Škołu viartajuć da 11-hodki. Taki čakany vynik narady ŭ prezydenta, što adbyłasia 5 červienia.
Pavodle aficyjnaha kiraŭnika, škoła musić "pazbavicca ad niepatrebnych nasłajeńniaŭ, jakija tolki ŭskładniajuć praces atrymańnia viedaŭ". Miž tym niezaležnyja admysłoŭcy kažuć: my i tak ŭžo "razhruzili" adukacyju nastolki, što katastrafična adstajem ad cyvilizavanaha śvietu. Złyja jazyki dadajuć: musić, prablema ŭ tym, što ŭ kaho-kolviek z vysokaj namenklatury pajšli ŭ škołu ŭnuki ci ŭnučki…
Va ŭsiakim razie, adukavanaja klasa našaha hramadztva była šakavanaja dyskusijaj pra "paranienaha sałdata" na papiaredniaj naradzie takoha kštałtu. Pasłužlivaja televizija mižvoli "raspranuła" tady dziaržaŭnych mužoŭ. Usia "hłybinia padychodu" da dalikatnych prablemaŭ akazałasia jak na dałoni.
Siarod "nasłajeńniaŭ", jakija buduć źniatyja, — pradmiety "Ajčynnaja i ŭsiaśvietnaja mastackaja kultura" (kaniešnie, z nas i "Dažynak" chopić!), "Asnovy biaśpieki žyćciadziejnaści" (na čorta taja biaśpieka, vučycie, dzietki, idealohiju, i budziecie jak u Chrysta za pazuchaj!), "Usiaśvietnaja historyja" i "Historyja Biełarusi". Praŭda, dva apošnija nie vykidajucca zusim, a buduć abjadnanyja. Musić, pavodle taho ž hienijalnaha pryncypu: "Jakaja roźnica, kudy paranieny sałdat?".
Sapraŭdy, plavać na tyja dziejeprymietniki. Z hledzišča viarchoŭ, hałoŭnaja zadača pedahohaŭ — kab sa škoły vychodzili "zabiełarusy" z abhablavanymi mazhami. Tamu i ckujuć najhaniebniejšym čynam takich, jak "niefarmatny" salihorski junak Ivan Šyła.
ZY. Łukašenka naŭprost zajaviŭ na naradzie, što ministar Radźkoŭ pravaliŭ spravu. Ci napiša apošni prašeńnie pra adstaŭku, jak heta robiać u padobnych sytuacyjach na hniłym Zachadzie? Zrešty, našaje čynavienstva i ŭ pytańniach słužbovaha honaru zazvyčaj nie abciažarvaje siabie "nasłajeńniami".
