho čakaŭ siurpryz: «Pucina» ŭ Novym Sadzie bolš niama.
Začynili cicha. I na hety raz biez šumichi ŭ ŚMI. Dziŭna, bo ŭładalnik kaviarni ŭ intervju rasijskim ŚMI zapeŭnivaŭ žurnalistaŭ, što vyhada dla jaho nie hałoŭnaje. «Adnak rynak jak zaŭsiody ŭsio razrulić», — piša błohier.
Na miescy «Pucina» ciapier zvyčajnaja krama biez nazvy, dzie pradajuć sendvičy.
«Zakryłasia, bolš za miesiac tamu, — raźviała rukami pradavačka z susiedniaj kramy. — Napeŭna, biznes nie pajšoŭ».