20 studzienia pavinna była prajści pastanoŭka «Teatra Č» «Što rabić z tyhram» polskaha režysiora Daryjuša Jazierskaha pavodle pjes Słavamira Mrožaka. Ale za niekalki dzion stała viadoma, što śpiektakl admianiajecca.
U «Teatry Č» śćviardžajuć, što pryčyna admieny — palityčnyja matyvy. A dakładniej, śpiektakl zabaranili na ŭsiaki vypadak, bo premjeru naviedali Mikoła Statkievič i Uładzimir Niaklajeŭ.
Paśla premjernaha śpiektakla trupa teatra navat sfatahrafavałasia z palitykami
«Siońnia i zaŭtra pavinny byli adbycca dva pakazy ŭ Centry sučasnych mastactvaŭ. Ale śpiektakl admianili. Aficyjna — bo nie pradalisia kvitki. Ale pradadziena bolš za 100 kvitkoŭ, plus ludzi źbiralisia nabyvać ich niepasredna ŭ dzień vystupu. Z ulikam taho, što kožnaja impreza raźličanaja na 60 hledačoŭ, možna dakładna skazać, što prablema nie ŭ kvitkach, — kaža Kaciaryna Saładucha, mieniedžar teatra. — U pryvatnaj razmovie z kiraŭnictvam Centra sučasnych mastactvaŭ nam paviedamili, što byŭ zvanok ź Ministerstva kultury z pytańniem: «A što ŭ vas tam robić Niaklajeŭ?». My taksama ździvilisia, bo premjera, na jakuju prychodzili Niaklajeŭ i Statkievič, była ažno 28 vieraśnia, i potym usio było dobra. A tut raptoŭna — admiena. Moža, sprava nie ŭ hetym, a ŭ samim absurdzie žyćcia, pra jaki piša Mrožak u svaich pjesach? Ale my ličym, što nie pavinny filtravać hledačoŭ i nie źbirajemsia hetaha rabić».
Śpiektakl spačatku pieranieśli ŭ prastoru «CECH», ale pakaz taksama sarvaŭsia — nie paśpieli zrabić hastrolnaje paśviedčańnie.
Praŭda, u Centry sučasnych mastactvaŭ zapeŭnivajuć, što nijakaj palityki ŭ hetaj situacyi niama. Sprava vyklučna ŭ kvitkach.
«Mienš čym za tydzień da śpiektakla, u piatnicu, u nas było pradadziena tolki čatyry kvitki. A kali pradadziena mienš za 10 kvitkoŭ, śpiektakl zdymajuć, takija ŭ nas praviły. I na hety raz tak adbyłosia, — tłumačyć Uładzimir Hałak, kaardynatar teatralnych prajektaŭ Centra. — Nijakaj palityki, tolki ekanomika».
Ale ŭ «Teatry Č» słovy Hałaka abviarhajuć.
«Raspaŭsiudam kvitkoŭ zajmaŭsia nie tolki Centr, ale i my taksama. Moža ŭ ich i pradalisia tolki 4 kvitki, ale ŭ nas amal usie pradadzienyja. Sprava jašče i ŭ tym, što Centr raspaŭsiudziŭ infarmacyju pra admienu śpiektakla, ničoha ni pra jakija prodažy ŭ nas nie spytaŭšy, nie paviedamiŭšy nam. Prosta raspaŭsiudzili praz usie ŚMI, što nibyta kvitki nie pradajucca. A heta ž nie pieršaja naša impreza, my majem svajho hledača i viedajem, što ludzi da nas iduć», — kamientuje Kaciaryna Saładucha.
Ciapier teatr šukaje novuju placoŭku, spadziajecca pakazać śpiektakl u lutym. Darečy, usie pradadzienyja kvitki buduć sapraŭdnyja.
